Reklama

Lubisz kino akcji, które nie tylko bije po oczach efektami specjalnymi, ale też zmusza do myślenia? Dzisiejsza propozycja TVP1 to coś dokładnie w tym stylu. „RoboCop” z 2014 roku to futurystyczna opowieść o człowieku zamienionym w maszynę, która wciąż ma serce. Choć to remake kultowego hitu z lat 80., nowa wersja stawia na psychologię, społeczne tło i refleksję nad granicą człowieczeństwa. Dziś w TVP1 ten mocny film ponownie uderzy w najczulsze punkty widzów.

Człowiek kontra technologia – nowa wersja klasyka

„RoboCop” z 2014 roku to remake kultowego filmu z 1987 roku, jednak nie jest to wierna kopia. Film w reżyserii José Padilhy przedstawia nowoczesną, bardziej psychologiczną wersję historii policjanta Alexa Murphy’ego, który po ciężkich obrażeniach zostaje przekształcony przez korporację OmniCorp w pół-człowieka, pół-maszynę. RoboCop nie jest bezdusznym terminatorem – czuje, pamięta i… cierpi.

Sprawdź też: Kultowy serial wraca na Netflix. Platforma rozpoczęła zdjęcia do drugiego sezonu

Obsada, która nie zawodzi. Gary Oldman i Michael Keaton w akcji

W głównej roli RoboCopa wystąpił Joel Kinnaman, a partnerują mu prawdziwe gwiazdy – Gary Oldman jako dr Dennett Norton, Michael Keaton jako bezwzględny szef korporacji Raymond Sellars, oraz Samuel L. Jackson jako kontrowersyjny dziennikarz Pat Novak. Kreacja Oldmana została oceniona przez widzów na 7,5/10, a Keaton zebrał notę 7,0. To aktorskie nazwiska, które gwarantują wysoki poziom widowiska.

Robocop 2014 r.
Robocop 2014 r. Fot. Archives du 7e Art/Columbia Pictures/MGM Agencja: PHOTO12

Zderzenie z oryginałem – kontrowersje wśród fanów

Choć film zebrał mieszane opinie (średnia ocen widzów: 6,1/10), nie brakuje głosów doceniających jego próbę opowiedzenia historii w nowoczesny sposób. Krytycy wskazują, że choć brakuje klimatu oryginału, film jest bardziej stonowany i stawia na psychologię bohatera, a nie tylko na przemoc. Jednocześnie pojawiają się zarzuty o zbyt „sterylne” podejście i brak charakterystycznej brutalności poprzedników.

Futurystyczne Detroit, potężny budżet i ogromne zyski

Film miał światową premierę 30 stycznia 2014 roku, a do polskich kin trafił 7 lutego 2014 roku. Przy budżecie sięgającym 100 milionów dolarów, RoboCop wygenerował ponad 242 miliony dolarów przychodu na całym świecie. W USA zarobił ponad 58 milionów, a poza granicami – aż 184 miliony. Choć nie pobił rekordów, nie był też finansową porażką.

Czytaj też: Ten film podzielił Polaków, wciąż wywołuje mieszane reakcje. Dziś obejrzysz go za darmo w TV

Co mogło być inaczej? Kulisy produkcji i castingowe ciekawostki

Rola RoboCopa mogła przypaść takim aktorom jak Keanu Reeves, Tom Cruise czy Johnny Depp. Pod uwagę brani byli również Michael Fassbender i Russell Crowe. Początkowo za reżyserię miał odpowiadać Darren Aronofsky, a Hugh Laurie miał zagrać Raymonda Sellarsa. Ostatecznie wszystkie decyzje obsadowe uległy zmianie, co znacząco wpłynęło na finalny kształt produkcji.

Nie przegap – RoboCop dziś w TVP1 o 23:15

Jeśli jesteś nocnym markiem i fanem mocnego kina akcji z domieszką refleksji – nie możesz przegapić seansu RoboCopa. Dziś o 23:15 w TVP1 masz szansę zanurzyć się w cyberpunkowym świecie pełnym intryg, konfliktów moralnych i walki człowieka z systemem. To nie jest zwykła strzelanka. To kino, które zostawia ślad.

Źródło: Filmweb.pl

Reklama
Reklama
Reklama