Kultowa powieść doczeka się ekranizacji na Netflix. Najnowsze dzieło laureata do Oscara wbije was w fotel już tej jesieni
Filmy grozy w stylu gotyckim przeżywają w świecie kina swoją drugą młodość. Trend wykorzystuje jeden z najoryginalniejszych współczesnych reżyserów, który na swoim koncie ma już trzy Oscary. Ta ekranizacja kultowej powieści z epoki georgiańskiej będzie miała premierę już tej jesieni. Poznaj szczegóły produkcji.

Od jakiegoś czasu w międzynarodowej kinematografii zauważyć można ponowne zainteresowanie stylem gotyckim i estetyką wiktoriańską. Idealnym tego przykładem jest horror „Nosferatu” Eggersa, będący współczesną adaptacją filmu noir z 1922 roku „Nosferatu – symfonia grozy”. Przedłużając trend, oscarowy reżyser wziął na warsztat inną kultową historię. Poznaj szczegóły i datę premiery jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku!
Twórcy i obsada filmu „Frankenstein”
Reżyserem filmu jest słynny meksykański twórca Guillermo del Toro, który na swoim koncie ma już trzy Oscary, dwa za „Kształt wody” a trzeci za animowaną wersję „Pinokia”. Kinematograf słynie z podejmowania nietuzinkowych tematów, które pełne są baśniowych elementów. Jego zasługą jest także scenariusz we „Frankensteinie”, który oparty jest na kultowej powieści Mary Schelley, napisanej w epoce georgiańskiej. Zdjęcia wykonał duński operator Dan Laustsen, autor takich obrazów, jak „Kolor purpury” czy wspomnianego „Kształtu wody”. Dla reżysera jest to drugi największy pod względem rozmiarów budżetu film w karierze. Produkcję oraz dystrybucję na barki wzięła platforma Netflix.

W tytułowego bohatera wcielił się charyzmatyczny Oscar Isaac, który pojawiał się w takich projektach, jak spektakularna „Diuna” czy poruszający mini serial „Sceny z życia małżeńskiego”. W roli ożywionego potwora podziwiać będzie można jednego z najbardziej obiecujących aktorów młodego pokolenia, Jacoba Elordiego, który zasłynął kreacją w serialu „Euforia” oraz filmie „Priscilla”. U ich boku zobaczymy m.in. Mię Goth, Charlesa Dance'a oraz zdobywcę Oscara, Christopha Waltza.
O czym opowiada film „Frankenstein”?
Film dość mocno opierać się będzie na pierwowzorze autorstwa Schelley, który pod względem estetyki i nastroju wpisuje się w gatunek romantyzmy gotyckiego i jest określany jako proto sciene-fiction, czyli jedna z pierwszych w historii opowieści łączących tematykę nauki, technologii i ich konsekwencji. Sama książka przedstawia historię egocentrycznego naukowca, Viktora Frankensteina, który w wyniku ryzykownego eksperymentu ożywi nieobliczalne stworzenie. I choć potwór jest fizycznie odrażający, to cechuje go wysoka inteligencja, a także potrzeba towarzystwa i akceptacji.

To ponadczasowa opowieść o granicach nauki, odpowiedzialności i słynnym micie Prometeusza, kradnącego boską moc życia. Ale to też melancholijna historia o samotności i wykluczeniu, która porusza najtwardsze serca. Fabuła książki przepuszczona przez typowy styl del Toro zwiastuje groteskowe i szalenie emocjonalne kino, w którym nie zabraknie spektakularnych kostiumów i scenografii z epoki, a także niezapomnianych kreacji aktorskich.
Kiedy premiera filmu „Frankenstein”?
Film został nominowany w konkursie głównym na tegorocznym festiwalu filmowym w Wenecji, w trakcie którego odbędzie się jego pierwszy oficjalny pokaz. Ogólnodostępna premiera będzie miała miejsce na platformie Netflix już tej jesieni, 7 listopada.