Ledwo wszedł, już jest numerem 1 Netflixa. Polacy go pokochali. Wyjaśniamy zakończenie globalnego hitu
Serial „Dzikość” to kryminalna opowieść rozgrywająca się w Yosemite. W finale odkrywamy, co stało się z Lucy Cook — na tym jednak nie koniec tajemnic. W tym artykule wyjaśniamy, jak powiązane są postaci Jill, Shane i Paul oraz dlaczego agent Kyle Turner postanawia opuścić park.

Choć prowadzący śledztwo Kyle Turner od początku podejrzewał morderstwo, finał odsłania zupełnie inne okoliczności zdarzenia. Zmierzając ku rozwiązaniu zagadki Lucy, bohater konfrontuje się z mroczną historią swojej córki oraz tajemnicą – kto naprawdę odpowiada za jej śmierć, i dlaczego jego osobiste demony przeobrażają się w zdecydowaną decyzję o odejściu z Yosemite.
Dalsza część artykułu zawiera spoilery do serialu "Dzikość".
Zakończenie serialu "Dzikość". Kim była Lucy Cook i jak zmarła?
Lucy Cook, którą naprawdę nazywano Grace McCray, to postać o tajemniczym pochodzeniu. Uprowadzona jako dziecko, trafiła do rodziny zastępczej, gdzie wychowywała się bez świadomości swojej prawdziwej tożsamości.
Prawda wychodzi na jaw dopiero pod koniec śledztwa: Lucy była biologiczną córką Paula Soutera, dawnego hippisa z Yosemite, który prowadził nielegalny tryb życia. Spotkanie z nim kończy się dramatycznie – Paul postrzelił Lucy po tym, jak ta zagroziła wydaniem jego sekretów. Ranna Lucy, zrozpaczona i emocjonalnie wyniszczona, popełnia samobójstwo, rzucając się ze szczytu El Capitan. Jej śmierć początkowo traktowana była jako morderstwo, jednak prawda okazuje się dużo bardziej złożona i tragiczna. Sam Paul twierdził, że chciał z nią tylko porozmawiać.

Jill, Shane i mroczne powiązania
Kluczową osią zakończenia serialu „Dzikość” są powiązania pomiędzy Jill – byłą żoną Kyle’a, strażnikiem parku Shanem i nieżyjącym synem Caleba. Jill zataiła przed Kyle’em prawdziwe okoliczności śmierci ich dziecka.
Okazuje się, że za tragiczną śmiercią Caleba stał Sean Sanderson, młody narkoman. Jill, szukając sprawiedliwości na własną rękę, zwróciła się do Shane’a, by ten „zajął się” Seanem – co doprowadziło do jego śmierci.
Shane nie tylko był mordercą, ale także zamieszany był w przestępczy proceder, który wciągnął Lucy. Dziewczyna, która przypadkowo odkryła działalność Shane’a, znalazła się na nagraniach z jego telefonu – co ostatecznie ją pogrążyło.
Dlaczego Kyle odchodzi z parku?
Kyle Turner to postać o głębokim kryzysie tożsamości. Pracując jako strażnik parku narodowego, próbował ukoić ból po stracie syna Caleba, który – jak się okazuje – zmarł w dramatycznych okolicznościach. Po odkryciu prawdy o Jill i Shane’ie Kyle uświadamia sobie, że Yosemite, które miało być azylem, stało się miejscem konfrontacji z przeszłością.
Gdy sprawa Lucy zostaje zamknięta, Kyle oddaje swoją odznakę Nayi Vasquez – nowej funkcjonariuszce – i symbolicznie przekazuje jej również zabawki syna. Odchodząc z Yosemite, bohater decyduje się na nowy początek – już bez cienia dawnych tragedii. Ta decyzja jest nie tylko odejściem z pracy, ale też formą emocjonalnego oczyszczenia i uwolnienia się od bólu, który towarzyszył mu przez cały czas.
- SPRAWDŹ TEŻ: To największy hit ostatnich miesięcy na Netflixie. 165 milionów odsłon mówi wszystko! Też musisz zobaczyć
