Netflix na produkcję tego serialu wydał fortunę. W roli Wiedźmina nowy aktor. Tak samo przystojny, ale czy dorówna poprzednikowi?

Netflix zbroi się na jesień! Czwarty sezon „Wiedźmina” ma być spektakularnym powrotem serii — platforma przeznaczyła na jego produkcję aż 221 milionów dolarów. To druga najdroższa inwestycja w historii Netfliksa. Nowy Geralt, nowe efekty i nowa jakość. Premiera już 30 października!

Rekordowy budżet Netfliksa na Wiedźmina: aż 221 milionów dolarów

Netflix postanowił zainwestować rekordowe środki w czwarty sezon serialu „Wiedźmin”. Produkcja ośmiu odcinków ma kosztować aż 221 milionów dolarów, co daje średnio 27 milionów dolarów na jeden odcinek. To ogromna podwyżka w porównaniu do wcześniejszych sezonów i jedna z największych inwestycji w historię platformy streamingowej.

Czwarty sezon będzie drugim najdroższym serialem Netfliksa. Wyprzedza go tylko czwarta odsłona „Stranger Things”, gdzie koszt jednego odcinka wyniósł 30 milionów dolarów. Dla „Wiedźmina” oznacza to ogromny skok jakościowy i produkcyjny.

ZOBACZ TEŻ: Zaskakujące wieści, fani gry będą zachwyceni. Ikona dubbingu wraca, ale tym razem do serialu Netflixa

Liam Hemsworth zastępuje Henry’ego Cavilla – co wiemy o zmianie?

Jedną z największych zmian w nadchodzącym sezonie będzie wymiana aktora wcielającego się w głównego bohatera. Liam Hemsworth przejmuje rolę Geralta z Rivii, którą wcześniej odgrywał Henry Cavill.

Choć budżet na czwarty sezon jest rekordowy, gaża Hemswortha ma być niższa niż Cavilla. Zmiana aktora wzbudziła wiele emocji wśród fanów serii, którzy będą uważnie obserwować, jak nowy odtwórca poradzi sobie w kultowej roli wiedźmina.

Krytyka poprzednich sezonów motorem zmian w produkcji

Decyzja o rekordowej inwestycji nie jest przypadkowa. Wcześniejsze sezony „Wiedźmina” spotkały się z falą krytyki. Widzowie zarzucali twórcom między innymi tanio wyglądające kostiumy i słabe efekty specjalne. W trzecim sezonie kontrowersje wywołało również pojawienie się krzyża na planie, co spotkało się z negatywnym odbiorem części fanów.

Netflix zdecydował się więc odpowiedzieć na te zarzuty zdecydowanymi działaniami. Czwarty sezon ma zachwycić widzów nie tylko fabułą, ale przede wszystkim oprawą wizualną – efekty specjalne, kostiumy i scenografia mają osiągnąć nowy poziom jakości.

Czwarty sezon „Wiedźmina”: gdzie kręcono i kiedy premiera?

Nowy sezon „Wiedźmina” powstawał przede wszystkim w Wielkiej Brytanii, choć jak wynika z doniesień, ekipa filmowa mogła odwiedzać także inne lokalizacje w Europie.

Premiera czwartego sezonu została zaplanowana na 30 października. Widzowie mogą więc przygotować się na jesienną dawkę emocji i magii w zupełnie nowej odsłonie.

CZYTAJ TEŻ: Ten hit Netflixa bije kolejne rekordy... finansowe. Gigant wyda na niego krocie. Nie zgadniesz, ile

Wiedźmin kontra Stranger Things – pojedynek na miliony

Wraz z ogłoszeniem budżetu „Wiedźmina” sezon 4, porównania z innymi gigantami Netfliksa są nieuniknione. „Wiedźmin” z 221 milionami dolarów staje się jednym z filarów platformy, choć nadal ustępuje wspomnianemu „Stranger Things”. Różnica w budżecie na odcinek wynosi zaledwie 3 miliony dolarów, co pokazuje, jak bardzo Netflix wierzy w potencjał serii opartej na prozie Andrzeja Sapkowskiego.

Zarówno inwestycje, jak i zmiany personalne pokazują, że Netflix nie zamierza rezygnować z „Wiedźmina” jako swojej flagowej marki. Czwarty sezon ma być odpowiedzią na wszystkie wcześniejsze zarzuty i próbą odzyskania zaufania fanów.

Źródło: Onet