Nie idź, a biegnij do kina. Ten film to idealna odskocznia od problemów. Hit z Glenem Powellem to prawdziwa perełka
Na tę premierę czekało wielu – ekranizacja powieści Stephena Kinga wreszcie trafia na ekrany. Jednak to, co wydarzyło się po uroczystym pokazie w Wielkiej Brytanii, zaskoczyło nawet największych fanów. Czy Uciekinier w reżyserii Edgara Wrighta rzeczywiście przewyższa swój literacki pierwowzór?

Po uroczystej premierze w Wielkiej Brytanii film Uciekinier w reżyserii Edgara Wrighta zbiera entuzjastyczne opinie. Produkcja z Glenem Powellem w roli głównej nazywana jest „blockbusterem w staroszkolnym stylu”, a niektórzy idą jeszcze dalej, twierdząc, że... jest lepsza niż literacki oryginał autorstwa Stephena Kinga!
Uciekinier z Glenem Powellem zbiera znakomite recenzje! „Lepszy niż książka Kinga?”
Uciekinier to najnowsza ekranizacja powieści Stephena Kinga, która wcześniej – choć luźno – została przeniesiona na ekran w 1987 roku z Arnoldem Schwarzeneggerem. Nowa wersja, według twórców, ma być znacznie bliższa książce i wierniej oddawać klimat oryginału. Premiera filmu odbyła się 7 listopada 2025 roku, a w sieci aż huczy od recenzji po brytyjskiej premierze.
CZYTAJ TEŻ: Slow cinema na wieczorny seans: 5 filmów, które ukoją nerwy i pozwolą ci zwolnić tej jesieni

Nowa wersja kultowej historii z 1982 roku. Glen Powell zachwyca!
Widzowie, którzy mieli już okazję zobaczyć film, są zgodni – Glen Powell kradnie show. Wnosząc mnóstwo charyzmy, humoru i człowieczeństwa, staje się nową ikoną kina akcji. Krytycy porównują jego styl do dawnych gwiazd Hollywood, ale w nowoczesnym, świeżym wydaniu. W każdej scenie daje z siebie maksimum, a intensywne sekwencje akcji – jak podkreślają recenzenci – są nie tylko spektakularne, ale też pomysłowe i przepełnione emocjami.
Reżyser Edgar Wright również nie zawiódł – jego styl, znany z takich produkcji jak Baby Driver czy Shaun of the Dead, jest wyraźnie obecny i nadaje filmowi unikalny charakter. Film chwalony jest za tempo, klimat i... ścieżkę dźwiękową, która idealnie buduje napięcie. Jeden z widzów pokusił się nawet o stwierdzenie, że Uciekinier Wrighta jest lepszy od książki – dzięki pozbyciu się mniej trafionych wątków i dodaniu świeżych, ciekawszych rozwiązań.
Czy Uciekinier okaże się największym hitem tej jesieni? Pierwsze opinie zdecydowanie na to wskazują!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To hollywoodzki debiut nominowanego do Oscara Polaka. Ten brawurowy dramat już niebawem obejrzysz w kinie
