Nieoczekiwany powrót na Netflixie. Nowe odcinki polskiego hitu już dostępne!

Pierwszy sezon serialu „Krucjata” był objawieniem dla miłośników polskich kryminałów. Emitowany pierwotnie w TVP, a później udostępniony na Netflixie, błyskawicznie trafił na szczyty list oglądalności. Widzowie pokochali bezkompromisowego śledczego o pseudonimie Luizjana, granego przez Tomasza Schuchardta. Teraz, po cichu i bez wcześniejszych zapowiedzi, drugi sezon serialu – „Krucjata. Znak bliźniąt” – pojawił się na platformie 30 lipca 2025 roku. To prezent, na który fani długo czekali.

O czym jest drugi sezon „Krucjaty”? Nowe śledztwa, nowi bohaterowie

W kontynuacji historii Luizjana wraca do służby po dramatycznych wydarzeniach z pierwszej serii. Tym razem, razem z nowym partnerem – Bronkiem, granym przez Sebastiana Delę – zostaje uwikłany w kolejne śledztwo. Trop prowadzi głęboko w gangsterskie struktury i ujawnia brutalną walkę o wpływy na lokalnym rynku narkotykowym.

W nowym sezonie pojawia się również podkomisarz Karmańska (Marta Stalmierska), bezkompromisowa i tajemnicza przełożona, oraz Martyna (Zofia Jastrzębska) – kobieta z przeszłości Luizjany, której obecność okaże się kluczowa dla jego dalszych decyzji.

• ZOBACZ TEŻ: Ten serial będzie hitem jesieni! W rolach głównych Pławiak i Małaszyński. TVP już zaciera ręce

Od sukcesu TVP do światowej platformy. Jak serial „Krucjata” zdobył popularność?

Pierwszy sezon „Krucjaty” zadebiutował w TVP VOD w listopadzie 2022 roku i natychmiast przyciągnął ogromną publiczność. Kiedy serial trafił na Netflix, błyskawicznie wszedł do TOP 10 najchętniej oglądanych tytułów w Polsce. Kryminalna fabuła, pełna niejednoznacznych bohaterów i moralnych dylematów, zyskała też uznanie za granicą.

Drugi sezon – wcześniej emitowany w TVP2 – miał premierę jesienią 2024 roku i liczył 13 odcinków. Teraz dzięki platformie Netflix ma szansę dotrzeć do jeszcze szerszego grona odbiorców i na nowo rozpalić zainteresowanie widzów.

Co wyróżnia „Krucjatę”? Klimat noir, charyzmatyczny bohater i realizm

„Krucjata” to nie tylko kolejny policyjny serial – to opowieść z głębią, w której śledztwa są pretekstem do pokazania społeczeństwa pełnego cieni, przemocy i niejednoznacznych wyborów. Luizjana to bohater z krwi i kości: twardy, ale niepozbawiony emocji, zmęczony systemem, a jednocześnie zdeterminowany, by działać po swojemu.

Reżyseria, scenariusz i sposób realizacji przypominają najlepsze wzorce noir. Zdjęcia są chłodne, muzyka buduje napięcie, a każda scena mówi coś o postaciach – nawet wtedy, gdy milczą. To serial, który nie boi się trudnych tematów i nie moralizuje.

• SPRAWDŹ TEŻ: Czekaliśmy na to miesiącami. Kulesza znów w roli, która wbija w fotel. Ten kryminał zawładnie Netflixem