Norweska opowieść w świątecznym klimacie, przy której wylejesz morze łez. Takiego filmu na Netflix dawno nie było
„Śnieżna siostra” jest norweską adaptacją bestsellerowej powieści autorstwa Mai Lunde i Lisy Aisato. To film, który z zimową aurą w tle opowiada o żałobie, tęsknocie i szukaniu światła w trudnych chwilach.

To poruszająca opowieść o stracie, przyjaźni i nadziei, osadzona w magicznej, zimowej scenerii. Film, dostępny na Netflix, oparty jest na bestsellerowej norweskiej książce i wyróżnia się wśród świątecznych produkcji swoją emocjonalną głębią. Idealna propozycja na grudniowy wieczór — nie tylko dla dzieci.
O czym jest „Śnieżna siostra”? Święta inne niż zwykle
„Śnieżna siostra” to nie typowa świąteczna produkcja, gdzie dominuje lukier i happy end bez refleksji. Film, oparty na popularnej norweskiej książce dla dzieci, pokazuje historię jedenastoletniego Juliana, który w Wigilię przeżywa nie tylko urodziny, ale też głęboką żałobę po stracie starszej siostry. Dom, który niegdyś wypełniały zapachy pierniczków i śmiech, zamienił się w przestrzeń ciszy i smutku.

Spotkanie z tajemniczą i pełną życia Hedvig – dziewczynką, która zdaje się mieszkać w magicznym domu – staje się dla Juliana początkiem drogi ku uzdrowieniu. Choć wokół dzieją się rzeczy nie do końca wytłumaczalne, to właśnie relacja z Hedvig i starszym mężczyzną, właścicielem drukarni, prowadzi chłopca do konfrontacji z bólem i nadzieją.
Aktorski kunszt w „Śnieżnej siostrze”
Na ekranie błyszczą młodzi aktorzy. Mudit Gupta w roli Juliana buduje postać głęboką, zniuansowaną, nieprzesadzoną. Z kolei Celina Meyer Hovland jako Hedvig wnosi energię, tajemniczość i dziecięcą ekscentryczność, która równoważy mrok historii.
Postać Henrika – starszego mężczyzny z drukarni – nadaje opowieści wymiaru niemal baśniowego. Relacja między nim a Julianem to czuła, mądra oś fabularna filmu, która porusza równie mocno, jak sam wątek straty.

Dlaczego warto obejrzeć „Śnieżną siostrę” tej zimy?
Jeśli szukasz filmu, który zostanie z Tobą dłużej niż tylko na czas świątecznego seansu – „Śnieżna siostra” jest wyborem idealnym. To opowieść nie tylko o Bożym Narodzeniu, ale też o tym, jak różnie możemy przeżywać stratę, jak ważna jest pamięć i jak nieoczekiwane spotkania mogą nas odmienić.
Film dostępny jest na platformie Netflix od 29 listopada 2024 roku i już teraz zyskuje miano jednej z najbardziej wzruszających produkcji świątecznych ostatnich lat.
- SPRAWDŹ TEŻ: Netflix ma nowego lidera TOP 10. Skandynawski hit robi furorę w ponad 80 krajach. Musisz zobaczyć!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.