O zatonięciu promu Heweliusz mówiła cała Europa. Niepublikowane fakty w dokumencie już dziś na TVP1

Film dokumentalny „Zagadka Heweliusza” wraca do jednej z największych katastrof morskich w historii Polski. Twórcy analizują zatonięcie promu Jan Heweliusz, które pochłonęło życie 55 osób. Dokument ujawnia niepokojące szczegóły tragedii i relacje świadków, które mogą zmienić dotychczasowe spojrzenie na wydarzenia z 1993 roku.

Co wydarzyło się w nocy zatonięcia promu Jan Heweliusz

Katastrofa promu Jan Heweliusz miała miejsce 14 stycznia 1993 roku. Prom należący do Polskich Linii Oceanicznych zatonął u wybrzeży niemieckiej Rugii. Na pokładzie znajdowało się 64 osób – zginęły 55 osoby, uratowało się 9. Katastrofa miała miejsce podczas bardzo trudnych warunków pogodowych – w chwili zatonięcia promu siła wiatru osiągała 12 stopni w skali Beauforta.

Zgodnie z oficjalnymi ustaleniami, bezpośrednią przyczyną tragedii było przechylenie jednostki, która uległa rozszczelnieniu. Wpływ na to miało wcześniejsze uszkodzenie promu oraz nieprawidłowo zabezpieczone ładunki. Jednak wiele kwestii pozostaje do dziś niewyjaśnionych, co prowadzi do licznych teorii spiskowych i kontrowersji.

ZOBACZ TEŻ: „Heweliusz”: fakty i serialowa fikcja Netflixa. Sprawdziliśmy, co jest prawdą – wielu widzów będzie w szoku

Kim są świadkowie i ocalali w dokumencie Zagadka Heweliusza

W filmie dokumentalnym „Zagadka Heweliusza” przedstawiono relacje osób, które bezpośrednio brały udział w wydarzeniach z 1993 roku. Wypowiadają się m.in. uczestnicy akcji ratowniczej, członkowie rodzin ofiar oraz dziennikarze, którzy relacjonowali tragedię.

Szczególną uwagę zwrócono na świadectwa tych, którzy przeżyli katastrofę – ich opowieści, pełne emocji i szczegółów, ukazują dramatyzm sytuacji na pokładzie oraz niedoskonałości ówczesnego systemu ratowniczego. Ocaleni wskazują na liczne zaniedbania i błędy, które mogły przyczynić się do większej liczby ofiar.

Gdzie i kiedy obejrzeć dokument Zagadka Heweliusza

Dokument będzie do obejrzenia 9 listopada 2025 roku, o godz. 20:35 w TVP1. Film dostępny jest również na platformie TVP VOD – można go obejrzeć w dowolnym czasie online.

Producentem filmu jest Telewizja Polska, a dokument został zrealizowany w oparciu o materiały archiwalne, relacje świadków oraz śledztwa dziennikarskie. Czas trwania produkcji wynosi 70 minut.

ZOBACZ TEŻ: „Oszukiwałam się, że wróci…”. Niezwykła historia miłości kapitana „Heweliusza” i jego żony

Nowe fakty i teorie przedstawione w filmie

Dokument ujawnia nowe informacje na temat stanu technicznego promu oraz decyzji podejmowanych przed wypłynięciem w rejs. Z materiału wynika, że jednostka była wcześniej poważnie uszkodzona i mimo tego została dopuszczona do żeglugi.

Film poddaje w wątpliwość wersję oficjalną dotyczącą przebiegu wydarzeń. Eksperci, którzy zabierają głos w dokumencie, podkreślają, że wiele dokumentów zostało utajnionych lub zaginęło, co utrudnia jednoznaczne wskazanie winnych. Pojawiają się też hipotezy o celowym ukrywaniu informacji przez odpowiednie służby.

Dlaczego ta tragedia wciąż budzi kontrowersje

Katastrofa promu Jan Heweliusz uznawana jest za największą w powojennej historii polskiej żeglugi cywilnej. Skala tragedii, liczba ofiar i wciąż niewyjaśnione okoliczności sprawiają, że wydarzenie to wciąż powraca w mediach i świadomości społecznej.

Dokument „Zagadka Heweliusza” nie tylko przypomina o dramacie sprzed lat, ale również stawia pytania o odpowiedzialność i prawdę, która do dziś nie została w pełni ujawniona. Film może być impulsem do ponownego przyjrzenia się sprawie i otwarcia zamkniętych akt.

Źródło: TVP