Reklama

Potrzebujecie emocjonalnego filmu na weekend? „Lista marzeń” porusza serca widzów. Opowieść o stracie, dojrzewaniu i spełnianiu dziecięcych marzeń z Sofią Carson w roli głównej to wzruszająca propozycja pełna nadziei i ciepła.

„Lista marzeń” – o czym opowiada film?

Wyobraź sobie, że możesz spełnić wszystkie marzenia, jakie miałeś jako dziecko. Właśnie taką podróż rozpoczyna Alex – główna bohaterka filmu „Lista marzeń”. Po stracie ukochanej matki dziewczyna nie otrzymuje ani spadku, ani majątku, lecz… tajemniczą kopertę. Znajduje się w niej lista z dzieciństwa – spisana przez nią samą. Każdy punkt to jedno marzenie. Mama, w ostatnim geście miłości, prosi córkę, by je zrealizowała.

To, co początkowo wydaje się sentymentalną zabawą, staje się emocjonalną wyprawą przez życie Alex. Wypełniając kolejne punkty, musi zmierzyć się ze wspomnieniami, żalem, ale i nadzieją. Na liście znajduje się m.in. pogodzenie z ojcem – jedno z najtrudniejszych wyzwań. Matka Alex nagrała dla niej również serię filmików, które pomagają jej na nowo odnaleźć siebie i zrozumieć, co naprawdę w życiu ważne.

Czytaj też: Ten spektakularny film kultowego reżysera lat 90. to pełna napięcia gra z czasem. Nie przegap okazji, bo już dziś obejrzysz go za darmo!

"Lista Marzeń"
"Lista Marzeń" materiały prasowe Netflix

Sofia Carson i gwiazdorska obsada

W postać Alex wciela się Sofia Carson, znana fanom Netfliksa z hitu „Purpurowe serca” czy „Kontroli bezpieczeństwa”. Aktorka po raz kolejny pokazuje pełnię swojego talentu, balansując między wzruszeniem a ciepłem, które bije z każdej jej sceny. Towarzyszą jej: Kyle Allen („Duchy w Wenecji”, „West Side Story”), José Zuñiga, Sebastian De Souza, Connie Britton, Jordi Mollà, Federico Rodriguez oraz Marianne Rendón.

To nie tylko świetnie dobrana obsada, ale prawdziwy emocjonalny kalejdoskop postaci, które zostają z widzem na długo po zakończeniu seansu.

Za kamerą hitowy duet

Za reżyserię i scenariusz „Listy marzeń” odpowiada Adam Brooks, twórca takich kinowych perełek jak „Pokochać”, „Na pewno, być może” czy „Bridget Jones: W pogoni za rozumem”. Reżyser po raz kolejny udowadnia, że doskonale wie, jak mówić o uczuciach w sposób lekki, ale jednocześnie głęboki i prawdziwy.

W tej produkcji udaje mu się połączyć dramat z nutą komedii i romantycznym przesłaniem, które zostawia po sobie coś więcej niż tylko chwilowe wzruszenie.

"Lista Marzeń"
"Lista Marzeń" materiały prasowe Netflix

„Lista marzeń” to film, który porusza do łez

„Lista marzeń” to coś więcej niż klasyczny dramat romantyczny. To film o stracie, dorastaniu i odnajdywaniu w sobie siły, by zacząć od nowa. Pokazuje, że niekiedy najtrudniejsze rozmowy są tymi, które najbardziej nas uwalniają. Emocje? Od pierwszych minut po napisy końcowe. Od łez wzruszenia po śmiech przez łzy.

Wątek miłosny, który subtelnie przeplata się przez historię Alex, dodaje całości jeszcze więcej uroku. To nie tylko historia o miłości do drugiego człowieka, ale też – a może przede wszystkim – o miłości do samego siebie.

Sprawdź też: Właśnie wskoczył do TOP 10 Netfliksa. Ten film to emocjonalny nokaut 2025 roku. Rozklei nawet najtwardszych widzów

Gdzie i kiedy oglądać „Listę marzeń”?

Jeśli szukacie idealnego filmu na wieczór – solo, z partnerem, przyjaciółką czy rodziną – „Lista marzeń” jest dostępna na Netfliksie. Nie zwlekajcie – pozwólcie sobie na chwilę refleksji, uśmiechu i wzruszenia. „Lista marzeń” czeka, by przypomnieć wam, że nigdy nie jest za późno, by sięgnąć po to, co kiedyś wydawało się tylko dziecięcą fantazją. A także, odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania.

"Lista Marzeń"
"Lista Marzeń" materiały prasowe Netflix
Reklama
Reklama
Reklama