Ten filmowy hit trzeba obejrzeć chociaż raz w życiu. Gdy dziś wieczorem włączysz tv, popłaczesz się ze śmiechu
Coś poszło nie tak... Miało być spokojnie, bez dramatów. Tylko niewinne śniadanie w egzotycznym Bangkoku przed ślubem. Ale ta historia szybko wymknęła się spod kontroli. Co wydarzyło się naprawdę? „Kac Vegas w Bangkoku" już dziś w telewizji. Tego wieczoru nic nie będzie oczywiste.

Wieczór kawalerski, który wymknął się spod kontroli... „Kac Vegas" to bez dwóch zdań jedna z najzabawniejszych komedii XXI wieku. Gwiazdorska obsada, szalona fabuła i Bangkok w tle — brzmi jak przepis na udany wieczór filmowy. Już w sobotę, 20 września, będzie można ponownie zanurzyć się w tej nieprzewidywalnej historii. Gdzie? Oczywiście w TVN, o 21:40.
Bradley Cooper, Ed Helms i Zach Galifianakis w formie życia. Gdzie i kiedy oglądać „Kac Vegas w Bangkoku"?
Choć powstało wiele filmów o wieczorach kawalerskich, żaden nie zapisał się w popkulturze tak mocno jak „Kac Vegas". Pierwszy film z serii zadebiutował 16 lat temu, czyli w 2009 roku. Błyskawicznie zdobył status kultowego, a wszystko za sprawą nie tylko świetnego scenariusza, ale i genialnych ról. Ed Helms, Bradley Cooper, Zach Galifianakis, Ken Jeong, a nawet sam Mike Tyson – to oni sprawili, że ten film pokochały miliony. Jeśli jeszcze nie widzieliście, koniecznie nadróbcie.
„Kac Vegas" nie znika z ramówek. I nic dziwnego — wciąż bawi do łez i przyciąga przed ekrany rzesze widzów. Do niedawna film można było oglądać także na Netflixie, jednak latem 2025 roku zniknął z platformy. Dlatego emisja w TVN to prawdziwa gratka dla fanów!
CZYTAJ TEŻ: Kultowy serial Netflix powrócił! Drugi sezon już dostępny, statystyki oglądalności biją rekordy

O czym jest „Kac Vegas w Bangkoku"?
Po szalonym wieczorze kawalerskim w Las Vegas bohaterowie "Kac Vegas" wracają w jeszcze bardziej zakręconej kontynuacji. Phil (Bradley Cooper), Stu (Ed Helms), Alan (Zach Galifianakis) i Doug (Justin Bartha) tym razem wyruszają do egzotycznej Tajlandii, gdzie Stu planuje powiedzieć sakramentalne „tak”. Tym razem ma być spokojnie – żadnych imprez, tylko niewinne śniadanie dzień przed ślubem... Ale jak dobrze wiemy, w przypadku tej ekipy nic nie idzie zgodnie z planem! Las Vegas było tylko rozgrzewką – to, co wydarzy się w Bangkoku, przechodzi ludzkie pojęcie!
