Ten thriller trzeba obejrzeć, wciąga bardziej niż "Dom Dobry" Smarzowskiego. Zobaczysz go na Netflix
„Bestia we mnie” to nowy thriller psychologiczny Netflixa, który od razu po premierze wskoczył na 2. miejsce w polskim rankingu „Top 10”. Serial porusza temat żałoby, przemocy i rodzinnych traum, budując napięcie od pierwszej do ostatniej minuty. Mocna obsada, surowa estetyka i przemyślana narracja sprawiają, że nie sposób oderwać wzroku.

Miniserial „Bestia we mnie” w reżyserii Netflix wkracza na nasz ekran z impetem. Od pierwszego odcinka widz zostaje wrzucony w wir wydarzeń: mieszanka kryminału, dramatu rodzinnego i psychologicznego thrillera. Produkcja trafiła na drugie miejsce polskiego rankingu „Top 10”, a recenzenci chwalą ją za znakomite tempo, silne postacie i zaskakujące napięcie.
Premiera i miejsce „Bestia we mnie” w rankingu Netflix Polska
Miniserial „Bestia we mnie” trafił na platformę Netflix 11 listopada. Już po pierwszym tygodniu od premiery produkcja wskoczyła na 2. miejsce polskiego zestawienia „Top 10”, wyprzedzając takie tytuły jak „Siostry w ogniu” czy „Wielka Woda”. Popularność serialu rośnie dynamicznie, co potwierdza jego obecność w rankingu oraz pozytywne recenzje widzów i krytyków.

Fabuła i główne wątki miniserialu „Bestia we mnie”
Serial opowiada o Davidzie – mężczyźnie, który wraca do rodzinnego miasteczka po samobójczej śmierci siostry. Tam staje się świadkiem dziwnych wydarzeń, które zmuszają go do konfrontacji z przeszłością i skomplikowanymi relacjami rodzinnymi. Główne wątki serialu to trauma, żałoba i rozliczenie z dawnymi winami. Fabuła porusza także temat przemocy domowej i emocjonalnych blizn, które noszą bohaterowie.
Mocne strony – aktorstwo, scenariusz i montaż
Recenzja opublikowana na Filmwebie podkreśla znakomite tempo opowieści oraz precyzyjny montaż. W serialu dominują chłodne barwy i wyważona praca kamery, co buduje nastrój napięcia i niepokoju. Aktorstwo stoi na bardzo wysokim poziomie – zwłaszcza występ głównego bohatera, którego emocje są ukazywane w subtelny, ale poruszający sposób. Reżyseria sprawnie łączy dramat z thrillerem psychologicznym, co czyni każdy odcinek angażującym.
CZYTAJ TEŻ: Superhit pojawił się na Netflixie. Nie przegap okazji, by zobaczyć ten klasyk!

Czy „Bestia we mnie” to must‑watch? Podsumowanie zalet i zastrzeżeń
„Bestia we mnie” to produkcja, która wyróżnia się na tle innych tytułów Netflixa dzięki głębokiej warstwie psychologicznej i poważnemu podejściu do tematyki rodzinnych traum. Serial nie ucieka od trudnych pytań i oferuje wiele interpretacyjnych ścieżek. Wśród drobnych zastrzeżeń wskazano pewną przewidywalność w zakończeniu, jednak nie psuje to ogólnego odbioru. Dla fanów thrillerów psychologicznych i dramatów rodzinnych – pozycja obowiązkowa.
Źródło: Filmweb