To miał być hollywoodzki film z Tomem Cruisem, a stał się serialowym hitem Netflixa. Trzyma w napięciu od pierwszych minut

Seriale true crime od lat budzą ogromne emocje, ale niewiele z nich opiera się na tak wstrząsającej i prawdziwej historii jak „Potwór z Florencji”. Nowy włoski miniserial Netfliksa, który zadebiutował 22 października 2025, błyskawicznie zdobył serca widzów i już pierwszego dnia wskoczył na szczyt listy najchętniej oglądanych produkcji w Polsce. Oparty na bestsellerowej książce oraz autentycznych dokumentach sądowych i dziennikarskich, serial zabiera widzów do mrocznego świata jednego z najbardziej bezwzględnych seryjnych morderców w historii Włoch.

Co przedstawia „Potwór z Florencji” – fabuła i tło historyczne

Serial „Potwór z Florencji” oparty jest na jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych XX wieku we Włoszech. Produkcja przedstawia kulisy brutalnych morderstw, które wstrząsnęły Toskanią w latach 1968–1985. To jedno z najdłużej trwających i najbardziej skomplikowanych śledztw w historii tego kraju, a jednocześnie historia przerażającego seryjnego mordercy, który przez lata unikał sprawiedliwości.

Twórcy serialu opierają się na autentycznych materiałach – dokumentach procesowych, bezpośrednich zeznaniach oraz ustaleniach dziennikarskich. W centrum historii znajdują się także autorzy bestsellerowej książki „Potwór z Florencji” – Douglas Preston i Mario Spezi – których śledztwo miało kluczowe znaczenie dla popularyzacji sprawy.

ZOBACZ TEŻ: Tematem przewodnim tej kultowej komedii jest współczesny mezalians. Już dziś ten hit lat 90, obejrzysz w telewizji!

Twórcy, obsada i produkcja serialu

Początkowo „Potwór z Florencji” miał trafić na wielki ekran. Wytwórnia United Artists zakupiła prawa do ekranizacji książki Prestona i Speziego, a w roli głównej planowano obsadzić Toma Cruise’a. Projekt nie doszedł jednak do skutku – prawa wygasły, a produkcją zainteresował się Netflix.

Zamiast hollywoodzkiego filmu powstał włoski miniserial, który wyróżnia się realistyczną i mroczną atmosferą. Choć szczegóły dotyczące reżysera i pełnej obsady nie zostały jeszcze szeroko ujawnione, wiadomo, że produkcja stawia na dokumentalną precyzję i wierne oddanie faktów.

Dostępność w Polsce i szybki sukces na Netflix

„Potwór z Florencji” miał swoją premierę na Netflixie 22 października 2025 roku. Już pierwszego dnia emisji miniserial wskoczył na pierwsze miejsce wśród najchętniej oglądanych seriali w Polsce. To dowód na ogromne zainteresowanie widzów tematyką true crime i mrocznymi historiami opartymi na faktach.

Akcja serialu, rozgrywająca się we Florencji i okolicach, w połączeniu z włoską produkcją i językiem, dodaje autentyczności całej opowieści. Dla fanów historii kryminalnych to pozycja obowiązkowa.

CZYTAJ TEŻ: Ten film podzielił Polaków, wciąż wywołuje mieszane reakcje. Dziś obejrzysz go za darmo w TV

Opinie krytyków i kontrowersje – czy warto?

Serial „Potwór z Florencji” nie pozostawił widzów obojętnymi. Samuel Murrian z serwisu „Collider” ocenił produkcję jako „przerażającą i przemyślaną analizę tego, jaki umysł mógłby popełnić seryjne morderstwo”. To jednak nie jedyna opinia.

Niektórzy krytycy zwracają uwagę na techniczne niedociągnięcia – od rozproszonej struktury narracyjnej po brak profesjonalizmu w niektórych aspektach aktorskich i realizacyjnych. Mimo to wielu widzów doceniło wierne odwzorowanie faktów i klimat śledztwa, który trzyma w napięciu od pierwszych minut.

Jak oglądać i dla kogo jest ten serial

„Potwór z Florencji” to propozycja dla fanów mrocznych, opartych na faktach historii. Serial nie unika brutalnych scen, surowej narracji i emocjonalnego napięcia. To propozycja dla osób, które cenią sobie dokumentalną dokładność oraz chcą poznać jedną z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Europie.

Produkcja dostępna jest wyłącznie na platformie Netflix, z polskimi napisami i lektorem. Miniserial szybko zyskał status najchętniej oglądanego serialu w Polsce i wszystko wskazuje na to, że będzie utrzymywał wysoką pozycję w rankingach przez kolejne tygodnie.

Sprawdź też: Kultowy serial wraca na Netflix. Platforma rozpoczęła zdjęcia do drugiego sezonu

Źródło: film.wp.pl