To premiera, na którą czekają fani kultowego uniwersum Marvela. Zwiastuny zdradzają więcej niż myślisz
Spider-Man: Brand New Day to najbardziej wyczekiwana produkcja MCU 2026 roku. Oficjalne zdjęcia z planu i pierwszy teaser ujawniają nowy kostium, powrót Toma Hollanda oraz wyraźną zmianę stylu narracji. Ograniczona obecność Zendayi i potwierdzenie Punishera elektryzują fanów. Czego jeszcze można się spodziewać?

Nowy film z serii o Człowieku-Pająku oficjalnie ruszył z produkcją, a Marvel oraz Sony nie każą długo czekać na pierwsze smaczki. „Spider-Man: Brand New Day” ma być początkiem świeżego rozdziału – bardziej ulicznego, mniej technologicznego. W sieci pojawiły się zdjęcia z planu, nagrania zza kulis, a nawet zwiastun z klasycznym kostiumem. Uwagę fanów zwraca też nieobecność znanych twarzy oraz pojawienie się nowych bohaterów.
Nowy kostium Spider-Mana – powrót do klasyki z nutą współczesności
Wielkie emocje wywołało opublikowanie przez Sony i Marvela pierwszego teaseru 1 sierpnia br. 20-sekundowy klip pokazał widzom zupełnie nowy kostium Petera Parkera, który nawiązuje bezpośrednio do klasycznych komiksowych wersji bohatera. W nowej odsłonie barwy są wyraźniejsze – czerwień intensywna, błękit bardziej metaliczny i głęboki.
Zarówno symbol pająka na klatce piersiowej, jak i wypukłe, czarne kontury pajęczyn dodają stroju wyrazistości. Dla wielu fanów to powrót do korzeni, oddalenie się od high-tech’owych projektów znanych z ery Tony’ego Starka. Nagrania zza kulis ujawniają również kostium w pełnym świetle dziennym, kiedy Peter stoi na opancerzonym pojeździe w środku miasta – robi to imponujące wrażenie.
Spider-Man: Brand New Day – obsada, która zaskakuje
Nowy film to także powrót znanych twarzy i debiuty, które mogą mieć duże znaczenie dla całej fabularnej przyszłości MCU.
Jednym z największych zaskoczeń jest informacja o ograniczonej obecności Zendayi, wcielającej się w MJ. Aktorka ma pojawić się w filmie jedynie epizodycznie. To decyzja zarówno produkcyjna, jak i kreatywna – według doniesień Peter Parker ma porzucić swoje dawne życie i w pełni skoncentrować się na byciu Spider-Manem. Część fanów założyła jednak nieco gorszy scenariusz — według ich spekulacji, postać grana przez Zendayę ma zostać uśmiercona w scenariuszu.
To może oznaczać drastyczną zmianę w dynamice emocjonalnej filmu – bez wątku miłosnego i nostalgii, z naciskiem na samotność bohatera.

Wśród obsady potwierdzono udział następujących osób:
Tom Holland (Peter Parker / Spider-Man),
Jon Bernthal (Frank Castle / Punisher),
Mark Ruffalo (Bruce Banner / Hulk),
Michael Mando (Mac Gargan / Scorpion),
oraz Jacob Batalon (Ned Leeds).
Z nowych twarzy: do filmu dołączyła Sadie Sink („Stranger Things”) oraz Liza Colón-Zayas („The Bear”), jednak ich role trzymane są jeszcze w tajemnicy.
Punisher i Hulk w tej samej produkcji? To oznacza możliwość brutalniejszych starć, poważniejszych tematów i silnej narracji moralnej – coś, czego MCU jeszcze w tej skali nie eksplorowało.
Styl uliczny, a nie Avengers – czego się spodziewać po fabule?
Reżyserem filmu został Destin Daniel Cretton, a zdjęcia rozpoczęły się 1 sierpnia 2025 roku w Glasgow, które stylizowane jest na nowojorski Manhattan. Wszystko wskazuje na to, że „Brand New Day” skupi się na działaniach Spider-Mana w skali mikro – nie jako członka drużyny superbohaterów, lecz jako samotnego obrońcy ulic miasta.
Producentka Amy Pascal zasugerowała, że Peter całkowicie porzuci życie Petera Parkera – bez związku z MJ, bez kontaktu z przeszłością. To będzie symboliczny „całkiem nowy dzień” – dosłownie i w przenośni. Kierunek przypomina klimat trylogii Nolana czy serialu „Daredevil”, z naciskiem na samotność bohatera, jego wewnętrzne konflikty oraz starcia z przestępczością uliczną, a nie kosmicznymi zagrożeniami.
- SPRAWDŹ TEŻ: Robert Downey Jr. powraca, ale nie jako Iron Man! Fani podzieleni: geniusz czy desperacja?
