Reklama

To prawdziwy sukces nowej produkcji twórców Peaky Blinders. Scenografia, muzyka oraz obsada wprost zachwycają i idealnie oddają klimat XIX-wiecznej Irlandii. Serial zagościł na Netflixie pod koniec września, a widzowie już nie mogą doczekać się kontynuacji.

Wielkie oczekiwania wobec serialu

Irlandia to kraj słynący z jednych z najpiękniejszych klifów w Europie, żywej zieleni i rozbrzmiewających miejscową muzyką pubów, na których szyldach można znaleźć logo najpopularniejszego ciemnego piwa na świecie. Steven Knight, starając się zachować ten unikalny klimat, przedstawia kraj czterolistnej koniczyny w świetle rodzinnych intryg oraz potęgi wielkiego nazwiska, odkrywając fabularyzowane tajemnice rodu Guinnessów.

Producent, słynący z kultowego serialu o rodzinie Shelbych, zapowiadając swoje nowe dzieło, został postawiony przed wielkimi oczekiwaniami widzów. Biorąc na warsztat ponownie brytyjski ród, podarował fanom Peaky Blinders to, co najbardziej pokochali w tej produkcji, spełniając ich oczekiwania bezbłędnie.

Czytaj też: Romantyczna podróż do serca Werony. Ten wielki hit obejrzysz dziś za darmo w TVP1

Opinie i recenzje serialu „Ród Guinnessów”

Produkcja zachwyciła widzów muzyką oraz scenografią, które doskonale oddają klimat epoki i miejsca, w jakie przenoszą nas twórcy serialu. Internauci zauważają, że netflixowa nowość ma swój styl i klasę.

Oczywiście, nie zabrakło porównań do wspomnianego już Peaky Blinders, gdyż dostrzegalna jest podobna koncepcja tych dwóch ekranizacji. Jednak pomimo podobnego tła historycznego oraz fabuły opartej na rodzinnych intrygach, te elementy nie przeszkadzają w uznaniu tej produkcji za dobrą i wciągającą.

Doskonałym potwierdzeniem tego jest fakt, że Ród Guinnessów w tak krótkim czasie obejrzały miliony widzów, a serial długo utrzymywał się na liście TOP 10 Netflixa w Polsce. Zdążył również zebrać rzeszę fanów, którzy już oczekują kontynuacji w postaci kolejnych sezonów. Sądząc po sukcesie wcześniejszej produkcji Knighta, można spodziewać się ich wkrótce.

Ród Guinnessów, serial
Ród Guinnessów, serial Mat. prasowe Netflix

Fenomen i sukces serialu „Ród Guinnessów”

Zarówno zapowiedź, jak i premiera serialu odbiły się szerokim echem wśród subskrybentów Netflixa. Produkcja o zbliżonej tematyce do kultowego Peaky Blinders miała przed sobą trudne zadanie – dorównać jednemu z największych hitów, a jednocześnie zaciekawić widzów i wnieść wartość dodaną do świata kina.

Twórcy Rodu Guinnessów poradzili sobie z tym niełatwym wyzwaniem, zachwycając intrygującą fabułą oraz znakomitą scenografią. Fabularyzowana historia jednego z najbardziej wpływowych irlandzkich rodów okazała się strzałem w dziesiątkę i rozbiła bank oglądalności.

Sprawdź też: Netflix ujawnia listę październikowych nowości! Wśród premier same hity i serialowe petardy

Gdzie obejrzeć serial „Ród Guinnessów”

Serial Ród Guinnessów można obejrzeć w ramach miesięcznej subskrypcji na platformie Netflix.

Ród Guinnessów, serial
Ród Guinnessów, serial Mat. prasowe Netflix

Autorka: Gabrysia Celińska

Reklama
Reklama
Reklama