Reklama

„Tylko sprawiedliwość” to poruszający dramat oparty na prawdziwej historii prawnika Bryana Stevensona, który w Alabamie walczy o życie niewinnie osadzonego mężczyzny. Film zyskał 85/100 od krytyków i aż 99 % pozytywnych ocen od widzów. Masz czas tylko do 6 września 2025 – po tym dniu znika z Netflixa. Nie przegap tej ważnej opowieści.

Reklama

„Tylko sprawiedliwość Netflix” — co to za film i skąd pochodzi historia

„Tylko sprawiedliwość” (oryg. „Just Mercy”) to dramat sądowy dostępny na platformie Netflix, który jednak wkrótce zniknie z biblioteki serwisu. Widzowie mają czas tylko do 6 września 2025 roku, aby obejrzeć ten wyjątkowy tytuł. Film opowiada historię Bryana Stevensona, młodego prawnika i absolwenta Harvardu, który w 1989 roku trafia do Alabamy z misją bronienia niesłusznie skazanych czarnoskórych więźniów.

Centralną postacią dramatu jest Walter McMillian, mężczyzna niesłusznie skazany na karę śmierci za morderstwo, którego nie popełnił. Stevenson podejmuje się jego obrony, stając do walki z systemem prawnym przesiąkniętym uprzedzeniami rasowymi i niesprawiedliwością. Historia oparta jest na faktach i stanowi wstrząsający obraz realiów amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.

Gorące recenzje — dlaczego film zdobył 99 % aprobaty widzów

Film „Tylko sprawiedliwość” spotkał się z ogromnym uznaniem zarówno wśród krytyków, jak i widzów. W serwisie Rotten Tomatoes zdobył ocenę 85/100 na podstawie 310 recenzji krytyków. Jeszcze bardziej imponująca jest reakcja publiczności – aż 99 % widzów oceniło film pozytywnie, co czyni go jednym z najlepiej ocenianych dramatów ostatnich lat dostępnych na Netflixie.

Tak wysokie oceny wynikają nie tylko z przejmującej fabuły, ale też z niezwykle mocnych kreacji aktorskich oraz wiernego odwzorowania prawdziwych wydarzeń. Film uznawany jest za jedną z najważniejszych produkcji o tematyce społecznej i prawnej ostatnich lat.

Książka „Just Mercy” — inspiracja, która zmieniła historię

Scenariusz filmu oparto na książce autorstwa Bryana Stevensona, zatytułowanej „Just Mercy: A Story of Justice and Redemption”, wydanej w 2014 roku. Publikacja szybko zdobyła miano bestsellera New York Timesa, a przez CNN została uznana za jedną z najbardziej wpływowych książek ostatniej dekady. Sam Stevenson zyskał przydomek „amerykańskiego Nelsona Mandeli” dzięki swojej niezłomnej walce o prawa człowieka.

Książka przedstawia nie tylko historię Waltera McMilliana, ale też liczne inne przypadki niesprawiedliwości, z jakimi spotykają się czarnoskórzy obywatele Stanów Zjednoczonych. Dla wielu widzów i czytelników „Tylko sprawiedliwość” stało się punktem zwrotnym w spojrzeniu na amerykański system sądowniczy.

Ostatnia szansa — dlaczego warto obejrzeć film przed 6 września 2025

Netflix ogłosił, że „Tylko sprawiedliwość” zostanie usunięty z jego katalogu 6 września 2025 roku. To oznacza, że użytkownicy mają już tylko kilka dni, by zapoznać się z tą poruszającą i ważną opowieścią.

Dla wszystkich zainteresowanych tematyką praw człowieka, systemem sprawiedliwości czy po prostu dobrym, emocjonującym kinem — to pozycja obowiązkowa. Usunięcie filmu z oferty platformy to szansa na refleksję, ale i moment, by nie przegapić jednej z najważniejszych produkcji ostatnich lat. Nie czekaj — obejrzyj zanim zniknie.

Reklama

Źródło: ZET

Reklama
Reklama
Reklama