Avatar ma swój hit! "Dream As One" zachwyca świat. A fani już mówią: "Oscar nadchodzi!"
Miley Cyrus prezentuje teledysk do „Dream As One” – utworu promującego film „Avatar: Ogień i popiół”. Piosenka natychmiast podbiła sieć, a fani nie mają wątpliwości: to kandydatka do Oscara! Premiera Avatara już 19 grudnia – emocje sięgają zenitu.

Oczekiwanie na trzecią część kultowej serii Jamesa Camerona osiąga apogeum, a kampania promująca „Avatar: Ogień i popiół” nabiera tempa. Jednym z najgłośniejszych elementów promocji jest utwór „Dream As One” w wykonaniu Miley Cyrus, do którego właśnie ukazał się teledysk. Fani nie kryją emocji – w sieci wrze od komentarzy pełnych zachwytu, a wielu już teraz typuje piosenkę do Oscara. Czy mamy do czynienia z nowym muzycznym symbolem uniwersum Avatara?
„Dream As One” – Miley Cyrus zachwyca fanów
Miley Cyrus oficjalnie opublikowała teledysk do utworu „Dream As One”, przygotowanego na potrzeby filmu „Avatar: Ogień i popiół”. Choć piosenka była zapowiadana od miesięcy, dopiero teraz widzowie mogą zobaczyć jej pełną, wizualną wersję. Klip błyskawicznie zyskał popularność w sieci i spotkał się z niezwykle entuzjastycznym odbiorem fanów.
Teledysk, mimo że nie zawiera wielu ujęć z filmu, utrzymany jest w stylistyce znanej z uniwersum Avatara – dominują majestatyczne krajobrazy, intensywne kolory i emocjonalne sceny, idealnie współgrające z ekspresyjnym wokalem Miley Cyrus. Fani zachwycają się nie tylko kompozycją, ale również siłą przekazu i klimatem idealnie wpisującym się w świat Pandory.
Komentarze w serwisie YouTube nie pozostawiają złudzeń: „OSCAR IS COMING”, „Golden Globe is yours baby girl”, „Miley’s vocals are on another level here” – piszą zachwyceni widzowie. Utwór „Dream As One” już teraz uznawany jest za jeden z najmocniejszych muzycznych akcentów w karierze wokalistki.
Zobacz też: Miley Cyrus z nominacją do Złotych Globów. Tak na jej sukces zareagował ojciec. Byli skłóceni przez lata
Nowy Avatar, nowe brzmienie: co wiemy o filmie
„Avatar: Ogień i popiół” to trzecia część kultowej serii Jamesa Camerona. Film zabierze widzów w nowe, nieodkryte jeszcze rejony Pandory – od pustyń, przez góry, po obszary polarne. Jednym z kluczowych wątków fabularnych będzie pojawienie się nowego plemienia Na’vi – Ludu Popiołu, zamieszkującego wulkaniczne tereny.
Na czele plemienia stoi bezkompromisowa wojowniczka Varang, grana przez Oonę Chaplin. Jej społeczność przeszła ogromne cierpienia, co wpłynęło na ich agresywną i zamkniętą postawę. James Cameron podkreślił, że „Ogień i popiół” zrywa z prostym podziałem na dobro i zło – widzowie zobaczą, że nawet wśród Na’vi istnieją mroczniejsze strony.
W filmie nie zabraknie znanych postaci – powrócą Jake Sully (Sam Worthington), Neytiri (Zoe Saldaña), Ronal (Kate Winslet), Kiri (Sigourney Weaver) i Quaritch (Stephen Lang). Nowością będzie zmiana narratora – historię opowie Lo'ak, syn Jake’a.
Kiedy premiera „Avatar: Ogień i popiół”?
Światowa premiera „Avatar: Ogień i popiół” odbędzie się 17 grudnia 2025 roku, natomiast do polskich kin film trafi 19 grudnia 2025. Będzie to najdłuższy film z całej serii – jego czas trwania to 3 godziny i 15 minut.
Warto zaznaczyć, że James Cameron zdecydował się nie korzystać z generatywnej sztucznej inteligencji przy produkcji – informacja o tym ma zostać podkreślona już na początku seansu.

Reakcje fanów: „Oscar nadchodzi!”
Fani Miley Cyrus nie kryją zachwytu nad piosenką. W komentarzach pod teledyskiem pojawiają się liczne wpisy, w których internauci wróżą utworowi nagrody Oscara i Złotego Globu. „Ona znowu to zrobiła. Oscar w drodze…”, „Złoty Glob należy do Ciebie, dziewczyno!”, „Ta piosenka nie tylko gra – ona coś budzi. Miley stworzyła czystą duszę Avatara” – czytamy pod klipem.
Popularność teledysku rośnie błyskawicznie, a liczba wyświetleń i reakcji wskazuje na ogromne zainteresowanie zarówno samym utworem, jak i nadchodzącą premierą filmu. Fani z całego świata deklarują, że obejrzą Avatara tylko dla Miley Cyrus. „Mam 77 lat i kocham wszystkie jej piosenki – jest wyjątkowa i cudowna!”, „Nie wiem, czemu Miley wciąż jest niedoceniana. Ona naprawdę jest księżniczką popu”, „Głos Miley niesie cały świat Avatara – mistyczny, silny, emocjonalny”, „To dorosła wersja The Climb – coś niesamowitego!” – dodają kolejni komentujący.
Atmosfera wśród fanów jest jednoznaczna: „Dream As One” już teraz stało się symbolem emocji, jakie budzi „Avatar: Ogień i popiół”.
James Cameron stawia na emocje, nie na AI
Cameron podkreślił, że „Avatar: Ogień i popiół” nie tylko poszerza uniwersum, ale też wprowadza nową jakość w narracji i podejściu do bohaterów. Odejście od sztucznej inteligencji i skupienie na emocjonalnej głębi postaci mają wyróżniać film na tle współczesnych produkcji science-fiction.
Piosenka „Dream As One” doskonale wpisuje się w to podejście – jest nie tylko muzycznym dodatkiem, ale emocjonalnym pomostem między widzem a światem Pandory. Wybór Miley Cyrus okazał się strzałem w dziesiątkę, a jej interpretacja utworu już teraz zapisała się w pamięci fanów.
Zobacz też: Kim jest nowy narzeczony Miley Cyrus? Nie uwierzysz, jak się poznali

Źrodła: moviesroom.pl, youtube.com, filmweb.pl