Bez Dawida Podsiadło ten przebój nigdy by nie powstał. Decyzja wisiała na włosku

Vito Bambino w swoim wywiadzie, po latach zdradził kulisy jednego z największych polskich utworów radiowych. Jego historia naprawdę zaskakuje.

Dwa muzyczne odkrycia

Prywatnie znany jako Mateusz Dopieralski, jest wokalistą zespołu Bitamina, a od paru lat, również tworzy pod pseudonimem Vito Bambino, swoje solowe album. Jest aktualnie jednym z najpopularniejszych polskich artystów tworzącym w unikalnym, alternatywnym stylu czerpiąc inspiracje z indie rocka oraz popu. Sanah, czyli Zuzi Grabowskiej, nie trzeba nikomu przedstawiać. Jej utwory podbijają Stadion Narodowy oraz wszystkie radiowe odbiorniki. W ekstremalnie szybkim tempie stała się fenomenem, uwielbianym zwłaszcza przez młode pokolenie. Ta dwójka ta świeży głos w świecie polskiej muzyki, który bije rekordy odsłuchów i zapełnia sale koncertowe w całej Polsce, wprowadzając widownię w inny brzmieniowy wymiar.

Zobacz też: Twórczość Vito Bambino nawiązująca do PRL-u | Viva.pl

„Słodki” przepis na sukces?

Ponad 78 milionów odsłuchów – to właśnie tyle na platformie Spotify ma utwór Zuzi i Mateusza. Powstał w 2021 roku w styczniu i jest mocno kojarzony z okresem pandemicznym, kiedy to wszyscy zamknięci w domach, szukali odrobiny radości. I właśnie taka jest piosenka „Ale jazz!”, wesoła, rytmiczna, czy nawet jak to określił sam Vito „słodka”. Nie wiadomo, czy to dlatego, że jej premiera dobrze się wstrzeliła w czasie, a może tak czy siak publiczność by ją pokochała, jedno jest pewne – znalazła się bardzo szybko na AirPlay-Top, a liczby mówią same za siebie. Jest to jednocześnie utwór, który poniekąd zadecydował mocno o karierach Sanah i Vito, czego Mateusz kompletnie nie przewidział.

Zobacz również: "Nic dwa razy" utwór takich gwiazd jak Maanam, Łucja Prus, czy Sanah | Viva.pl

O co tyle szumu – czyli kulisy i wątpliwości

„Zuzia pasowała Cię na gwiazdę” stwierdził Kuba Wojewódzki podczas rozmowy z Vito do podcastu WojewódzkiKędzierski. Podczas nagrania między innymi Mateusz zdradził kulisy jego i Zuzi współpracy nad utworem „Ale jazz!”, które naprawdę zaskakują. Artysta przyznał, że melodia, którą Sanah mu zaprezentowała, zupełnie do niego nie trafiała oraz uważał, że kompletnie nie pasuje do niego i jego stylu. Nie chciał jednak urazić koleżanki z branży, ponieważ mimo różnic bardzo ją lubił, więc przyjął strategię nie odzywania się przez trzy miesiące, mając nadzieje, że odpuści. Kluczową rolę odegrała jednak obecność Dawida Podsiadło, któremu, jak Mateusz powiedział „ufa lirycznie i artystycznie”, dlatego ostatecznie przekonało, go to do zaangażowania się w projekt. Vito w rozmowie przyznał, że już zawsze będzie wdzięczny Zuzi za ten utwór, bo to dzięki niemu stał się wielką gwiazdą polskiej muzyki, a jego przyjaciele z zespołu Bitamina zyskali większy rozgłos.

Trzy miesiące później

„Ale jazz!” wywindował karierę Vito Bambino na zupełnie inny poziom, dając mu ogromne możliwości muzyczne. Takiego obrotu spraw artysta zupełnie nie mógł się spodziewać. Ciekawe czy gdyby Mateusz wiedział jakie furtki otworzy przed nim współpraca z Zuzią, to by zwlekał, aż trzy miesiące.