Dwie ikony i jeden ponadczasowy hit. Trudno przy nim nie uronić łzy. Mało kto wie, jak powstał przebój dekady
Czasem jeden wieczór zmienia wszystko. „Tell Him” to muzyczna legenda, która narodziła się z przypadku – występu Celine Dion podczas Oscarów w 1997 roku, liściku od Barbry Streisand i decyzji, by połączyć dwa największe głosy kobiece popu. Tak powstał duet, o którym mówi się do dziś.

„Tell Him” to nie tylko hit lat 90., ale też opowieść o spotkaniu dwóch gigantycznych osobowości. Celine Dion i Barbra Streisand połączyły siły dzięki wydarzeniom z gali Oscarów w marcu 1997 roku. Kilka dni później jeden list uruchomił lawinę, która skończyła się muzyczną sensacją.
Historia piosenki „Tell him”
W latach 90. Celine Dion nie miała już nic do udowodnienia – była megagwiazdą, której głos znał cały świat. A jednak nie zwalniała. Zamiast odpocząć na laurach, raz po raz wchodziła do studia, nagrywała, tworzyła. Każdy album był krokiem wyżej, mocniejszym, odważniejszym. I właśnie wtedy, na fali tego twórczego rozmachu, narodził się projekt, który do dziś budzi ciarki – „Let's Talk About Love”.
To właśnie z tego krążka pochodzi nieśmiertelne „My Heart Will Go On”, które rozkochało świat i dopełniało sukces „Titanica”. Ale „Let's Talk About Love” skrywa jeszcze jedną perłę. Nieco bardziej intymną, pełną emocjonalnej siły i kobiecej subtelności. „Tell Him” – ballada, w której spotkały się dwa głosy nie do podrobienia: Celine Dion i Barbra Streisand.
Czytaj też: Miał zastąpić pustkę, okazał się wielkim hitem lat 80. Był na ustach wszystkich
Kompozycja stworzona przez Lindę Thompson oraz mistrzów produkcji – Waltera Afanasieffa i Davida Fostera – to coś więcej niż piosenka. To muzyczne wyznanie, kobiecy manifest i jedno z najmocniejszych spotkań w historii muzyki pop. Bo gdy te dwie diwy połączyły siły, powstało coś absolutnie magicznego – emocjonalna eksplozja, której nie sposób zapomnieć.
Oscary w marcu 1997 roku – moment, który wszystko zmienił
To mógłby być scenariusz hollywoodzkiego filmu – z emocjami, zwrotami akcji i finałem, który zmienia wszystko. Marzec 1997 roku, gala rozdania Oscarów. Celine Dion zapisuje się w historii jako pierwsza artystka, która tego samego wieczoru występuje... dwa razy! Najpierw olśniewa publiczność utworem „Because You Loved Me”, a chwilę później – zupełnie nieplanowanie – wkracza w świat Barbra Streisand, wykonując z Bryanem Adamsem ich duet „I Finally Found Someone”.
Pierwotnie to miejsce miała zająć Natalie Cole, ale wycofała się w ostatniej chwili. Dion, niczym anioł muzyki, wskoczyła na scenę i podbiła serca. Ten gest nie przeszedł bez echa. Streisand była poruszona. Celine swoim profesjonalizmem, skromnością i talentem zaskarbiła sobie nie tylko uznanie Barbry.
Czytaj też: Ten hit lat 70. znali wszyscy. Autorka zupełnie nie wiedziała, o czym jest

List od Streisand i decyzja René Angélila
Kilka dni później Celine dostała bukiet kwiatów z liścikiem. Treść była jasna: Streisand była zachwycona występem Dion, żałowała, że nie mogła usłyszeć go na żywo i zaproponowała wspólne nagranie w przyszłości. To nie była grzeczność. To był muzyczny impuls, który rozpalił wyobraźnię. „Oglądałam nagranie, pięknie zaśpiewałaś moją piosenkę i żałuję, że nie mogłam cię usłyszeć na żywo. Następnym razem nagramy coś razem. Bardzo chciałabym, żeby twoja piosenka wygrała, jesteś wspaniałą piosenkarką”, pisała.
Menedżer, a prywatnie także mąż Celine – René Angélil – zlecił napisanie piosenki, która do dziś porusza miliony. Tak powstało „Tell Him”. Nie z kalkulacji. Z emocji, wzajemnego szacunku i obietnicy złożonej między wierszami.
„Tell Him” brzmi jak spotkanie dwóch światów, które idealnie się uzupełniają: doświadczenia Streisand i świeżej, ale już ogromnej siły Dion. To piosenka o odwadze mówienia o uczuciach – i zarazem dowód, że czasem jedna niespodziewana sytuacja, jeden wieczór, jedno zastępstwo potrafi dać początek historii, która przechodzi do legendy.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
źródło: Złoteprzeboje.pl