Gdy w marcu 1957 roku świat usłyszał „All Shook Up”, nikt nie spodziewał się, że ten numer na zawsze zapisze się w historii. Przez dziewięć tygodni okupował szczyt amerykańskich list przebojów, a sam Elvis Presley na dobre zyskał miano "króla rock and rolla". Ale… kto właściwie napisał ten legendarny hit?

„All Shook Up". Przebój, który wstrząsnął muzycznym światem

Choć Elvis Presley zachwycał swoim głosem, scenicznością i charyzmą, nigdy nie był autorem żadnej piosenki. Naprawdę. Jak sam przyznał w wywiadzie z Dolores Diamond w 1957 roku: „Nigdy w życiu nie napisałem żadnej piosenki. Dostaję jedną trzecią zasług za nagranie tego. Dzięki temu wyglądam na mądrzejszego, niż jestem", ujawnił wówczas. I tu zaczyna się prawdziwa zagadka…

Według dziennikarzy magazynu Rolling Stone, iskrą do powstania „All Shook Up” miał być… dźwięk potrząsanej butelki Pepsi! To właśnie ta scena zainspirowała kompozytora Otisa Blackwella, który po wizycie Allena „Al” Stantona – dyrektora muzycznego – niemal natychmiast stworzył numer z myślą o Elvisie.

CZYTAJ TEŻ: To był wielki przebój lat 60. Ten kurortowy hit jest kochany do dzisiaj. I wcale nie chodzi o Chałupy

Elvis Presley i jego rola w powstaniu hitu

Natomiast Peter Guralnick, autor książki Last Train to Memphis przyznał, że pomysł na utwór mógł wyjść… od samego Elvisa. Podobno Presley, po niezwykłym śnie, obudził się z jednym zdaniem w głowie: „wszystko się trzęsło”. Zadzwonił do znajomego, opowiedział mu o tym, a następnego dnia miał już gotowy utwór. Przypadek? A może Presley jednak miał więcej wspólnego z tworzeniem hitów, niż sam przyznawał? „Nigdy nawet nie miałem pomysłu na piosenkę. Może tylko raz. Pewnej nocy położyłem się spać, miałem niezły sen i obudziłem się. Wszystko się trzęsło. Zadzwoniłem do kumpla i powiedziałem mu o tym. Rano miał już nową piosenkę „All Shook Up”, zwierzył się artysta w rozmowie z Dolores Diamond.

Dziedzictwo „All Shook Up” – ponadczasowy klasyk z 1957 roku

„All Shook Up” miał swoją premierę 22 marca 1957 roku, a już 13 kwietnia zdobył pierwsze miejsce na prestiżowych listach przebojów. Co więcej, w 2004 roku trafił na elitarną listę 500 najlepszych piosenek wszech czasów. A to wszystko mimo wątpliwości, kto tak naprawdę jest jego autorem…

Jedno jest pewne: nawet jeśli Elvis nie był twórcą tekstu, to bez jego wykonania świat nigdy nie poznałby tego ikonicznego przeboju.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten wielki hit PRL-u uważany jest za jedną z najlepszych piosenek Agnieszki Osieckiej. Nie zgadniesz, o jaką piosenkę chodzi