Każdy Polak kocha ten hit z lat 80., ale mało kto zna prawdę. Nie do wiary, jaką tajemnicę skrywa ten przebój
Nie każdy przebój skrywa taką historię… „Holding Out For a Hero” Bonnie Tyler to utwór, który podbił lata 80., ale jego narodziny okupione były bólem, pasją i zaskakującym ultimatum wobec wytwórni filmowej. Co wydarzyło się za kulisami, gdy tworzono ten ikoniczny hit?

Nie da się zapomnieć tych dźwięków… „Holding Out For a Hero” to więcej niż tylko przebój lat 80. To hymn pokolenia. Mało kto jednak zna kulisy jego powstania. Bonnie Tyler nie tylko wstrząsnęła muzycznym światem, ale postawiła twarde warunki hollywoodzkiej wytwórni. Jak to się skończyło? To historia pełna emocji i pasji.
Bonnie Tyler i jej warunek dla Paramount Pictures
W 1984 roku Bonnie Tyler była już na fali. Jej potężny głos i charyzma przyciągały jak magnes. Gdy przedstawiciele Paramount Pictures zaproponowali jej współpracę przy filmie „Footloose”, piosenkarka miała jeden warunek: pracować z Jimem Steinmanem. Kompozytorem, który wcześniej stworzył dla niej „Total Eclipse of the Heart”. Studio się zgodziło. I tak narodził się nieśmiertelny hymn – „Holding Out For a Hero”.
CZYTAJ TEŻ: Nikt nie wiedział, o czym jest naprawdę. Hit lat 80. rozhulał całą Polskę

„Holding Out For a Hero” podbiło kino i muzykę
Jim Steinman tworzył z pasją graniczącą z szaleństwem. Dean Pitchford, współtwórca tekstu, wspominał w rozmowie z Songfacts.com, że kiedy nagrywali demo, Steinman tak mocno uderzał w klawisze, że… pokaleczył sobie dłonie. Krew dosłownie spłynęła po instrumentach, a atmosfera była elektryzująca!. "Pamiętam, jak przyprowadziłem dziewczynę, żeby zaśpiewała [demo - przyp. red.] "Holding Out For A Hero", a Jim Steinman walił w klawisze jak szalony. Kiedy skończyliśmy, spojrzałem i zobaczyłem na nich krew. [...] On po prostu walił w klawiaturę, a ta dziewczyna śpiewała, śpiewała, śpiewała. A na końcu całego utworu spojrzałem i zobaczyłem, że rozciął sobie palce", wyznał.
Piosenka trafiła nie tylko do filmu z Kevinem Baconem, ale też na szósty solowy album Tyler. To rzadki przypadek, gdy jeden utwór z miejsca podbił dwie sceny – muzyczną i filmową. Do dziś „Holding Out For a Hero” pojawia się w reklamach, serialach i viralowych trendach. Ale nikt nie przypuszczał, że jego historia ma aż tak dramatyczny początek…
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten hit odmienił jego życie, pokochała go cała Polska. Wielki przebój epoki PRL skrywa zaskakujący sekret! Mało kto wiedział
