Kultowa piosenka PRL-u skrywała sekret. Nikt nie przewidział, gdzie trafi tekst hitu Sipińskiej
Kultowy przebój Urszuli Sipińskiej z czasów PRL‑u przeżył nie tylko radiowy renesans, ale zyskał drugie życie w szkolnych ławach – fragment tekstu trafił do podręcznika. Odkryj zaskakującą historię powstania piosenki oraz reakcje jej autora, gdy dowiedział się o szkolnym losie jego słów.

„Chcę wyjechać na wieś” narodziła się przypadkiem – jako odpowiedź na sugestię stworzenia polsko‑wiejsko‑countrypodobnego utworu. Jej autor, Andrzej Kuryło, początkowo nie przypuszczał, że jego słowa nie tylko staną się hitem PRL‑u, ale też zostaną wykorzystane w szkolnych materiałach edukacyjnych.
„Chcę wyjechać na wieś” – historia piosenki, która powstała przez przypadek
Piosenka „Chcę wyjechać na wieś” powstała pod wpływem impulsu i specyficznego zapotrzebowania branży muzycznej końcówki lat 70. Wojciech Trzciński, kompozytor współpracujący z najpopularniejszymi polskimi wykonawcami, został poproszony o napisanie czegoś „z wiejskim klimatem” dla Urszuli Sipińskiej.
"Pod koniec 1979 r., opowiada, sam sobie ufundowałem prywatne stypendium do Stanów Zjednoczonych. Odwiedzałem teatry muzyczne, chodziłem po klubach, zaliczałem koncerty. Wróciłem tak "naładowany”, albo może lepiej powiedzieć „skołowany”, że przez dobry miesiąc nie otwierałem fortepianu. Aż pewnego dnia, kiedy się to wszystko we mnie ułożyło, włączyłem magnetofon, usiadłem do instrumentu i "z marszu” skomponowałem kilka, może nawet kilkanaście nowych piosenek. Franek i Ulka odwiedzili mnie właśnie po tej twórczej erupcji. "Poszukujecie piosenek country? Proszę bardzo”. Wybrali trzy" — wspominał Trzciński w rozmowie z Cyfrową Biblioteką Polskiej Piosenki.

O tekst w klimacie country poproszony został Andrzej Kuryło, z którym artystka chwilę wcześniej odnowiła kontakt. Tym sposobem powstało kultowe "Chcę wyjechać na wieś".
Urszula Sipińska, znana z ciepłego tembru głosu i radiowej rozpoznawalności, świetnie odnalazła się w tym klimacie. Piosenka szybko zdobyła popularność – być może dlatego, że trafiała w tęsknoty Polaków za spokojem, naturą i życiem z dala od wielkomiejskiego zgiełku. W PRL‑u, gdy codzienność wielu obywateli była szara i ograniczona, marzenie o wyjeździe na wieś stawało się symbolem wolności, odpoczynku i prostego szczęścia.
- ZOBACZ TEŻ: Ten wielki hit Budki Suflera z lat 90. mógł nigdy nie powstać. Mało kto wie, że uratowały go żony

Od radiowego przeboju do szkolnego podręcznika – niespodzianki losu tekstu
Największym zaskoczeniem dla Andrzeja Kuryły okazał się jednak los, jaki spotkał jego tekst po latach. Fragment piosenki „Chcę wyjechać na wieś” trafił bowiem do podręcznika szkolnego dla uczniów. Jak się okazało, piosenka została potraktowana jako tekst kultury – uczniowie mieli analizować jej przesłanie i odpowiedzieć na pytania dotyczące stylu, treści oraz kontekstu społecznego.
Sam autor dowiedział się o tym zupełnym przypadkiem. "Zadzwoniła do mnie pani z jakiegoś wydawnictwa z zawiadomieniem, że należy mi się 200 zł honorarium za wykorzystanie mojego wiersza. Bardzo mi to schlebiło, poprosiłem o egzemplarz i ze zdumieniem zauważyłem, że na podstawie mojego utworu uczniowie muszą odpowiadać nie tylko na pytania w rodzaju "co autor miał na myśli?”, ale także "czy istnieje jeszcze taka wieś jak ta opisana?”, "jak opisałbyś dzisiejszą wieś?” i tym podobne" — wspominał po latach. (cyt. Radio Zet)
Z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że „Chcę wyjechać na wieś” zyskała status kultowy – nie tylko jako przebój radiowy, ale także jako świadectwo epoki, w której powstała. Jej los pokazuje, że nawet najprostszy tekst może stać się częścią historii kultury, jeśli tylko znajdzie się w odpowiednim czasie i miejscu.
