Kultowy zespół stworzył wielkie hity, ale ten utwór to prawdziwa perełka lat 90. A w chórkach muzyczne ikony

„Ruchome piaski” to utwór, który powstał z potrzeby serca i z miłości do opowieści. Nie był tylko dodatkiem do filmu – był jego duszą. Zainspirowana dramatycznym klimatem „Nocnego graffiti”, piosenka Varius Manx na zawsze zapisała się w historii polskiej muzyki lat 90. Jak wyglądał jej proces powstawania i co czuli jej twórcy, kiedy zabrzmiała po raz pierwszy?

Film jako inspiracja – jak „Nocne graffiti” wpłynęło na powstanie utworu

„Ruchome piaski” mają w sobie coś niezwykle charakterystycznego – melancholię, romantyzm i niesamowitą harmonię tekstu z muzyką. Kompozycja do dziś porusza słuchaczy. Hit zespołu Varius Manx narodził się z potrzeby stworzenia ścieżki dźwiękowej do filmu „Nocne graffiti” z 1996 roku w reżyserii Macieja Dutkiewicza. To właśnie klimat tej produkcji zainspirował Roberta Jansona do stworzenia emocjonalnej kompozycji.

Jak wspomina sam artysta, najpierw obejrzał film, a dopiero później skomponował muzykę – tak głęboko chciał oddać jego nastrój. Nie chciał stworzyć tylko ładnej melodii. Zależało mu na tym, by opowiedzieć historię. Taką, która zostanie pod skórą, nawet długo po ostatnim dźwięku. Reżyser Maciej Dutkiewicz postawił przed nim konkretne wyzwanie – skomponować coś, co zostanie z widzem na długo, co dotknie emocji głębiej niż słowa. Film „Nocne graffiti” nie pozostawiał wątpliwości – to obraz przejmujący, pełen mroku i cichego smutku. Tragiczne zakończenie dla głównego bohatera, granego przez Roberta Janowskiego zmuszały do refleksji. I właśnie w tym klimacie – kruchym, romantycznym, ale niosącym cień goryczy – Janson stworzył muzykę, która idealnie dopełniła historię. Melodia nie tylko opowiada, ale współodczuwa.

Czytaj też: Kultowa gwiazda sceny PRL-u odwołała koncerty. Padły mocne słowa, fani wstrzymali oddech

Robert Janson i Kasia Stankiewicz o sile utworu „Ruchome piaski”

Choć zazwyczaj Kasia Stankiewicz – wokalistka Varius Manx – sama pisała słowa do utworów, tym razem napięty koncertowy grafik nie pozwolił jej na stworzenie słów. Dlatego z pomocą przyszedł dziennikarz i autor tekstów, Andrzej Ignatowski. „Autorem tekstu do piosenki „Ruchome piaski” jest Andrzej Ignatowski. Napisał przepiękny tekst, bardzo wrażliwy, kruchy. Tekst jest tak bardzo ważny, że ta kompatybilność, zarówno jeśli chodzi o melodię, jak i tekst zostały tutaj spięte w stu procentach. (…) Pamiętam, jak pracowałem przy produkcji tejże muzyki z Wojtkiem Wójcickim. Siedzieliśmy sobie w jego studiu i przyszedł do nas Maciek, posłuchał dema utworu "Ruchome piaski". Wsłuchiwał się długo i powiedział, że to jest piękne. Poczułem taką radość, poczułem satysfakcję i poczułem rodzaj dumy i ulgi”, mówił w jednym z wywiadów Robert Janson [cytat za Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu].

To był jeden z tych magicznych momentów, kiedy muzyka od razu trafia prosto w serce. Gdy Kasia Stankiewicz usłyszała pierwsze dźwięki. "Ruchomych piasków", wiedziała, że to utwór wyjątkowy. Kompozycja Roberta Jansona oczarowała ją od razu – subtelna, pełna melancholii melodia w idealnej symbiozie z tekstem, który mówił o więziach międzyludzkich w sposób tak prosty, a zarazem głęboki. Wszystko potoczyło się błyskawicznie – emocje, głos, mikrofon. Piosenka została nagrana za pierwszym razem. Bez powtórek. Bo kiedy serce śpiewa razem z muzyką – nie trzeba nic poprawiać. „Pamiętam, jak usłyszałam pierwszy raz demo i pomyślałam sobie wtedy, że to jest jedna z piękniejszych kompozycji Roberta Jansona. (…) Tekst jest tak uniwersalny, że w zasadzie może dotyczyć relacji między ludźmi ogólnie. Ta przepiękna linia melodyczna bardzo pięknie komponowała się z tym tekstem, więc bardzo plastycznie i łatwo się nad tym utworem pracowało. […] No i tak mi się ta piosenka podobała i tak mi się ją wspaniale śpiewało, że nagraliśmy ją za pierwszym podejściem”, opowiadała Kasia Stankiewicz [cytat za Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu]. A co ciekawe podczas nagrania, w chórkach wystąpiły gwiazdy zespołu De Su.

Nieoczywisty hit – jak „Ruchome piaski” zdobyły serca fanów Varius Manx

Choć „Ruchome piaski” nie są klasyfikowane jako największy przebój zespołu, piosenka zdobyła trwałe miejsce w sercach fanów. Jej delikatna melodia, przepełniona emocjami interpretacja wokalistki i refleksyjny tekst sprawiły, że dla wielu słuchaczy stała się utworem symbolicznym. Pojawia się w zestawieniach najbardziej emocjonalnych ballad polskiej muzyki lat 90., a jej obecność na ścieżce dźwiękowej filmu jeszcze bardziej wzmocniła przekaz. Utwór łączy w sobie wszystkie cechy, z których słynęły kompozycje Jansona: melodyjność, przestrzeń, emocjonalną głębię. Nie był to hit radiowy w klasycznym sensie, ale przetrwał próbę czasu, zostając z odbiorcami na długo.

Czytaj też: Najbardziej osobista piosenka ikony PRL? Ten hit z lat 70. skrywa więcej niż mogło się wydawać. Aż trudno uwierzyć

Źródło: Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu, Wikipedia, Jedynka Polskie Radio