Reklama

To utwór doskonale wszystkim dobrze znany i chociaż stanowi ważny element polskiej literatury, to nie koniecznie jest kojarzony ze szkolnych ławek. Dużo częściej można go usłyszeć w radiu w wielu różnych aranżacjach.

To jej słowa są wciąż śpiewane

Wisławy Szymborskiej przedstawiać nikomu nie trzeba. Jedna z najwybitniejszych poetek w historii polskiej literatury, której wiersze znane są z przewrotności i zaskakujących point. „Nic dwa razy” został po raz pierwszy opublikowany w czasopiśmie „Twórczość” w 1955 roku, a dwa lata później znalazł się w tomiku poezji „Wołanie do Yeti”. I chociaż minęło już 70 lat, to śmiało można stwierdzić, że jest on najpopularniejszym wierszem autorki, który do dziś jest często przytaczany i recytowany.

Zobacz też: Sięgnęli po wiersz znanego poety, ten utwór to prawdziwa perełka. Historia, która za nim stoi, poruszy każdego Polaka

Ponadczasowy przepis na sukces

Cała twórczość Szymborskiej słynie z ponadczasowości. Jej utwory nie mają daty ważności i mimo upływu czasu wciąż posiadają aktualne przesłania. Nie inaczej jest w przypadku wiersza „Nic dwa razy”, który mówi o ulotności chwil oraz niepowtarzalności świata. Autorka pisze w nim o tym, że nic w życiu nie zdarza się dwukrotnie, wszystko jest unikalne i wyjątkowe. Nawet gdyby się bardzo chciało móc coś powtórzyć, to nie jest to możliwe, dlatego tak ważne jest doceniać kruchość życia.

Łucja Prus, 1998
Łucja Prus, 1998 fot. Prończyk/AKPA

To one podbijały nim scenę

Szymborska nie mogła wiedzieć jak bardzo aktualne to przesłanie będzie 70 lat później i jak bardzo potrzebne słowa wypłynęły spod jej pióra. Zamiast niej dostrzegli to inni artyści na przestrzeni lat, którzy dostrzegli w jej słowach inspirację. Pierwsze muzyczne wykonanie tego wiersza należy do Ewy Demarczyk w latach 70., która zasłynęła z cyklu poezji śpiewanej. Była ona niezwykle ważną postacią, w świecie muzyki docenianą za wybitne zdolności interpretacyjne, a także charyzmatyczny charakter, który uwydatniał się na scenie. Drugą ważną aranżacją jest wykonanie Łucji Prus, które do dziś jest oceniane przez wielu jako najlepsze ze wszystkich. „Nic dwa razy” był dla jej twórczości muzycznej najważniejszym i najbardziej znanym utworem. Nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu również zespołu Maanam, który nadał zupełnie nowy charakter, dodając bardziej rockowego stylu.

„Nic dwa razy” na Stadionie Narodowym

Nie można nie wspomnieć o najświeższym wykonaniu, artystki, której fani wyprzedali Stadion Narodowy w błyskawicznym tempie. Publiczność pokochała Sanah, za wyjątkową barwę głosu i teksty piosenek trafiające prosto do serca. Trzy lata temu wydała album mocno inspirowany polską poezją, w którym śpiewała między innymi wiersze Tuwima, Słowackiego, Mickiewicza czy Baczyńskiego. To właśnie w tym zestawieniu pojawił się również utwór Szymborskiej, który zyskał największy rozgłos. Szybko wersja Zuzi Grabowskiej trafiła na radiowe listy przebojów, a tym samym stała się nieodłącznym elementem jej tras koncertowych. To aktualnie najbardziej znana z muzycznych aranżacji „Nic dwa razy”, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

Zobacz też: Ogłosiła to tuż przed koncertem na PGE Narodowym. O takiej współpracy fani gwiazdy estrady nawet nie śnili. Muzyka tego twórcy była o włos od zdobycia Oscara

Jedyny taki wiersz

To zdecydowanie jedyny wiersz, który tak chętnie jest śpiewany przez największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Dzięki temu trudno nie znać jego słów, które wpadają w ucho w rytmie zależnym od tego, której wersji akurat słuchasz. Każda z nich jest inna, a każda tak wyjątkowa. W końcu „nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy”, więc nawet ten sam śpiewny utwór, zawsze będzie inny.

Reklama
Reklama
Reklama