Reklama

Piosenka „Stoję, czuję się świetnie” to ironiczny komentarz Kory do realiów PRL-u, w którym zwykłe stanie w kolejce staje się metaforą społecznej presji. Choć jury ją odrzuciło, publiczność przyjęła ją entuzjastycznie. To opowieść o sile słowa, muzyki i niezależności artystki.

Reklama

Kim była Kora i kiedy powstał utwór?

Autorką i wykonawczynią utworu „Stoję, czuję się świetnie” jest Kora – urodzona w 1951 roku w Krakowie, artystka związana z zespołem Maanam, a później solistka. W czasie, gdy powstała piosenka, mieszkała już w Warszawie. Jej twórczość była głęboko zakorzeniona w realiach społecznych PRL-u, a jednocześnie osobista i emocjonalna.

Tekst „Stoję, czuję się świetnie” powstał jako reakcja na codzienność – stanie w kolejkach, oczekiwanie, bycie w ciągłym napięciu. Utwór ukazał się jako singiel z pierwszej płyty zespołu, a jego premiera sceniczna odbyła się w kontekście telewizyjnego konkursu z trzema rodzajami jury.

Kora Jackowska
Kora Jackowska Mikulski/AKPA

ZOBACZ TEŻ: Ten hit z lat 90. nie jest o pogodzie. Aż trudno uwierzyć, o czym śpiewała Kora

Co znaczy „Stoję, czuję się świetnie”?

Fraza „Stoję, czuję się świetnie” kryje w sobie głęboką ironię. W czasach PRL-u, gdy ludzie stali godzinami po podstawowe produkty, a życie toczyło się w rytmie oczekiwania, ten tekst był jak wybuch śmiechu przez łzy. Ludzie stali „po cztery dni, dzień i noc”, aby zdobyć płyty. Kora pokazywała w tym utworze absurd tej rzeczywistości.

Jednocześnie w tym „staniu” jest siła. Kora mówiła o tym, że nie chce się położyć, nie chce usiąść, mimo że inni wokół tego oczekują. To jej wybór – akt godności, sprzeciwu, manifest niezależności. Stanie nie jest udręką, ale postawą. Tekst to deklaracja: „nie poddam się”, „nie ulegnę”.

Jak wyglądał debiut piosenki i reakcje jury?

Utwór „Stoję, czuję się świetnie” zadebiutował w programie telewizyjnym, gdzie utwory oceniane były przez potrójne jury: jury tekstów (z Agnieszką Osiecką), jury w studio oraz publiczność. Występ Kory i zespołu Maanam wzbudził mieszane uczucia.

Jury tekstowe, w tym Agnieszka Osiecka, nie przyznało piosence punktów. Uznano ją za żart lub zbyt prostą formę ironii. Jednak to publiczność zadecydowała inaczej – zarówno widzowie w studio, jak i telewidzowie, przyznali piosence pierwsze miejsce. To właśnie ten oddolny głos wyniósł utwór na szczyty popularności i sprawił, że Kora zdobyła ogromne uznanie.

CZYTAJ TEŻ: Kontrowersyjny hit PRL-u z lat 80. kochali wszyscy Polacy. Mało kto wie, że tytuł ma drugie, zaskakujące znaczenie

Dlaczego ten tekst stał się manifestem epoki?

W czasach PRL-u, kiedy większość społeczeństwa musiała dostosować się do systemu, tekst „Stoję, czuję się świetnie” stał się symbolem oporu i niezależności. Kora w prosty sposób opowiedziała o czymś, co znał każdy – o staniu w kolejkach, o zmęczeniu, o presji otoczenia. Ale nie zrobiła tego w tonie utyskiwania. Zrobiła to z ironią, godnością i siłą.

To nie tylko piosenka – to manifest. Pojawia się w niej kontrast: fizyczne zmęczenie vs. psychiczna odporność. To również dowód, że muzyka może mówić o ważnych sprawach bez patosu – i być jednocześnie głosem pokolenia.

Reklama

Źródło: Biuro Literackie

Reklama
Reklama
Reklama