Reklama

W grudniu 2019 roku Taylor Swift wydała świąteczny singiel zatytułowany „Christmas Tree Farm”. Choć dla wielu może to brzmieć jak fikcyjna opowieść, tytuł piosenki ma bardzo osobiste znaczenie – artystka naprawdę dorastała na farmie choinek.

Dzieciństwo Taylor Swift

W archiwalnym wywiadzie z 2009 roku, który niedawno ponownie ujrzał światło dzienne dzięki NBC, Swift opowiedziała o swoim dzieciństwie spędzonym na farmie w okolicach Reading w stanie Pensylwania. Jej rodzice prowadzili tam gospodarstwo, gdzie uprawiano drzewa bożonarodzeniowe. Taylor wspominała, że jako dziecko pomagała w nietypowy sposób – jej zadaniem było zdejmowanie jaj modliszek z drzewek, zanim zostały sprzedane klientom.

CZYTAJ TEŻ: Tylko jedna piosenka potrafi konkurować dziś z Mariah Carey w święta. I trenduje jak szalona!

Taylor Swift, 2007 rok
Taylor Swift, 2007 rok Kevin Mazur/WireImage

Historia piosenki Taylor Swift - „Christmas Tree Farm"

To właśnie te wspomnienia zainspirowały ją do napisania piosenki, która łączy popowe brzmienie z nostalgiczną treścią. Teledysk do „Christmas Tree Farm” zawiera autentyczne nagrania z domowego archiwum rodziny Swift, pokazujące artystkę w dzieciństwie – bawiącą się w śniegu, otwierającą prezenty i spędzającą czas z bliskimi.

Dla Taylor Swift piosenka ta jest swoistym powrotem do korzeni i wyrazem tęsknoty za beztroskim okresem życia. Artystka podkreśla, że święta mają dla niej ogromne znaczenie emocjonalne – to czas radości, bliskości i wspomnień, które na zawsze pozostają w sercu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten świąteczny przebój jest hitem w sieci. Cygan dopiero po latach ujawnił kulisy powstania tej piosenki

Taylor Swift, 2007 rok
Taylor Swift, 2007 rok George Napolitano/FilmMagic

Authors

Reklama
Reklama
Reklama