Taneczny hit lat 90. nie miał sobie równych. Prawda o nim wyszła na jaw dopiero po latach
Po nagłym rozpadzie zespołu Sixteen Renata Dąbkowska nie poddała się. Jej solowy utwór „Czasami (zbiera się na burzę)” z 1999 roku dał jej nowe życie na scenie i został doceniony podczas festiwalu w Opolu.

Renata Dąbkowska wróciła na muzyczny szczyt dzięki jednej piosence. Po rozpadzie zespołu Sixteen i osobistej tragedii, artystka postawiła wszystko na jedną kartę. Jej solowy utwór „Czasami (zbiera się na burzę)” stał się hitem lat 90. i otworzył nowy rozdział w jej karierze.
Kariera Renaty Dąbkowskiej przed solowym debiutem
Renata Dąbkowska rozpoczęła swoją przygodę z muzyką w zespole Dystans, który tworzył w nurcie disco polo. Po pięciu latach artystka postanowiła zmienić kierunek muzyczny i dołączyła do grupy Sixteen. To właśnie z tą formacją zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność, m.in. dzięki utworowi „Lawa”. Popularność zespołu rosła błyskawicznie, a kulminacją ich kariery był występ w finale 43. Konkursu Piosenki Eurowizji z piosenką „To takie proste”. Choć grupa uplasowała się na 17. miejscu, udział w Eurowizji był znaczącym momentem w ich historii.

Tragiczne wydarzenie zakończyło działalność Sixteen
Mimo sukcesów, działalność grupy Sixteen niespodziewanie zakończyła się zaledwie miesiąc po powrocie z Eurowizji. Powodem była tragiczna śmierć gitarzysty zespołu – Jarosława Pruszkowskiego. To bolesne wydarzenie doprowadziło do rozpadu składu. Renata Dąbkowska, choć pogrążona w żałobie, nie zrezygnowała z muzyki. Zamiast się wycofać, postanowiła rozpocząć solową karierę.
Solowy hit, który odmienił wszystko
Przełom w karierze artystki nadszedł w 1999 roku. Wtedy to światło dzienne ujrzał jej pierwszy solowy album „Jedna na cały świat”, zawierający czternaście premierowych utworów oraz jedną piosenkę bonusową – „Czasami (zbiera się na burzę)”. To właśnie ten taneczny, melodyjny kawałek przyniósł jej nową falę popularności i uznanie nie tylko publiczności, ale i krytyków. Piosenka została nagrodzona w prestiżowym konkursie „Premiery” na festiwalu w Opolu, co było potwierdzeniem, że Dąbkowska ma jeszcze wiele do zaoferowania scenie muzycznej.
Tekst, muzyka i taniec – tajemnica sukcesu
Sukces piosenki „Czasami (zbiera się na burzę)” nie był dziełem przypadku. Za jej muzykę odpowiadali Adam Abramek i Paweł Sot, natomiast autorem tekstu był znany i ceniony Andrzej Mogielnicki. To on, według Renaty Dąbkowskiej, „doskonale oddał w tekście rytmikę kompozycji i szlagwort udał mu się doskonale”. Sama artystka przyznała, że cytuje fragmenty tej piosenki, gdy napotyka życiowe trudności.
Na scenie utwór prezentował się równie efektownie. W teledysku do piosenki pojawił się Marek Egurrola i jego zespół VOLT, co dodało całości choreograficznego sznytu. Dąbkowska wspominała, że klip miał pokazać lekkość i pozytywną energię utworu, który „dodaje odwagi, by dzielić te życiowe wyzwania i zmagania na pół”.
„Czasami (zbiera się na burzę)” – przesłanie, które inspiruje
Piosenka „Czasami (zbiera się na burzę)” to utwór o głębokim, choć przekazanym w lekkiej formie przesłaniu. Artystka opisała go jako „słodko-gorzki tekst o miłości i o życiu, jakim ono jest”. Podkreśliła, że zaśpiewała go z lekkim uśmiechem, aby nie potęgować ciężkiego nastroju, ale przeciwnie – dodać nadziei i pokazać, że trudne chwile są częścią życia. To właśnie ten balans między powagą a lekkością sprawił, że piosenka na trwałe zapisała się w pamięci słuchaczy.
Źródło: Złote Przeboje