Reklama

Michael Jackson, nieoficjalnie nazywany "królem popu", urodził się 29 sierpnia 1958 roku. Gdyby nie jego nagła śmierć w 2009 roku, w 2025 roku obchodziłby 67. urodziny. Mimo upływu lat, jego muzyka wciąż przyciąga miliony fanów na całym świecie. Jednym z najbardziej symbolicznych utworów w jego dorobku jest "Leave Me Alone", który stał się bezpośrednią odpowiedzią na falę plotek, jaka otaczała gwiazdora w drugiej połowie lat 80.

Reklama

Leave Me Alone: muzyczna odpowiedź na medialny szum

13 lutego 1989 roku na rynku pojawił się siódmy album Michaela Jacksona zatytułowany "Bad". Wśród utworów znalazł się także singiel "Leave Me Alone". Ten hit lat 80. był bezpośrednią reakcją artysty na nieprawdziwe informacje, które tabloidy publikowały na jego temat. Jackson miał dość doniesień o tym, że śpi w komorze hiperbarycznej, by spowolnić starzenie, czy że przeszedł liczne operacje plastyczne.

To właśnie złość i frustracja z powodu takich publikacji stały się inspiracją do stworzenia tego utworu. Tytuł "Leave Me Alone" – "Zostawcie mnie w spokoju" – mówi sam za siebi

Michael Jackson
Michael Jackson Robert Galbraith / Reuters / Forum

ZOBACZ TEŻ: Ten hit Krawczyka nucą wszystkie pokolenia. Mało kto wie, że za jego tekst odpowiada inny uwielbiany wokalista

Kontrowersje wokół wyglądu Jacksona

Jednym z najczęściej powtarzanych tematów była rzekoma obsesja Jacksona na punkcie swojego wyglądu. Media rozpisywały się o jego zmianach w wyglądzie twarzy, szczególnie nosa. Głos w tej sprawie zabrał jego ówczesny menadżer, cytowany przez magazyn "Rolling Stone". Stanął on w obronie piosenkarza, podkreślając:

„Napisano tak wiele strasznych rzeczy. Okej, więc naprawił sobie nos [...] – wielka sprawa. Mam dla was wiadomość, mój nos został złamany pięć razy i dwukrotnie zoperowany. Kogo to obchodzi? [...] Elvis miał zrobiony nos. Marilyn Monroe miała zrobiony nos, miała zrobione piersi. Wszyscy coś sobie zrobili”.

To właśnie ten fragment pokazuje skalę presji, jakiej poddawany był Jackson. Piosenka "Leave Me Alone" stała się jego formą sprzeciwu i walki o prywatność.

Sukces teledysku i uznanie krytyków

Do popularności "Leave Me Alone" przyczynił się również teledysk, który zrealizowano w stylu animacji, przeplatając sceny z karykaturalnymi odniesieniami do plotek o Jacksonie. Wideo spotkało się z uznaniem branży i w 1990 roku zdobyło nagrodę Grammy w kategorii: Najlepszy teledysk.

Utwór zyskał także pozytywne recenzje od krytyków muzycznych. Stephen Thomas Erlewine, twórca portalu AllMusic, uznał "Leave Me Alone" za najlepszy utwór z płyty "Bad", co świadczy o jego sile przekazu i jakości muzycznej.

Jak Leave Me Alone przeszło do historii muzyki

"Leave Me Alone" to nie tylko utwór muzyczny – to stanowczy manifest Michaela Jacksona przeciwko ingerencji mediów w jego życie prywatne. To także przykład na to, jak artysta może wykorzystać swoją twórczość do walki z fałszywym wizerunkiem tworzonym przez media.

Pomimo że od premiery piosenki minęły dekady, przekaz Jacksona nie stracił na aktualności. To ostrzeżenie przed wpływem mediów i jednocześnie apel o szacunek wobec prywatności artystów. Dzięki "Leave Me Alone", Michael Jackson nie tylko bronił siebie, ale też dał głos wszystkim, którzy czuli się ofiarami medialnej nagonki.

Reklama

Źródło: Złote Przeboje

Reklama
Reklama
Reklama