Nie tylko wzrusza i porywa do tańca, ale... może też pomóc w ratowaniu życia! Jeden z najbardziej znanych przebojów zespołu Queen ma w sobie moc, o której niewielu wie. Mowa o legendarnym "Another One Bites the Dust", który od lat nie schodzi z list największych hitów wszech czasów.

„Another One Bites the Dust” – hit wszech czasów i rekordowa sprzedaż

Choć zespół Queen wydał wiele genialnych płyt, tylko jedna z nich – „The Game” – wspięła się na sam szczyt list przebojów zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Stanach Zjednoczonych. Krążek trafił do sklepów 30 czerwca 1980 roku, a już 16 lipca zdominował brytyjskie notowania. Wkrótce później podbił także amerykański rynek.

CZYTAJ TEŻ: To ona sprawiła, że ta ballada stała się największym przebojem. Nie uwierzysz, kto śpiewał ten hit przed nią

Freddie Mercury, 1985 rok Pete Still/Redferns

Dlaczego ten utwór wykorzystuje się w szkoleniach medycznych?

To właśnie z tej płyty pochodzi numer, który dziś ma status legendarnego – „Another One Bites the Dust”. Utwór sprzedał się w ponad 7 milionach egzemplarzy i przyniósł zespołowi nominację do Grammy oraz statuetkę American Music Award. A to nie wszystko! Z biegiem lat kawałek zaczęto wykorzystywać... podczas szkoleń z zakresu pierwszej pomocy. Dlaczego? Bo jego kultowa linia basowa ma dokładnie około 110 uderzeń na minutę – czyli tyle, ile powinien mieć rytm ucisków klatki piersiowej w czasie resuscytacji!

Kontrowersje i podprogowe przekazy – co naprawdę kryje hit Queen?

Wokół piosenki narosło też sporo mitów. Niektórzy fani twierdzili, że odtwarzana od tyłu zawiera podprogowy przekaz: „It's fun to smoke marijuana”, co miało namawiać odbiorców do spożywania substancji niedozwolonych. Jednak zespół Queen nigdy nie potwierdził tych teorii, a Hollywood Records jednoznacznie im zaprzeczyło.

Tak czy inaczej – jedno jest pewne: ten utwór ma moc, której nie sposób zignorować.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten hit lat 90. zmienił popkulturę raz na zawsze. Ikona estrady zrobiła coś, czego wcześniej nikt nie dokonał