Reklama

Po wrześniowym powrocie z Grecji Kora napisała tekst inspirowany krajobrazami Cyklad — dźwiękiem cykad, morzem, słońcem i lekkim romansem. Marek Jackowski dołożył muzykę, która idealnie oddała szum fal i beztroski nastrój. Utwór wydała w 1981 roku wytwórnia Tonpress jako singiel sprzedany w ponad 150 tys. egzemplarzy.

Reklama

Na przestrzeni lat „Cykady” zyskały status ikony i niezmiennie powracają w radiowych zestawieniach, a ich melancholijno-radosny klimat pozostaje nośnikiem tęsknot za wolnością i latem.

Wakacje na Ios i geneza tekstu „Cykady na Cykladach”

Inspiracją do powstania utworu był urlop Kory i Marka Jackowskiego na greckiej wyspie Ios w archipelagu Cyklad w 1984 roku. To tam artystka zakochała się w krajobrazie wyspy: ostrym słońcu, białych domkach, szumiącym morzu i dźwiękach cykad, które stały się symbolicznym motywem piosenki.

Kora, zafascynowana dziką, naturalną przestrzenią i wolnością z dala od opresyjnej rzeczywistości PRL, stworzyła poetycki tekst, w którym zaszyła tęsknotę za nieskrępowanym życiem. Tytułowe „cykady” i „Cyklady” to nie tylko gra słów, ale też metafora rozkoszy, marzenia i młodzieńczej beztroski.

Kora Jackowska. Polska 1983.
Kora Jackowska. Polska 1983. Fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman

Obrazy i interpretacje – co przekazuje piosenka?

„Cykady na Cykladach” to nie tylko lekki letni utwór – to głęboka metafora wolności i eskapizmu. Obrazy użyte przez Korę: rozpalone słońcem dyskoteki, spadające gwiazdy, skaczące motyle, słońce w winogronach – to symboliczne ucieczki od szarej rzeczywistości. W czasach PRL, kiedy granice były zamknięte, a codzienność pełna ograniczeń, piosenka stanowiła dla słuchaczy furtkę do innego świata – kolorowego, zmysłowego, otwartego.

Kora mówiła wprost, że chciała przekazać ideę wolności, życia pełnego odczuć i intensywności – czegoś, czego Polacy w tamtych realiach pragnęli najbardziej.

Dziedzictwo „Cy­ka­dów na Cy­kla­dach” – od hitu lat 80. do popkulturowej legendy

Z biegiem lat utwór nie tylko nie stracił na aktualności, ale zyskał status kultowego. „Cykady na Cykladach” znalazły się na licznych kompilacjach. Były też wielokrotnie wykonywane na koncertach – zarówno przez Maanam, jak i przez Korę solo. Piosenka wciąż rozbrzmiewa w radiu, na letnich festiwalach i domowych imprezach. Jej klimat przyciąga kolejne pokolenia, a sam utwór stał się pomostem między nostalgią a współczesnością.

„Cykady” to dziś nie tylko hit – to dźwiękowy manifest wolności, piękna i emocjonalnej intensywności, która porusza niezależnie od wieku.

Reklama
Kora Jackowska, Opole 12.06.2005. 42. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2005,
Kora Jackowska, Opole 12.06.2005. 42. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2005, Fot. PAP/Sławomir Mielnik
Reklama
Reklama
Reklama