Ten utwór stał się popularny dopiero po pięciu dekadach. Hit lat 70. początkowo był klapą
Choć dziś utwór „Frozen Love” uchodzi za jedną z pereł muzyki lat siedemdziesiątych, jego historia zaczęła się od porażki. Album „Buckingham Nicks”, na którym się znalazł, wydany we wrześniu 1973 roku, został uznany za klapę i szybko zniknął z rynku. Dopiero po pięćdziesięciu latach świat docenił emocjonalną siłę tego nagrania i jego wpływ na legendę Fleetwood Mac.
Utwór będący dziś klasyką rocka — „Frozen Love” — miał niezwykły start: wydany we wrześniu 1973 roku album „Buckingham Nicks” autorstwa duetu Stevie Nicks i Lindsey Buckingham został pierwotnie uznany za komercyjną porażkę. Dopiero po pięciu dekadach od premiery został ponownie wydany i odniósł globalny sukces. Poznaj kulisy tej nietypowej muzycznej historii.
Pochodzenie i premiera albumu „Buckingham Nicks”
Album „Buckingham Nicks”, zawierający utwór „Frozen Love”, został wydany we wrześniu 1973 roku. Był to wspólny projekt Stevie Nicks i Lindsey’a Buckinghama, którzy już wtedy tworzyli wyjątkowy artystyczny i osobisty duet. Album ukazał się nakładem wytwórni Polydor Records i był efektem wielomiesięcznej pracy w studiu. Jednym z najbardziej emocjonalnych utworów na płycie okazał się właśnie „Frozen Love” — ostatni numer na trackliście, który trwał niemal siedem minut.
Emocje i relacja artystów stojące za utworem „Frozen Love”
„Frozen Love” to nie tylko kompozycja muzyczna, ale przede wszystkim emocjonalny manifest związku Stevie Nicks i Lindsey’a Buckinghama. Artyści poznali się już w liceum, a ich artystyczna i romantyczna relacja z czasem przerodziła się w intensywną współpracę muzyczną. Jak podaje źródło, utwór powstał w wyjątkowym momencie — po poważnej kłótni między nimi. Stevie Nicks przyznała, że „Frozen Love” zawiera w sobie całą dramatyczną treść tej relacji i mówi o uczuciach, które były zbyt złożone, by je łatwo opisać. Był to dla nich emocjonalny „wybuch”.
Dlaczego album początkowo zawiódł — komercyjna klapa lat 70.
Mimo osobistego zaangażowania i artystycznego ładunku emocjonalnego, album „Buckingham Nicks” nie odniósł sukcesu. Po premierze we wrześniu 1973 roku spotkał się z chłodnym odbiorem i został uznany za komercyjną porażkę. Sprzedaż albumu była rozczarowująca, a duet został wkrótce porzucony przez wytwórnię. W efekcie płyta została wycofana z rynku, a przez dekady była dostępna jedynie nieoficjalnie, w formie bootlegów lub na YouTube. Przez 50 lat nie ukazała się w formie oficjalnej reedycji.
Przełom po pięciu dekadach — jak „hit lat 70” znalazł uznanie
Dopiero po 50 latach historia albumu „Buckingham Nicks” i utworu „Frozen Love” zatoczyła koło. W 2023 roku płyta została w końcu oficjalnie wydana ponownie, co wywołało ogromne poruszenie wśród fanów muzyki lat 70. i sympatyków Fleetwood Mac. Dla wielu słuchaczy była to pierwsza okazja, by usłyszeć „Frozen Love” w pełnej jakości i zrozumieć głębię emocjonalną, jaka towarzyszyła tej kompozycji. Utwór został okrzyknięty jednym z najbardziej niedocenionych dzieł tamtej epoki i zyskał status międzynarodowego hitu, choć z pięćdziesięcioletnim opóźnieniem.
CZYTAJ TEŻ: Ten hit lat 80. prześladował go do końca, Polacy nie rozumieli przekazu. Dziś jest hymnem pokolenia
Dziedzictwo utworu i jego wpływ na karierę w zespole Fleetwood Mac
Choć pierwotnie album „Buckingham Nicks” był porażką, to właśnie ten projekt stał się przepustką dla duetu do jednej z najważniejszych formacji rockowych — Fleetwood Mac. To podczas przesłuchania utworu „Frozen Love” Mick Fleetwood zaprosił Lindsey’a Buckinghama do współpracy. Gdy Buckingham zgodził się, postawił jednak warunek — do zespołu musi dołączyć również Stevie Nicks. Tak rozpoczął się nowy rozdział w historii muzyki. Bez „Frozen Love” nie byłoby „Rumours”, jednego z najważniejszych albumów lat 70.
Źródło: Złote Przeboje