Reklama

Jakob Dylan, syn legendarnego Boba Dylana, napisał kultowy hit lat 90 – „One Headlight”, który zapewnił światową sławę zespołowi The Wallflowers. Mimo znanego nazwiska muzyk długo nie mógł liczyć na łatwy sukces. Poznaj historię powstania piosenki i jak przebój z lat 90. stał się ikoną rocka.

Kim jest Jakob Dylan – syn legendarnego Boba Dylana

Jakob Dylan urodził się 9 grudnia 1969 roku. Jest synem legendarnego piosenkarza i laureata Nagrody Nobla – Boba Dylana. Od najmłodszych lat związany był z muzyką, a pierwsze sceniczne doświadczenia zdobywał już w szkole średniej. Choć jego nazwisko kojarzyło się jednoznacznie z muzyczną ikoną, Jakob zdecydowanie unikał wykorzystywania rodzinnych koneksji. Pragnął samodzielnie zapracować na swój sukces.

Zespół The Wallflowers, który założył pod koniec lat 80., był jego przepustką do kariery. Dylan nieprzerwanie stoi na jego czele od niemal czterech dekad.

ZOBACZ TEŻ: Te trzy filmy świąteczne obejrzyj zamiast "Kevina". Będziesz w szoku, jak przywrócą klimat świąt

Jakob Dylan
Jakob Dylan Michel Linssen/Redferns

Jak powstał hit „One Headlight” – historia utworu

Utwór „One Headlight” stał się jednym z największych przebojów The Wallflowers. Pochodzi z ich drugiego albumu studyjnego „Bringing Down the Horse”, który przyniósł zespołowi światowe uznanie i liczne nominacje do Nagrody Grammy. Za „One Headlight” formacja zdobyła ostatecznie prestiżową statuetkę.

Co ciekawe, piosenka nie powstała z myślą o stworzeniu hitu. Jakob Dylan przyznał, że jej napisanie miało na celu zrobienie wrażenia na pewnym znanym producencie muzycznym, którego wsparcia bardzo potrzebował zespół po odejściu z Virgin Records.

Dlaczego nazwisko nie pomogło – początki kariery

Pomimo znanego nazwiska Jakob Dylan przez długi czas zmagał się z brakiem uznania. Wokalista The Wallflowers nie chciał korzystać z wpływów ojca i konsekwentnie budował swoją karierę od zera. Dopiero wydanie albumu „Bringing Down the Horse” z utworem „One Headlight” przyniosło mu zasłużoną sławę.

Warto zaznaczyć, że początkowo niewielu wierzyło w potencjał piosenki. Jakob chciał przekonać do siebie konkretnego producenta. Jak wspomina po latach, podczas wspólnego słuchania dema utworu w swoim samochodzie, producent wydawał się zafascynowany. „To może być coś. To może być naprawdę świetne” – powiedział. Jednak nigdy więcej się z nim nie skontaktował.

CZYTAJ TEŻ: Recenzje są zgodne - to może być najlepszy film z całej serii. Trzecia część tego absolutnego hitu Netflixa z premierą już w tym tygodniu!

Sukces „One Headlight” na listach przebojów i uznanie fanów

Mimo początkowych trudności, „One Headlight” osiągnęło status przeboju lat 90. i na stałe wpisało się w historię muzyki rockowej. Sukces utworu sprawił, że The Wallflowers zyskali międzynarodowe uznanie, a sam Jakob Dylan potwierdził swoją niezależną pozycję na scenie muzycznej.

Piosenka stała się obiektem spekulacji – wielu twierdziło, że napisał ją dla niego ojciec. Sam Jakob Dylan zareagował na te komentarze z dystansem, mówiąc, że takie opinie tylko potwierdzają wysoką jakość utworu: „To moje największe osiągnięcie, że ludzie sądzą, iż to mój ojciec musiał ją napisać”.

Dziedzictwo The Wallflowers i wpływ „One Headlight” na muzykę

„One Headlight” to nie tylko hit jednego sezonu. Utwór ten zapisał się w historii jako jeden z ważniejszych kawałków lat 90., a jego emocjonalna głębia i niepowtarzalne brzmienie do dziś poruszają słuchaczy na całym świecie. Jakob Dylan udowodnił, że potrafi stworzyć coś wielkiego samodzielnie, bez wsparcia słynnego ojca.

Zespół The Wallflowers, mimo upływu lat, pozostaje aktywny, a „One Headlight” wciąż gości na playlistach fanów klasycznego rocka. To piosenka, która udowadnia, że talent, determinacja i szczerość artystyczna są kluczem do sukcesu – nawet, gdy nazwisko niesie wielkie oczekiwania.

Źródło: Złote Przeboje

Reklama
Reklama
Reklama