Reklama

Teri Hatcher przez lata walczyła o uznanie w Hollywood, aż rola Susan Mayer w "Gotowych na wszystko" przyniosła jej światową sławę i prestiżowe nagrody. Dziś, w ma 60 lat, wciąż jest aktywna zawodowo, zachwyca i dzieli się z fanami swoją codziennością. Jak wygląda jej życie po największym zawodowym sukcesie?

Teri Hatcher: od "Statku miłości" do "Gotowych na wszystko"

Teri Hatcher swoją przygodę z show-biznesem rozpoczęła w 1985 roku, kiedy pojawiła się w popularnym sitcomie ABC „Statek miłości”. Niedługo później widzowie mogli oglądać ją w kilku odcinkach serialu „MacGyver”, który również w Polsce miał rzesze fanów. Na dużym ekranie zadebiutowała w 1989 roku w filmie „Kawał kina”, a jeszcze w tym samym roku wystąpiła u boku Sylvestra Stallone’a w komedii akcji „Tango i Cash”.

Czytaj też: Była wielką gwiazdą lat 90., dziś inspiruje miliony. Nie uwierzysz, jak potoczyło się życie Winnie z „Cudownych lat"

Prawdziwy rozgłos przyniosły jej lata 90. – przez cztery sezony wcielała się w niezależną i ambitną Lois Lane w serialu „Nowe przygody Supermana”. Chemia pomiędzy nią a Deanem Cainem, odtwórcą roli Clarka Kenta, przyciągała przed telewizory miliony widzów. W 1997 roku Hatcher pojawiła się w filmie o Jamesie Bondzie „Jutro nie umiera nigdy”, gdzie zagrała u boku Pierce’a Brosnana. Wcieliła się w zmysłową Paris Carver, byłą dziewczynę agenta 007. Kreacja w bondowskiej superprodukcji przyniosła jej nominację do nagrody Saturny oraz tytuł jednej z najseksowniejszych kobiet świata.

Choć jej kariera wciąż się rozwijała, blask wielkiej sławy zaczął nieco przygasać. Na kolejną prawdziwie przełomową rolę przyszło jej jednak jeszcze poczekać. W końcu się doczekała!

Dean Cain, Teri Hatcher, Nowe przygody Supermana (Lois and Clark: The New Adventures...)
Dean Cain, Teri Hatcher, Nowe przygody Supermana (Lois and Clark: The New Adventures...) Fot. AKPA
Jutro nie umiera nigdy (Tomorrow Never Dies), Pierce Brosnan, Teri Hatcher
Jutro nie umiera nigdy (Tomorrow Never Dies), Pierce Brosnan, Teri Hatcher Fot. AKPA

Rola życia i wielka sława po czterdziestce

Choć aktorka regularnie pracowała w Hollywood, prawdziwy przełom przyszedł dopiero w 2004 roku. W wieku 40 lat dostała angaż w serialu „Gotowe na wszystko”, wcielając się w postać Susan Mayer. Produkcja okazała się globalnym hitem, a kreacja Hatcher podbiła serca widzów i krytyków. Za rolę otrzymała Złoty Glob, trzy Nagrody Gildii Aktorów Ekranowych, a także nominacje do Emmy i Teen Choice Awards.

Serial emitowano aż do 2012 roku, a postać Susan Mayer (później Delfino) stała się najbardziej rozpoznawalnym wcieleniem aktorki. Choć po jego zakończeniu Hatcher grała jeszcze w innych produkcjach, żadna z nich nie powtórzyła tego sukcesu.

TERI HATCHER, MARCIA CROSS, EVA LONGORIA, 2005, serial Gotowe na Wszystko
TERI HATCHER, MARCIA CROSS, EVA LONGORIA, 2005, serial Gotowe na Wszystko Fot. PAP/Photoshot

Kryzysy, kontrowersje i powrót do naturalności

Życie prywatne Hatcher nie zawsze było tak udane jak kariera. Jej pierwsze małżeństwo z Marcusem Leitholdem trwało zaledwie rok, drugie – z aktorem Jonem Tenneyem – również nie przetrwało próby czasu. W 2003 roku aktorka, będąc mamą sześcioletniej Emerson Rose, złożyła pozew o rozwód. W autobiografii „Spalony tost... czyli życiowa filozofia Teri” pisała, że był to dla niej bardzo trudny okres.

Teri Hatcher jao Susan Mayer, Serial Gotowe na Wszystko, 09.11.2004
Teri Hatcher jao Susan Mayer, Serial Gotowe na Wszystko, 09.11.2004 Bandphoto /Starstock/Photoshot/PAP

Teri Hatcher bez filtrów

Presja związana z wyglądem w Hollywood sprawiła, że Teri zaczęła korzystać z medycyny estetycznej. Jej zmieniające się rysy twarzy były szeroko komentowane w mediach, a fani apelowali, by przestała ingerować w swoją urodę. Po latach aktorka przyznała, że postanowiła z tym skończyć. Dziś 60-letnia Teri Hatcher otwarcie pokazuje się bez makijażu i filtrów. Na swoim Instagramie, który obserwuje ponad pół miliona osób, dzieli się swoimi przemyśleniami, kadrami z życia prywatnego, a także kulisami pracy. Aktorka podkreśliła, że każda zmarszczka na jej twarzy opowiada historię – o wysiłku, sukcesach i niedoskonałościach.

„Każda zmarszczka to opowieść o prawdziwym ludzkim wysiłku, sukcesach i niedoskonałościach. Możecie śmiało przybliżać obraz. Czy jeden kąt jest bardziej łaskawy? Piękniejszy? To, jak kadrujemy piękno, zmienia wszystko — a moja perspektywa? Wybieram wdzięczność za czas podarowany mi w każdej zmarszczce. Po raz pierwszy pokazałam swoją naturalną twarz światu w 2010 roku — wszyscy mówili, że zwariowałam, ale 15 lat później wciąż tu jestem i wciąż mówię, że bycie prawdziwym jest w porządku”, pisała w jednym z postów. Jej szczerość i autentyczność zachwyciły internautów, którzy zasypali ją pełnymi wsparcia komentarzami.

Sprawdź też: W PRL-u był bohaterem na ekranie, a w życiu odrzuconym. Żona nie pozwoliła postawić krzyża na grobie

Nowe życie gwiazdy: Instagram, podróże i pokazy mody

Teri Hatcher cieszy się życiem. Dużo podróżuje, rozwija swoją kulinarną pasję i chętnie dzieli się przepisami z fanami. Choć największe sukcesy zawodowe ma już za sobą, Hatcher udowadnia, że życie po sześćdziesiątce może być pełne radości, pasji i akceptacji samej siebie.

Źródło: Interia, Wikipedia, Wp.pl, Halo tu Polsat

Teri Hatcher, 2024
Teri Hatcher, 2024 Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Teri Hatcher, 2025
Teri Hatcher, 2025 Action Press/Shutterstock/ Rex Features/East News
Reklama
Reklama
Reklama