Brat oscarowej gwiazdy był legendą Hollywood i otworzył jej drzwi do sławy. Dziś ich relacja to bolesna przeszłość
Eric Roberts, niegdyś jeden z najgorętszych nazwisk w Hollywood, do dziś utrzymuje, że pomógł swojej młodszej siostrze, Julii, zdobyć sławę, otwierając przed nią drzwi do wielkiego kina. Choć dziś jest jednym z najbardziej zapracowanych aktorów w branży, jego kariera nigdy nie osiągnęła poziomu sukcesu Julii. Ich relacja, pełna napięć, zdrad i utraconych lat, dziś jest przykładem tego, jak łatwo stracić nie tylko rodzinę, ale i karierę, która kiedyś wydawała się nie mieć granic.

Hollywood ma swoje historie sukcesów i upadków, ale rzadko zdarza się, by historia brata i siostry była aż tak skomplikowana. Eric Roberts, starszy brat Julii Roberts, był jednym z najgorętszych nazwisk w amerykańskim kinie na początku lat 80. Jego talent dostrzegł cały świat, a w 1985 roku otrzymał nominację do Oscara. Dla Julii, której kariera rozkwitła dopiero kilka lat później, to właśnie on otworzył drzwi do Hollywood. Jednak drogi rodzeństwa nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami. Dziś ich relacja to bolesna przeszłość, pełna rozczarowań, zerwanych więzi i niewypowiedzianych słów.
Eric Roberts – niegdyś gwiazda, dziś zapomniany aktor
Eric Roberts przyszedł na świat w 1956 roku. W latach 70. uchodził za jeden z największych talentów Hollywood. Jego nominacje do największych nagród filmowych i rola w hitach takich jak "King of the Gypsies" oraz występy u boku gwiazd takich jak Meryl Streep czy Glenn Close tylko potwierdzały jego potencjał. Jego popularność miała sięgnąć zenitu, gdy w 1985 roku zdobył nominację do Oscara za rolę w filmie "Runaway Train". Wkrótce potem jego kariera była na dobrej drodze, by stać się jedną z najjaśniejszych gwiazd Hollywood.
W tym czasie Julia, młodsza o 11 lat, była jeszcze nieznana. Jednak to właśnie Eric, choćby nieświadomie, pomógł jej zrobić pierwsze kroki w świecie filmu. Kiedy Julia przyjechała do Nowego Jorku, to on namówił ją do podjęcia kariery aktorskiej. "Kiedy Julia po raz pierwszy przyjechała do Nowego Jorku, poszedłem do Williama Morrisa i zapytałem - kto z was podpisze kontrakt z moją siostrą?" – wspominał Eric. Gdyby nie jego pomoc, być może nie usłyszelibyśmy nigdy o "Pretty Woman" i "Stalowych Magnoliach".

Eric Roberts: złamanie kariery – uzależnienia, wybory i kontrowersje
Wszystko zaczęło się psuć w drugiej połowie lat 80. Eric, choć nadal pracował w branży, zaczął zmagać się z problemami osobistymi. Nałogi, problemy z prawem oraz błyskawiczne przyjmowanie każdej roli – nawet tych, które wpłynęły negatywnie na jego wizerunek – spowodowały, że jego kariera zaczęła się rozsypywać. Często pojawiał się na planach filmowych w złym stanie, co przyczyniło się do jego marnej reputacji w Hollywood.
Z kolei Julia Roberts, korzystając z doradztwa brata, szybko stała się jedną z najważniejszych postaci amerykańskiego kina. Wkrótce po roli w "Pretty Woman" w 1990 roku jej życie zawodowe nabrało tempa. Niestety, sukces Julii, choć zasłużony, pogłębił różnice między rodzeństwem.
Julia Roberts i jej brat: zdrada i zerwanie kontaktu
W 1991 roku, kiedy kariera Julii rozkwitała, a Eric zmagał się z upadkiem, sytuacja między rodzeństwem stała się napięta. Konflikt nasilił się, gdy Julia stanęła po stronie byłej partnerki Erica, Kelly Cunningham, w sprawie opieki nad ich córką, Emmą. Eric uznał to za zdradę i publicznie oskarżył siostrę o niewierność.
"Julia zapomniała o wszystkim, co dla niej zrobiłem. Wbiła mi nóż w plecy. Takiej zdrady nie można wybaczyć" – powiedział w wywiadzie dla People. Przez ponad dekadę nie utrzymywali kontaktu, a ich relacje stały się tematem spekulacji i tabloidów. W tej sytuacji Hollywood okazało się zbyt małe, by uniknąć wzajemnych oskarżeń. Julia, choć nigdy tego nie potwierdziła, unikała publicznych wypowiedzi na temat brata.
Czytaj również: Julia Roberts romansowała i długo szukała prawdziwej miłości. Dopiero u boku Daniela Modera odnalazła spokój i szczęście
Odbudowa relacji i bolesna przeszłość
Czas jednak potrafi leczyć rany. W 2004 roku, kiedy Julia została matką, Eric postanowił odwiedzić ją w szpitalu. Spotkanie było emocjonalnym przeżyciem, choć nie od razu naprawiło relację rodzeństwa. Eric, mimo wielu prób odbudowy więzi, przyznaje, że nie są sobie specjalnie bliscy. "Zawsze rodzinnie spędzamy Święto Dziękczynienia. Często do siebie dzwonimy i piszemy e-maile. Nazywamy siebie e-mailowymi kumplami" – mówił o swojej relacji z Julią.
Eric nigdy nie ukrywał, że to on otworzył drzwi do Hollywood nie tylko Julii, ale także swojej córce, Emmie Roberts. Mimo to, po latach złośliwych spekulacji i rozczarowań, pozostaje w cieniu swojej sławnej siostry. Choć ma na swoim koncie ponad 600 ról filmowych, dla szerszej publiczności pozostaje postacią nieznaną. Zamiast być ikoną Hollywood, stał się przykładem upadku, który pozostawił za sobą rodzinne konflikty i zniszczoną karierę.
Zobacz również: Córka Julii Roberts przypomina sławną mamę? Hazel Moder ma już własnych fanów

Źródła: plejada.pl, halotu.polsat.pl