Reklama

Hollywood zadrżało. Johnny Depp, niegdyś jeden z najbardziej pożądanych aktorów świata, szykuje się do spektakularnego powrotu. Po medialnym rozwodzie z Amber Heard i burzliwym procesie, który śledził cały świat, artysta może wreszcie otrzymać szansę na nowy start. I to nie byle jaki. Aktor jest o krok od podpisania kontraktu na główną rolę w hollywoodzkiej produkcji, która może zdefiniować jego nowy etap kariery.

„Opowieść wigilijna” szansą na nowe otwarcie. Johnny Depp może wrócić do Hollywood

Według nieoficjalnych doniesień Johnny Depp ma zagrać główną rolę w adaptacji klasycznej „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa. Produkcja powstaje dla studia Paramount, a premiera filmu zaplanowana jest na 13 listopada 2026 roku. Za kamerą stanie Ti West – reżyser znany z klimatycznego kina grozy. To właśnie on ma nadać nowej wersji historii Scrooge’a zupełnie inny, bardziej mroczny ton. Scenariusz napisał Nathaniel Halpern, a produkcją zajmuje się Emma Watts.

Jeśli Depp rzeczywiście wcieli się w zgorzkniałego, osamotnionego Ebenezera Scrooge’a, będzie to jego pierwsza hollywoodzka rola od 2018 roku, kiedy to został wyrzucony z serii „Fantastyczne zwierzęta” po oskarżeniach Amber Heard o przemoc domową.

CZYTAJ TEŻ: Ma 91 lat, teraz przeszła operację. Nie uwierzysz, jak dziś żyje ikona kina lat 60.

Johnny Depp
Johnny Depp Mike Marsland/WireImage

Johnny Depp i burzliwa walka o dobre imię

Johnny Depp przez ostatnie lata nie tylko stracił role w największych produkcjach, ale także zmagał się z ogromną falą krytyki i wykluczenia. Dopiero 1 czerwca 2022 roku świat usłyszał werdykt w „procesie dekady”: ława przysięgłych uznała, że wypowiedzi Heard były zniesławiające wobec Deppa. Aktor otrzymał 15 mln dol. odszkodowania (choć ostatecznie kwota została zredukowana do 10,35 mln dol.), a Heard – 2 mln dol. za zniesławienie przez prawnika Deppa.

Dziś artysta znów jest na językach. Tym razem nie z powodu skandalu, a potencjalnej wielkiej roli. „Opowieść wigilijna” to projekt, który może odmienić jego zawodowy los. Co więcej, w konkurencyjnym filmie tej samej powieści, zapowiedzianym przez Warner Bros., rolę Scrooge’a ma zagrać Willem Dafoe. Hollywood jakby znów zaczęło interesować się historią, którą przez lata pomijano.

Czy to oznacza, że Johnny Depp wróci na szczyt? Fani trzymają kciuki, a branża bacznie się przygląda. Jedno jest pewne – świat nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w sprawie tej kultowej gwiazdy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdy się spotkali, mieli innych partnerów. Dziś mają czwórkę dzieci i uchodzą za idealną parę Hollywood

Johnny Depp, Amber Heard
Johnny Depp, Amber Heard John Phillips/UK Press via Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama