Reklama

Ewa Borowik była jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego ekranu lat 70. Sławę przyniosła jej rola w kultowym serialu "S.O.S.", po której krytycy wróżyli jej wielką karierę filmową. Choć miała wszelkie predyspozycje, by stać się ikoną kina, wybrała zupełnie inną drogę. Zniknęła z ekranów, oddała się pracy w teatrze i życiu prywatnemu, a dziś – przed swoimi 75. urodzinami – przypomina, że „kino jej nie potrzebowało”. Jak potoczyły się jej losy?

Reklama

Ewa Borowik: debiut, który zapowiadał wielką karierę

Ewa Borowik zadebiutowała w 1973 roku na scenie Teatru Polskiego w Warszawie, jeszcze jako studentka warszawskiej szkoły teatralnej. Jej występ spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno widzów, jak i krytyków. Przełom w jej karierze nastąpił jednak w 1974 roku, gdy wcieliła się w postać Elżbiety w serialu "S.O.S.". Grając u boku Władysława Kowalskiego, szybko zdobyła sympatię publiczności.

Zachwycała nie tylko talentem, lecz także urodą. Borowik okrzyknięto wschodzącą gwiazdą kina. Wszystko wskazywało na to, że czeka ją błyskotliwa kariera na dużym ekranie. Ona jednak od początku podchodziła do tego z dystansem i nie szukała rozgłosu.

Ewa Borowik: kino nie spełniało jej ambicji

W kolejnych latach Ewa Borowik wystąpiła w takich produkcjach jak "Wszyscy i nikt", "Tajemnica Enigmy", "Kłamczucha" czy "Archiwista". Mimo licznych propozycji filmowych aktorka wiele z nich odrzucała – nie spełniały one jej artystycznych oczekiwań. Jak sama podkreślała, to scena teatralna była jej prawdziwym powołaniem.

Przez pewien czas grała w Teatrze na Woli, a następnie – od 1978 roku – rozpoczęła wieloletnią współpracę z warszawskim Teatrem Kwadrat. Z przerwą, pozostała w tym teatrze aż do 2009 roku. To tam, jak mówiła, czuła się na swoim miejscu. – Wreszcie mam poczucie, że jestem na swoim miejscu – wyznała w jednym z wywiadów.

Czytaj też: Grała w uwielbianym serialu TVP, zniknęła w atmosferze skandalu. Mało kto zna prawdziwy powód

Wycofanie z życia medialnego i powrót na chwilę

W połowie lat 90. Ewa Borowik niespodziewanie zniknęła z ekranów. W 1999 roku pojawiła się jeszcze epizodycznie w "Klanie", a potem wystąpiła m.in. w "Lokatorach", "Samym życiu", "Magdzie M.", "Niani" i "Prawie Agaty". Choć nie przestała grać całkowicie, jej obecność w mediach i telewizji była coraz rzadsza.

Nie kryła, że nie czuła się rozczarowana takim obrotem spraw. – Kino, widać, mnie nie potrzebuje – powiedziała w rozmowie z tygodnikiem "Film". Dla niej aktorstwo zawsze było dodatkiem do życia, a nie jego celem. – Dla mnie aktorstwo zawsze było uzupełnieniem życia, nie odwrotnie – podkreślała.

Ewa Borowik, Emil Karewicz 1980. Kadr z filmu "Dzien Wisly" w rezyserii Tadeusza Kijanskiego,
Ewa Borowik, Emil Karewicz 1980. Kadr z filmu "Dzien Wisly" w rezyserii Tadeusza Kijanskiego, Fot. archiwum Filmu / Forum

Miłość i sztuka pod jednym dachem

Życie prywatne Borowik również miało wpływ na jej decyzje zawodowe. Poślubiła reżysera Tadeusza Kijańskiego i to pod jego okiem zagrała jedne ze swoich najważniejszych ról. Współpracowali przy filmach takich jak "Dzień Wisły" i "...cóżeś ty za pani".

Aktorka wielokrotnie podkreślała, jak ważne było dla niej zaufanie, które łączyło ich także zawodowo. – Wzajemne zaufanie sprawiało, że mogłam pod kierunkiem męża więcej wyciągnąć z roli – mówiła, dodając, że dzięki tej relacji rozwijała się jako artystka. – "Związek zawodowy" z mężem wzbogacał mnie jako aktorkę, prowokował do ciągłych poszukiwań – tłumaczyła.

Ewa Borowik: 75. urodziny w cieniu sceny

Pod koniec sierpnia 2025 roku Ewa Borowik obchodzić będzie 75. urodziny. Od dekady nie pojawia się już przed kamerą i nie zapowiada się, by miało się to zmienić. Jej historia pokazuje, że sukces w show-biznesie nie zawsze idzie w parze z chęcią bycia w świetle reflektorów. Borowik wybrała inną drogę – bardziej prywatną, bardziej osobistą. I choć na ekranach widywana jest rzadko, w pamięci widzów na zawsze pozostała jako niezapomniana Elżbieta z "S.O.S.".

Warszawa 2010. Realizacja serialu komediowego telewizji Polsat pt. Ludzie Chudego. Na zdjęciu: aktorka Ewa Borowik (Teresa Chudziszewska, matka Chudego).
Warszawa 2010 r. Realizacja serialu komediowego telewizji Polsat pt. Ludzie Chudego. Na zdjęciu: aktorka Ewa Borowik Fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman
Reklama

Źródło: kultura.gazeta.pl

Reklama
Reklama
Reklama