Reklama

Wylansowali razem wiele przebojów, w tym takie hity jak „To był świat w zupełnie starym stylu” czy „Jaka jesteś Mario”. Czy byli parą tylko w muzyce? Dlaczego ich wspólna droga na scenie zakończyła się po kilku latach? Oto historia słynnego duetu PRL-u.

Reklama

Urszula Sipińska spotyka utalentowanego kompozytora

Urszuli Sipińskiej nie trzeba przedstawiać. Ta wielka gwiazda lat 70. i 80. urodziła się w 1947 roku w Poznaniu. Scenę muzyczną podbiła pod koniec lat 60., zdobywając uznanie na Festiwalu w Opolu. Jej piosenka „Zapomniałam twoje oczy, zapomniałam twoje usta” od razu stała się wielkim przebojem, a sama artystka – objawieniem polskiej estrady. Była jedną z pierwszych tak wielkich kobiecych gwiazd, które miały oddane grono fanek. Śpiewała aksamitnym, bardzo miłym dla ucha głosem. Wylansowała przeboje takie jak „Rafael” czy liryczne, kameralne piosenki – nawet poetyckie – jak „Urszulę Kochanowską” do wiersza Leśmiana.

Miała urodę, wdzięk i charyzmę. Mówiono, że orkiestra gubi przy niej rytm, bo wszyscy wpatrują się w złotowłosą piękność. Do dziś cieszy się wielką sympatią – w komentarzach na YouTube można przeczytać: „zawsze w sercu i pamięci”. Z Piotrem Figlem spotkała się na początku lat 70.

Warszawa 1983. Polska piosenkarka, kompozytorka, pianistka, autorka tekstów Urszula Sipińska podczas nagrania w studio Telewizji Polskiej.
Warszawa 1983. Polska piosenkarka, kompozytorka, pianistka, autorka tekstów Urszula Sipińska podczas nagrania w studio Telewizji Polskiej. Fot. mbb/gr PAP/Maciej Belina Brzozowski

Kim był Piotr Figiel?

Piotr Figiel, urodzony w 1940 roku w Krakowie, był cenionym kompozytorem, pianistą i aranżerem. Pisał piosenki dla największych gwiazd polskiej estrady: dla Ireny Santor skomponował hit „Powrócisz tu”, dla Zbigniewa Wodeckiego „Znajdziesz mnie znowu”, a dla Alicji Majewskiej – „Księżycowe dziewczyny”. Tworzył również dla Ewy Bem, Jacka Lecha („Dwadzieścia lat, a może mniej”) i wielu innych. Komponował muzykę filmową, m.in. do „Con amore” Stefana Batorego.

Z Urszulą Sipińską połączyła go szczególna chemia. Gdy się spotkali, ona była dwudziestokilkuletnią wokalistką, on już uznanym muzykiem. Ich współpraca była przełomem w karierze obojga – ona stała się ikoną, on – choć zawsze skromny – również zyskał status gwiazdy.

Urszula Sipińska i Piotr Figiel – duet marzeń PRL-u

Współpraca rozpoczęła się na początku lat 70. Figiel komponował i aranżował utwory specjalnie dla Sipińskiej, a ich piosenki natychmiast trafiały do serc słuchaczy. „To był świat w zupełnie starym stylu” czy „Jaka jesteś Mario” do dziś są symbolem tamtych czasów. Śpiewali także w duecie – m.in. „Piosenkę do słuchania we dwoje”.

Jednym z ich najciekawszych projektów był album Bright Days Will Come – Nadejdą jasne dni (1973), ukazujący Sipińską w nowoczesnym, jazzującym brzmieniu. Choć wydany w ograniczonym nakładzie, do dziś uchodzi za perełkę polskiej fonografii. Duet zdobywał nagrody na międzynarodowych festiwalach – od Tokio po Meksyk. Ich relacja artystyczna była niezwykle głęboka – porozumiewali się niemal bez słów.

Urszula Sipińska.
Urszula Sipińska. Fot. Antoni Zdebiak / Forum

Czy łączyło ich coś poza muzyką? Skąd to rozstanie?

Urszula Sipińska w jednym z wywiadów powiedziała z przymrużeniem oka, że „z Figlem nie figlowała”. W 1971 roku, w wieku 24 lat, wyszła za mąż za trębacza Janusza Hojana. Jak sama mówiła – było to nieudane małżeństwo, a ona „była w nim nieudana”. Formalnie pozostali małżeństwem przez cztery lata.

O życiu prywatnym Piotra Figla wiadomo niewiele. Miał siostrę Marię, również utalentowaną wokalistkę, która jednak nie zdobyła popularności. Sam Figiel był niezwykle dyskretny i stronił od medialnego rozgłosu.

W pewnym momencie drogi Sipińskiej i Figla rozeszły się, bez dramatycznych zwrotów akcji. Najprawdopodobniej po prostu wypalili się jako duet. Sipińska sama komponowała i grała na fortepianie – być może potrzebowała artystycznej niezależności. Poza tym oboje rozwijali własne projekty. W latach 80. Figiel wyjechał do RFN, gdzie prowadził big-band w jednej z tamtejszych stacji radiowych. W Polsce pisał m.in. muzykę do filmu Piłkarski poker (1988). Ożenił się z Georgetą Sager-Figiel.

W 2014 roku, dzięki staraniom żony, ukazał się tomik jego poezji Uciekam, nazywany „partyturą o miłości, która jest wszechobecna”. Piotr Figiel zmarł w 2011 roku w wieku 71 lat.

Urszula Sipińska i Jerzy Konrad – miłość na całe życie

W drugiej połowie lat 70. Urszula Sipińska poznała Jerzego Konrada – kompozytora i aranżera, który okazał się miłością jej życia. Są razem od ponad 50 lat. Jerzy Konrad napisał muzykę do jej największych przebojów – „Cudownych rodziców mam” i „Są takie dni w tygodniu”. W latach 80. często razem występowali.

Na początku lat 90. Sipińska zrezygnowała z kariery estradowej i założyła własne biuro projektowe. Z wykształcenia jest architektką wnętrz. Wraz z mężem zbudowali dom i do dziś mieszkają razem w Poznaniu.

Reklama
Urszula Sipinska z mężem, Poznań 06.10.2007.
Urszula Sipinska z mężem, Poznań 06.10.2007. Fot. Marek Lapis / Forum
Reklama
Reklama
Reklama