Córka Elvisa odeszła dwa lata temu. Teraz wyciekają poruszające szczegóły. Nikt się nie spodziewał co wtedy zrobiła jej matka
Śmierć Lisy Marie Presley wciąż budzi ogromne emocje i spekulacje. Najnowsze dokumenty sądowe rzucają nowe światło na dramatyczne chwile w szpitalu, gdzie przy łożu chorej czuwała jej matka, Priscilla Presley. To właśnie jej decyzje stały się przedmiotem głośnego pozwu.
Lisa Marie Presley zmarła w styczniu 2023 r., ale kontrowersje wokół jej odejścia wciąż nie milkną. Najnowsze doniesienia wskazują, że jej matka, Priscilla Presley, została pozwana za rzekome przyspieszenie śmierci córki poprzez decyzję o odłączeniu od aparatury podtrzymującej życie. Prawnicy gwiazdy ostro zareagowali na te oskarżenia.
Przyczyna śmierci Lisy Marie Presley
Lisa Marie Presley, jedyna córka Elvisa i Priscilli Presleyów, odeszła w styczniu 2023 r. w wieku 54 lat. Bezpośrednią przyczyną jej śmierci była niedrożność jelita cienkiego. Według doniesień medialnych problemy zdrowotne Lisy Marie miały związek z wcześniejszą operacją bariatryczną, która doprowadziła do powikłań.
Życie Lisy Marie, naznaczone tragediami, obfitowało w dramatyczne wydarzenia. Po samobójstwie swojego 27-letniego syna, Benjamina, artystka zmagała się z ogromnym cierpieniem. Jej własne odejście stało się kolejnym ciosem dla rodziny Presleyów i wywołało falę spekulacji.
ZOBACZ TEŻ: Nigdy nie pogodziła się ze śmiercią syna. To, co zrobiła po jego odejściu, mrozi krew w żyłach
Kontrowersyjna decyzja Priscilli Presley w szpitalu
Dramatyczne chwile rozegrały się w szpitalu w San Fernando Valley, gdzie Lisa Marie była hospitalizowana. Dokumenty sądowe wskazują, że lekarze reanimowali córkę Priscilli i ostrzegali, że jej życie podtrzymuje wyłącznie aparatura medyczna.
Według treści pozwu, Priscilla Presley miała zadać lekarzom dramatyczne pytanie:
„Zapytałam lekarza: Jakie będzie jej życie, jeśli pozostawimy ją pod tą maszyną?”.
Specjaliści mieli odpowiedzieć, że aktywność mózgu Lisy Marie uległa znacznemu ograniczeniu, a szanse na odzyskanie zdrowia były minimalne. To właśnie wtedy matka miała poprosić o odłączenie córki od aparatury podtrzymującej życie.
Treść pozwu przeciwko byłej żonie Elvisa Presleya
Pozew został złożony przez Brigitte Kruse i Kevina Fialko, którzy pełnili funkcję doradców matki Lisy Marie Presley. Twierdzą oni, że Priscilla Presley, decydując się na odłączenie sprzętu podtrzymującego życie, naruszyła standardy opieki nad swoją córką.
Autorzy dokumentów sugerują, że decyzja matki przyczyniła się do przyspieszenia śmierci Lisy Marie. To właśnie te zarzuty wywołały ogromne poruszenie w mediach, a sprawa szybko trafiła na nagłówki gazet na całym świecie.
Reakcja prawników Priscilli Presley na zarzuty
Prawnicy Priscilli Presley zdecydowanie odrzucili wszystkie zarzuty. W swoich oświadczeniach określili pozew mianem „śmiesznego, sprośnego i bezpodstawnego”.
Ich komentarze, przytoczone przez zagraniczne portale, ironicznie nawiązywały do wieloletnich teorii spiskowych związanych z rodziną Presleyów:
„Priscilla nie miała nic wspólnego z zamachem na JFK, nie tuszowała sprawy Strefy 51, nie sfingowała lądowania na Księżycu i nie trzyma potajemnie Wielkiej Stopy zamkniętej w chacie w Kanadzie”.
Tego typu słowa jasno wskazują, że obrońcy Priscilli traktują zarzuty jako próbę zdyskredytowania ich klientki i wzbudzenia sensacji wokół jej rodziny.
Źródło: Plejada