Reklama

Od dawna nie utrzymuje relacji z rodziną. Brooke Hogan, córka Hulka Hogana, który zmarł 24 lipca 2025 roku, jakiś czas temu ujawniła przeszywającą prawdę o swoim dzieciństwie. Wspomniała o rodzinnych sekretach i traumę, która przez lata była ukrywana.

Reklama

Trauma z dzieciństwa – co ujawniła Brooke Hogan?

Wiadomość o śmierci niekwestionowanej ikony wrestlingu poruszyła fanów sportu. Hulk Hogan – barwna postać telewizyjna, bohater dzieciństwa wielu pokoleń – zmarł nagle 24 lipca 2025 roku. Miał 71 lat. Jego życie było pełne spektakularnych wzlotów, ale też dramatycznych zakrętów. Jak podają zagraniczne media, w tym TMZ, do tragicznego zdarzenia doszło w jego domu w na Florydzie. Służby ratunkowe zostały wezwane po nagłym zatrzymaniu akcji serca. Mimo natychmiastowej reanimacji i przewiezienia do Morton Plant Hospital, zmarł. Pozostaje tylko cisza… i wspomnienia o człowieku, który zamienił ring w teatr emocji.

W życiu prywatnym długo szukał miłości. Trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu, a z pierwszą żoną, Lindą Hogan doczekał się dwójki dzieci: Nicka i Brooke. Po śmierci legendarnego sportowca, media przypominają jego nadszarpniętą relację z córką.

Brooke Hogan, dopiero po latach wyznała, że jej dzieciństwo nie było sielanką. Do wyznania skłoniły ją słowa matki, która wyraziła żal, że przez swojego byłego męża, nie ma kontaktu z dzieckiem. Nie ukrywała, że po rozstaniu z Hoganem w jej życie opanowało zamieszanie. Rozbita rodzina, urwane kontakty, niedopowiedziane słowa. „Jestem dzisiaj sama. Znowu, jak zwykle. Wglądam okropnie, bo płakałam. Wczoraj poszłam na botoks i takie tam, a oni mnie posiniaczyli. Minęło 15 lat albo więcej, odkąd zostawił mnie Hulk Hogan, a moja rodzina to coraz większy bałagan. Brooke z nami nie rozmawia. Ma bliźnięta. Wyszła za mąż. Nie powiedziała nam, że urodziła bliźnięta. Nie powiedziała nam o niczym. Pokłóciła się z Terrym ( przyp. red. Hulkiem Hoganem). Odcięła się również ode mnie. Nie rozmawiałam z nią od siedmiu, prawie ośmiu lat”, mówiła w nagraniu, wyrażając tęsknotę i ból.

Nick Hogan, Brooke Hogan, Linda Hogan and Hulk Hogan
Nick Hogan, Brooke Hogan, Linda Hogan and Hulk Hogan Fot. Carley Margolis/FilmMagic/Getty Images
Hulk Hogan z żoną Lindą, córką Brooke, synem Nicholasem, 2006 rok
Hulk Hogan z żoną Lindą, córką Brooke, synem Nicholasem, 2006 rok EPA/PETER FOLEY/PAP

Brooke postanowiła wyjaśnić wszystkim, że nie bez powodu zerwała kontakty z obojgiem rodziców. Jej odcięcie się miało być skutkiem lat męki i cierpienia. Jej dzieciństwo nie przypominało sielanki. „Mam zupełnie odrębne powody zerwania kontaktu z każdym z moich rodziców. Brak kontaktu z moją mamą nie ma nic wspólnego z moim tatą, a brak kontaktu z moim ojcem nie ma nic wspólnego z moją mamą. Dotyczy to również drugiej i trzeciej żony mojego taty. Ta decyzja została podjęta wyłącznie na podstawie tego, jak każde z nich traktowało mnie bezpośrednio przez całe moje życie. (...) Od dzieciństwa znęcano się nade mną werbalnie i psychicznie. Niestety, często przeradzało się to w przemoc fizyczną. Czasami nie przez tę osobę, którą byś założyli, znęcanie się występuje we wszystkich kształtach i rozmiarach”, ujawniła w marcu. Publiczne ujawnienie traumy przez Brooke wywołało medialną falę. Fani i obserwatorzy spekulowali, co naprawdę ukrywano za zamkniętymi drzwiami domu Hoganów.

Jak dziś wygląda życie córki Hulka Hogana?

Brooke Hogan nie zostawiła złudzeń – jej decyzja o zerwaniu kontaktu z rodzicami nie była impulsem, lecz wynikiem wieloletniego procesu. Próbowała odbudować relacje, wierzyć, że da się wszystko zacząć od nowa. Przez lata szukała w rodzicach dobra, dawała im kolejne szanse, liczyła na zmianę. Ale za każdym razem spotykała się z brakiem szacunku i przekraczaniem granic. Chciała mieć zwykłą rodzinę – taką, jaką widuje się na zdjęciach albo w filmach. Dom, w którym jest ciepło i wzajemne wsparcie. Tymczasem rzeczywistość była zupełnie inna. Kiedy stawiała granice, nie były one respektowane. Kiedy potrzebowała bezpieczeństwa – go nie dostawała. W końcu przyszło zmęczenie. I decyzja, by odejść.

Brooke mówi dziś jasno: bierze odpowiedzialność za siebie. Przeszła terapię, pracuje nad sobą i nie chce już żyć w cieniu przeszłości. Postanowiła przerwać toksyczny cykl – i zrobić wszystko, by to, czego doświadczyła, nie przeniosło się na kolejne pokolenia. „Tak bardzo chciałam widzieć w nich dobro, chronić ich, pomagać, zacząć od nowa - tylko po to, by raz za razem widzieć z ich strony oznaki braku szacunku. Pragnęłam zwykłej rodziny, ale nigdy do tego nie doszło. (...) Stawiałam bariery, które nie były respetkowane, na tym etapie nie jestem już w stanie tego kontynuować. (...) Mogę wziąć sprawy w swoje ręce. Byłam na terapii, pracuję nad sobą. Przerywam łańcuch przemocy. Na mnie się skończy”, wyjaśniała. Brooke Hogan wspólnie z ukochanym mężem doczekała się dwójki dzieci. Żyje z dala od show-biznesu i cieszy się każdą chwilą z bliskimi.

Reklama
Brooke Hogan, Hulk Hogan, 2005
Brooke Hogan, Hulk Hogan, 2005 Jeff Kravitz/FilmMagic/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama