Czułość, siła i zmiana. Pięć znanych Polek, które w 2025 zostały mamami
Rok 2025 obfitował w przełomowe momenty, ale dla tych pięciu kobiet był przede wszystkim czasem cudu narodzin. Kasia Moś, Klaudia El Dursi, Olga Kalicka, Karolina Gilon i Monika Brodka zostały mamami — każda z nich na swój sposób opowiedziała o tym wyjątkowym doświadczeniu, dzieląc się emocjami, zmianami i refleksją nad nową rolą w życiu.

Rok 2025 był czasem ogromnych zmian — dla jednych oznaczał nową miłość, dla innych zawodowe przełomy, ale dla kilku znanych Polek stał się najpiękniejszym początkiem nowego etapu życia – bycia mamą. Historia każdej z nich pokazuje, że macierzyństwo nie ma jednej, spójnej definicji. Przyjrzyjmy się pięciu wspaniałym kobietom, które w 2025 zostały mamami!
Kasia Moś
Dla Kasi Moś rok 2025 zapisał się jako jeden z najpiękniejszych w życiu. Znana polska wokalistka, reprezentantka Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji, powitała na świecie swoje pierwsze dziecko! Macierzyństwo stało się dla niej źródłem nowej perspektywy artystycznej — w jej mediach społecznościowych fani mogli już zauważyć czułe fotografie z synkiem Amadeuszem i inspirujące refleksje o miłości, kreatywności i delikatności bycia mamą.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Kasia otwarcie dzieliła się emocjami związanymi z narodzinami, podkreślając, że to najgłębsze doświadczenie życia, które wynagradza wszystkie trudy ciąży i porodu. Nowy etap w życiu Kasi Moś to także większa równowaga między sceną a domem — dla niej muzyka i macierzyństwo idą ramię w ramię. Nawet w zaawansowanej ciąży czy tuż po porodzie nie zwalniała tempa: „Pomimo bólu kręgosłupa, który dokuczał mi na sam koniec, ciążę przeszłam rewelacyjnie. Ten okres zaraz po porodzie również był super. Od jesieni pełną parą wróciłam do pracy" — opowiadała w programie „Dzień Dobry TVN”.

Klaudia El Dursi
Klaudia El Dursi, znana przede wszystkim z programów podróżniczych i działalności w mediach, w 2025 po raz trzeci została mamą i musiała nieco zwolnić tempa w życiu pełnym dynamicznych podróży. Na szczęście prezenterka bardzo szybko rozgryzła jak połączyć karierę z opieką nad maleństwem.
Zobacz także: Udało się jej połączyć karierę z macierzyństwem. Tak Klaudia El Dursi mówi o swoich synach
Mama dwóch chłopców w 2025 na świecie przywitała córeczkę o imieniu Carmen. W rozmowie z dziennikarzami z programu „Dzień Dobry TVN” przyznała, że czekała na ten moment niezwykle długo: „Jestem przeszczęśliwa, bo długo na to czekaliśmy. Nie jest to tajemnicą, że ja już od jakiegoś czasu ogłaszałam, że czekam na ten moment. To są takie sprawy, których nie da się zaplanować i wpisać w kalendarz, ale w końcu się udało” opowiadała wówczas na antenie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.

Olga Kalicka
Rok 2025 przyniósł Olgi Kalickiej — utalentowanej aktorce i energicznej osobowości telewizyjnej znanej m.in. z „Rodzinki.pl” — największy prezent życia: dziecko. To moment, który artystka długo wyczekiwała. W dniu matki opublikowała w sieci wyjątkowy post, w którym z duma opowiadala o swoim pierwszym „podwójnym” świętowaniu.
„W tym wyjątkowym dniu oficjalnie przybieram status „Matki dwójki dzieci” - to brzmi poważnie. I wciąż jakoś jeszcze do mnie to nie dociera, że przyszło mi odegrać tak piękną i wymagającą rolę po raz drugi. Aleksiu i Anielcio… przepełnia mnie wdzięczność, że wybraliście właśnie mnie na swoją Mamę” czytamy.
W opowieściach na Instagramie aktorka podkreślała, jak ważna jest obecność najbliższych w pierwszych tygodniach życia dziecka — ich wsparcie, ciepło i uśmiech. Olga czerpie z macierzyństwa nowe pokłady inspiracji, które już zaczęły wpływać na jej twórczość. Aktorka już od pierwszych chwil stara się zaszczepić w córeczce telewizyjnego bakcyla — Anielka zadebiutowała przed kamera zaledwie miesiąc po narodzinach!
Czytaj też: Córka aktorki ma zaledwie miesiąc, a już zagrała w reklamie! Reakcja internautów cię zaskoczy
Karolina Gilon
Karolina Gilon, popularna prezenterka telewizyjna i influencerka, w 2025 roku wkroczyła w nowy rozdział życia jako dumna mama. Dla Karoliny to nie tylko osobista przemiana — to także nowy etap komunikacji z jej społecznością, którą chętnie angażuje w swoją codzienność. Celebrytka cały proces ciąży postanowiła relacjonować w internecie. „Mam wrażenie, że wspólnie przeszliśmy przez ten trudny, ale piękny etap mojego życia, za co jestem Wam ogromnie wdzięczna. Bo co tysiące matek, to nie jedna, co nie” pisała w jednym z postów.
Przez cały okres ciąży i po narodzinach dziecka Gilon dzieliła się swoimi przeżyciami, obawami i małymi radościami, pokazując, że bycie mamą to nie tylko błysk i piękne kadry, ale też wyzwania, wzruszenia i codzienna troska. Jej transparentność i autentyczność przyciągnęły jeszcze większe grono osób, które czują, że w macierzyństwie odnajdują wspólny język.
Na sam koniec swojej ciężarnej podróży influencerka postanowiła także opublikować filmik z porodu.
„Wiem, że teraz niektórzy pomyślą, że to zbyt intymne chwile, by pokazywać je światu. Ale ja poczułam w tym swoją wewnętrzną misję i chęć krzyczenia światu, jak bardzo jestem z siebie i
z nas, kobiet, dumna. Porody mają różny przebieg, nie zawsze idzie zgodnie z planem albo wedle naszych marzeń. Mój nie trwał dwie minuty i jedenaście sekund, jak ten film. To był bardziej złożony proces. [...] Kobiety! Jesteśmy wielkie, serio” pisała w jednej z publikacji.
Monika Brodka
Monika Brodka, ceniona artystka o wyjątkowym stylu, w 2025 odebrała jedną z najważniejszych nagród w swoim życiu – akt urodzenia swojego synka. To wydarzenie poruszyło jej fanów, którzy od lat obserwują jej muzyczną drogę i unikatowe podejście do życia.
Macierzyństwo Brodki to nowy rozdział w życiu – zarówno prywatnym, jak i zawodowym.
Chociaż artystka wiele aspektów z życia prywatnego woli trzymać tylko dla siebie i swoich bliskich, na swoim profilu w mediach społecznościowych artystka kilka razy pokazała fragmenty codziennych poranków, wspólnych spacerów i chwil refleksji, które stały się codzienną inspiracją. Chociaż jeszcze w 2022 r. w rozmowie z Karolem Paciorkiem w podcaście „Imponderabilia” mówiła „Potrzebuję stabilizacji w moim życiu” wszystko wskazuje na to, że rok 2025 był nie tylko czasem powiększenia rodziny, ale też wewnętrznego wzrostu i odnalezienia harmonii między sztuką a rodziną, której szukała od lat.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz też: Niedawno została mamą, Monika Brodka po raz pierwszy pokazała zdjęcie dziecka. Kadr wywołał silne emocje