Reklama

Miłość, która zaczęła się na scenie, przeszła przez wspólne projekty taneczne, emocje na oczach milionów widzów i bajkowy ślub w Lusowie. Sara Janicka i Mikołaj Danielewicz uchodzili za parę idealną – zjednoczoną przez pasję, sztukę i wzajemne wsparcie. Nagranie z ich ceremonii ślubnej poruszyło tysiące osób – widać na nim Sarę z łzami w oczach, gdy wypowiada przysięgę małżeńską. Jednak dziś ta historia ma już inny finał. Tancerka oficjalnie potwierdziła rozstanie. Jak wyglądała ich wspólna droga? I co wydarzyło się, gdy w jej życiu pojawił się Maciej Zakościelny?

Początek jak z filmu: oświadczyny na scenie

Poznali się podczas pracy nad spektaklem „Tribute to Dirty Dancing” i już wtedy między nimi zaiskrzyło. Mikołaj nie czekał długo – oświadczył się Sarze na scenie, podczas jednego z próbnych występów. Ich wspólna pasja stała się fundamentem związku, który przez lata był pełen tanecznych uniesień i czułych gestów.

Łzy wzruszenia i obietnice wieczności

Ślub odbył się 25 sierpnia 2023 roku w Kościele św. Jadwigi i św. Jakuba Apostoła w Lusowie koło Poznania. Ceremonia była intymna, pełna emocji i symbolicznych momentów. Szczególne wrażenie zrobiło nagranie udostępnione przez firmę Fi MI – podczas wypowiadania przysięgi małżeńskiej Sara Janicka ma łzy w oczach. Dla wielu był to obraz prawdziwej miłości i oddania.

Na jednym z postów, który pojawił się w mediach społecznościowych Sary, tancerka napisała:

„Mężu, Ty wiesz! Moje ulubione zdjęcie, pokazuje kim jesteś dla mnie 🫶 Razem jesteśmy szczęśliwi, dlatego, życzę Ci, żeby to razem trwało 😘”

Miłość i taniec: duet pełen pasji

Choć Mikołaj nie związał się zawodowo z tańcem na stałe, często towarzyszył Sarze w jej artystycznych projektach. Pracował w korporacji, ale podkreślał, że taniec pozostaje jego pasją. O Sarze mówił z ogromnym uznaniem:

„Bardzo się cieszę, kiedy mamy okazję razem pracować. Uczę się od niej każdego dnia”.

Ich relacja wydawała się silna i dojrzała – wspólnie budowali życie oparte na wzajemnym szacunku i przestrzeni dla własnych marzeń.

„Taniec z Gwiazdami” – moment przełomowy

Jesienią 2024 roku Sara wystąpiła u boku Macieja Zakościelnego w 15. edycji „Tańca z Gwiazdami”. Para oczarowała publiczność, a ich występy, pełne emocji i intymnych gestów, rozpaliły plotki o romansie. Finałowy freestyle i tango ocenione na maksymalną liczbę punktów tylko dolały oliwy do ognia.

Mimo spekulacji Maciej w programie podkreślił, że relacja z Sarą miała charakter zawodowy:

„Chciałem podziękować mężowi Sary, że mi ją wypożyczył na ten czas”.

Jeszcze w trakcie emisji „Tańca z Gwiazdami”, gdy pojawiły się pierwsze plotki o bliskości Sary i Macieja Zakościelnego, Janicka została zapytana przez reporterkę Party.pl, czy jej mąż odczuwa zazdrość. Odpowiedź była stanowcza i pełna spokoju:

„On po pierwsze mi ufa, po drugie – miał bardzo dobry kontakt z Maćkiem. Przychodził, pomagał nam. Jest tancerzem, więc wie, jak taniec na parkiecie wygląda”.

W słowach tancerki wybrzmiewało przekonanie, że jej związek oparty jest na solidnych fundamentach – zaufaniu, zrozumieniu i wspólnej pasji.

Sara Janicka
Sara Janicka Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Rozstanie: Janicka potwierdza rozwód

W listopadzie 2025 roku Sara Janicka w rozmowie z Karoliną Motylewską powiedziała wprost:

„Ukazało się kilka artykułów na temat mojego męża. I to nie są prawdziwe informacje, ponieważ ja nie jestem już mężatką”.

Dodała również, że rozwód nastąpił kilka miesięcy wcześniej i nie zamierza ujawniać szczegółów. Związek, który wyglądał na idealny, zakończył się cicho i bez medialnych sensacji.

Nowy rozdział

Obecnie Sara Janicka kontynuuje karierę, w jubileuszowej edycji Tzg wytańczyła z Maurycym Popielem drugie miejsce. Maciej Zakościelny wciąż jest obecny w jej życiu, wspierają się i kibicują przy ważnych przedsięwzięciach.

„Z Maćkiem to bardzo dobra, koleżeńska relacja” – ucięła wszelkie plotki tancerka.

Maciej Zakościelny, Sara Janicka
Maciej Zakościelny, Sara Janicka Paweł Wrzecion/AKPA

Źródła: party.pl, jastrzabpost.pl, viva.pl, Nagranie ślubne: Fi MI (2024), Facebook: Sara Janicka – wpis o mężu

Reklama
Reklama
Reklama