Gdy ją poznawał, miał wątpliwości. Teraz Kuba Badach z dumą śpiewa jej słowa na scenie
W najnowszym wywiadzie Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach dzielą się wyjątkowo osobistymi refleksjami na temat współpracy, relacji i emocji, jakie rodzą się podczas tworzenia. To historia nie tylko o muzyce, ale i o bliskości, wzajemnym zrozumieniu i artystycznej odwadze.

Ich związek od dawna znany jest przez fanów jako partnerska harmonia – dziś zdradzają kulisy tego, co dzieje się, kiedy miłość i sztuka spotykają się w jednym rytmie. W wywiadzie dla "Twojego Stylu" Aleksandra opowiada, jak zaczęła pisać tekst dla męża, a on—jak bardzo ją docenia. Wyjątkowość tej relacji tkwi nie tylko we wspólnych projektach, lecz także w nieskrępowanym wsparciu oraz szczerości, która pojawia się między dźwiękami.
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach tworzą zgrany związek
Ich początki nie były kolorowe. W rozmowie z Joanną Lorynowicz Kuba Badach przyznał, że umawianie się z córką prezydenta początkowo stanowiło dla niego spore wyzwanie, z którym musiał się uporać. Udało się — dzięki wsparciu i racjonalnemu podejściu ukochanej.
" [...] Ola powiedziała: "Misiek, ty się lepiej zastanów, czy się na to piszesz". Nie chciała, żebym miał do niej pretensje o to, że mój świat zmieni się w ten sposób. Uczciwie postawiła sprawę. Mieliłem to kilka dni i jedna myśl wracała: jeżeli ona dała sobie z tym radę sama, to kiedy będzie nas dwoje, wszystko stanie się łatwiejsze. Powiedziałem sobie z pełną świadomością: chcę być z Olą i reszta nie ma znaczenia" — przyznał muzyk

Związek małżeński to nie tylko wspólne chwile — nieraz bywają dni, gdy się nie widują, a Kuba Badach wyjeżdża w długie trasy koncertowe. Jak Aleksandra Kwaśniewska radzi sobie z samotnością?
"Wychowałam się w domu, w którym normalne było, że mężczyzny często nie ma. Nie wyobrażam sobie, żeby każdy dzień wyglądał tak samo: praca, kolacja, rozmowa. Nie lubię rutyny. Dlatego nie przeszkadza mi, że nie widzimy się przez kilka dni. W dzieciństwie nauczyłam się spędzać czas sama ze sobą i lubię to. A bliskość niekoniecznie ma związek z fizycznym dystansem. Mnóstwo ludzi mieszka pod jednym dachem, a są daleko od siebie" — tłumaczyła dla "Twojego Stylu".
Aleksandra Kwaśniewska współpracuje z mężem. Tekst do piosenki napisała w godzinę
Para ceni się i szanuje swoją pracę, co zaowocowało niezwykłą współpracą — Aleksandra Kwaśniewska napisała teksty na płytę męża "Radio Edit". Nie każdy jednak wie, że wcale nie był to debiut córki byłego prezydenta. "W 2017 roku pracowałem nad pierwszą płytą solową Oldschool – w szufladzie leżały utwory, które nie pasowały do repertuaru Poluzjantów, a chciałem, żeby zobaczyły światło dzienne. Miałem nagrane melodie, gotową większość tekstów, ale kilku brakowało. [...] Ola zaproponowała: „Słuchaj, może spróbuję”. Mówię – próbuj" - wspominał. Kilka dni później otrzymał od niej gotowy tekst, który momentalnie przypadł mu do gustu.

Choć współpraca to delikatna sfera, Aleksandra nie boi się wyzwań. Tekst do jednego z utworów napisała.... w zaledwie godzinę!
"Akurat gdy Kuba miał nagrywać w studiu w Warszawie, byłam na Mazurach. Na godzinę przed jego wejściem do studia postanowiłam jednak spróbować, usiadłam na tarasie i napisałam "Jestem kimś". Po polsku. Piosenka spodobała się do tego stopnia, że promowała płytę Oldschool. Gdy Kuba mówi na koncertach, że tekst powstał w godzinę, ludzie myślą, że żartuje, a to prawda" — opowiadała.
Aleksandra i Kuba zapowiadają, że na nowej płycie znajdą się utwory dotyczące spraw uniwersalnych, ale są też formą opowieści... o nich. To ich wspólne świadectwo: że miłość, krytyka i twórczość mogą iść w parze, tworząc głębsze porozumienie.