Reklama

Agnieszka Maciąg – modelka, poetka, autorka książek, a przede wszystkim matka – przez lata dzieliła się ze światem refleksjami o życiu, duchowości i miłości. W centrum tych opowieści zawsze był jej syn Michał, którego urodziła jako 23-latka. Ich relacja stała się nie tylko źródłem osobistego spełnienia, ale także duchowej przemiany. To właśnie on – czuły, niezależny i uważny – był jej najbliższym towarzyszem w drodze przez życie.

Michał – syn z wielkiej miłości i początki macierzyństwa

Agnieszka Maciąg została mamą w wieku 23 lat. W 1992 roku urodziła Michała – owoc młodzieńczej, pełnej pasji miłości do Pawła Maciąga. W świecie mody ta decyzja była traktowana jak wyrok. Utraciła prestiżowe kontrakty w Tokio i Nowym Jorku. „Postawiono na mnie krzyżyk” – mówiła po latach. A jednak to właśnie macierzyństwo okazało się jej największym sukcesem.

„Nic nie było dla mnie ważniejsze niż mój syn” – powtarzała. Rezygnując ze świata show-biznesu, zanurzyła się w prostych, codziennych rytuałach: karmieniu, tuleniu, byciu z dzieckiem. Już wtedy wiedziała, że to był właściwy wybór.

Czytaj też: Była najpiękniejszą polską modelką lat 90., na wybiegach jednak nie zabawiła długo. Zobacz, czym jeszcze zaskakiwała Agnieszka Maciąg

Agnieszka Maciąg z synem Michałem, Viva! 2008 r.
Agnieszka Maciąg z synem Michałem, Viva! 2008 r.

Od przedszkolaka do indywidualisty

Michał od małego wyróżniał się wrażliwością i nietypowymi zainteresowaniami. Zamiast bajek – muzyka klasyczna. Zamiast zabaw – marzenia o pisaniu. Gdy miał cztery lata, rozpaczał, że nie umie jeszcze pisać książek. W wieku dziewięciu lat poprosił mamę, by nauczyła go robić jajecznicę – chciał, żeby nie musiała wstawać specjalnie rano. „Czasem, gdy wracam zmęczona, czeka na mnie kolacja i zapalone świece” – wspominała z dumą.

Zainteresowania Michała zmieniały się – od literatury, przez astronomię, aż po astrologię i informatykę. Maciąg obserwowała to z zachwytem. Fascynował ją jego rozwój, samodzielność, dojrzałość. Nigdy nie próbowała go zatrzymać – pozwalała mu iść własną drogą. „Sensem macierzyństwa jest dawanie bez oczekiwania na coś w zamian” – pisała.

Relacja pełna szacunku, rozmów i wzajemnej inspiracji

Z wiekiem Michał stał się nie tylko synem, ale i partnerem do rozmów, wsparciem emocjonalnym i zawodowym. Agnieszka nie kryła, jak bardzo ceniła ich rozmowy, wspólne refleksje, podobne gusta filmowe i muzyczne. Michał pomagał jej w organizacji webinarów „Moc świadomości”, odpowiadał za komunikację z uczestnikami. Ich relacja była przykładem nowoczesnego, dojrzałego partnerstwa między matką a synem.

„Dzisiaj to On tak wiele mnie uczy” – napisała w emocjonalnym poście z okazji jego 30. urodzin, które Michał obchodził 2 kwietnia 2023 roku. To był ważny moment dla niej jako matki. „Te 30 lat to czas cudów” – dodała.

Ich więź była głęboka i oparta na zaufaniu. Michał nauczył się wyznaczać granice, mówić „nie”, a ona – przyjmować to z szacunkiem. „On nie urodził się po to, by spełniać moje ambicje, tylko by być wolny i szczęśliwy” – mówiła. Te słowa były esencją jej podejścia do wychowania.

Sprawdź też: Agnieszka Maciąg w ostatnim wywiadzie VIVY! Mówiła o życiu w zgodzie ze sobą, miłości, uważności. Dziś jej słowa nabierają jeszcze większej mocy

Agnieszka Maciąg z synem Michałem, Viva! 2008 r.
Agnieszka Maciąg z synem Michałem, Viva! 2008 r. Fot. Robert Wolański

Miłość matki, która trwa mimo wszystko

Dla Agnieszki Maciąg życie z Michałem było najpiękniejszą przygodą – pełną emocji, refleksji i wzruszeń. Nie ukrywała, że przeszła wiele – kryzysy, samotność, terapię – ale to właśnie relacja z synem pomogła jej zachować wewnętrzną równowagę. „On mnie uczył, a ja się zachwycałam” – mówiła.

Ich wspólna historia to opowieść o dojrzewaniu, wzajemnym wspieraniu się i szukaniu sensu. Michał był dla niej nie tylko dzieckiem, ale przewodnikiem i lustrem, w którym mogła się przeglądać. To on inspirował ją do pisania, medytacji, refleksji nad świadomością.

Czytaj również: Trwali razem mimo burz i milczenia. Dziś historia miłości Agnieszki Maciąg i Roberta Wolańskiego wzrusza do łez...

Agnieszka Maciąg z synem, Viva! 2005 r.
Agnieszka Maciąg z synem, Viva! 2005 r. Fot. Piotr Porębski

Ostatni rozdział

27 listopada 2025 roku Robert Wolański – mąż Agnieszki Maciąg – poinformował o jej śmierci. Odeszła w wieku 56 lat, po walce z chorobą. Zostawiła dwójkę dzieci – Helenkę i Michała. Ten ostatni – ukochany syn, nauczyciel, towarzysz duchowy i życiowy – był najważniejszym świadkiem jej przemiany. Ich relacja na zawsze pozostanie symbolem miłości, która nie zna warunków.

Agnieszka Maciąg z synem Michałem
Agnieszka Maciąg z synem Michałem Fot. Instagram @agnieszkamaciag

Źródła: magazyn VIVA!, Instagram @agnieszkamaciag

Reklama
Reklama
Reklama