Reklama

Wczoraj media obiegła niezwykle smutna wiadomość. W wieku 89 lat odszedł wybitny aktor — Robert Redford. Dla Jane Fondy, jednej z jego najbliższych ekranowych partnerek, to niezwykle bolesna strata. Aktorka nie kryje emocji – była zauroczona Redfordem, choć ten... odrzucał jej zaloty.

Reklama

Jane Fonda o Robercie Redfordzie i relacji z nim. „Zakochałam się w nim bez pamięci"

Przypomnijmy, że Jane Fonda i Robert Redford zagrali razem w aż czterech filmach. Podczas pierwszych trzech produkcji – „Obława” z 1966 roku, „Boso w parku” z 1967 roku i „Elektryczny jeździec” z 1979 roku aktorka skrycie podkochiwała się w przystojnym gwiazdorze.

Natomiast w 2023 roku, podczas spotkania z publicznością na festiwalu w Cannes, gwiazda Hollywood ujawniła, że jej uczucia nie były odwzajemnione. „Nie lubił się całować. Nigdy mu o tym nie mówiłam. Zawsze był w złym humorze, a ja zawsze myślałam, że to moja wina. Jednak to bardzo dobry człowiek. Po prostu ma problem z kobietami", wyznała szczerze.

CZYTAJ TEŻ: To był jego ostatni raz na scenie. Tak legendarny aktor pożegnał się z publicznością w 2021 roku

Jane Fonda, Robert Redford, 1967 rok
Jane Fonda, Robert Redford, 1967 rok ullstein bild/ullstein bild via Getty Images

Ich ostatni film razem – „Nasze noce"

Ostatni raz spotkali się na planie melodramatu „Nasze noce” w 2017 roku. Jane miała wtedy około 80 lat i – jak przyznała – wreszcie czuła się dojrzała. „Miałam wtedy około 80 lat. I w końcu czułam, że dojrzałam. Kiedy przychodził na plan trzy godziny spóźniony i w złym humorze, już wiedziałem, że to nie moja wina", wspominała z uśmiechem.

Po śmierci Roberta Redforda Jane Fonda opublikowała emocjonalny wpis, który poruszył fanów na całym świecie. „Kiedy dziś rano przeczytałam, że Bob odszedł, bardzo mnie to poruszyło. Nie mogę przestać płakać. Był dla mnie bardzo ważny i był wspaniałą osobą pod każdym względem. Reprezentował Amerykę, o którą musimy nadal walczyć, aby ją chronić. Zrewolucjonizował niezależną produkcję filmową i sprawił, że zachwycaliśmy się wieloma filmami. Dzisiaj jestem bardzo smutna. Płakałam przez cały ranek. Ale na szczęście mogę wspominać tak wiele radosnych, pełnych śmiechu chwil", napisała.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Od dawna nie pokazywał się publicznie. Unikał ludzi i świata. Robert Redofrd odchodził w miejscu, które skrywa pewną tajemnicę

Jane Fonda, Robert Redford, 1967 rok
Jane Fonda, Robert Redford, 1967 rok Paramount Pictures/Getty Images

Emocjonalne pożegnanie Roberta Redforda przez Jane Fondy

Przypomniała, jak wiele zawdzięczała wspólnej pracy z aktorem: „Czuję się szczęśliwa, że mogłam zagrać z nim w jednym z jego pierwszych wielkich filmów, »Przez park na bosaka« (w którym zakochałam się w nim bez pamięci) i w jego ostatnim — »Naszych duszach w domu«", dodała wyraźnie poruszona.

Z żalem wyznała, że planowała spotkać się z Redfordem jeszcze przed jego śmiercią, by "upewnić się, że wszystko między nimi jest w porządku", ale nie zdążyła. „Kiedy bliscy ludzie są w naszym wieku, pod »90«, nie należy czekać. Dziękuję Ci, najdroższy Bobie, za wszystkie przyjemności, które nam dałeś przez te wszystkie lata", zakończyła.

Wzruszające słowa pożegnania napisała także Meryl Streep: „Odszedł jeden z lwów. Spoczywaj w pokoju, mój drogi przyjacielu", napisała.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Amant Hollywood nie widział świata poza swoją pierwszą miłością. Przeszli przez piekło, ale nie dotrwali do końca

Jane Fonda, Robert Redford, 1967 rok
Jane Fonda, Robert Redford, 1967 rok Silver Screen Collection/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama