Reklama

Katarzyna Nosowska i Paweł Krawczyk są parą od 2001 roku. Ich relacja zaczęła się na gruncie zawodowym – wspólnie działali w zespole Hey. Z czasem ich relacja przerodziła się w głębokie uczucie. Po latach bycia razem zdecydowali się na zawarcie związku małżeńskiego – ich ślub odbył się w Las Vegas. To miejsce stało się dla nich symbolem nowego etapu w związku, który przeszedł przez wiele prób.

Reklama

Alkoholizm i współuzależnienie – jak przyszła przełomowa zmiana

W wywiadach Nosowska otwarcie mówiła o problemach w ich relacji. Jej mąż zmagał się z alkoholizmem, co znacząco wpływało na codzienne życie pary. Artystka opowiadała o swojej roli jako osoby współuzależnionej – wspominała o „domu otwartym”, w którym gościły imprezy i towarzyszył im nieustanny psychiczny niepokój. Była to sytuacja, która niszczyła ich związek od środka. To właśnie wtedy zaczęła dostrzegać, jak bardzo ich życie wymaga zmiany.

ZOBACZ TEŻ: Autor największych przebojów początku wieku w szczerym wyznaniu. „Niewiele mi zostało”

"Jak mieliśmy w domu imprezę, bo impreza w pewnym momencie naszego życia trwała nieustająco, tak jakbyśmy bali się być sami ze sobą. Dom był otwarty. To było dla mnie psychicznie nie do wytrzymania - wspominała. Nie bawiłam się, tylko sprawdzałam: W jakim stanie był partner? Czy już się robi niebezpiecznie? Czy zaraz się pojawi wstyd?" - mówiła w wywiadzie dla Tomasza Sekielskiego.

Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska Artur Rakowski / Forum

Zdrada, przebaczenie – gdy wyobrażenia o miłości zostały wystawione na próbę

Jednym z najbardziej bolesnych momentów w ich relacji była zdrada. Katarzyna Nosowska nie ukrywała, że zdrada to coś, czego wcześniej nie wyobrażała sobie wybaczyć. Jednak w konfrontacji z rzeczywistością zdecydowała się na inny krok – wybaczyła. Publicznie przyznała: „Wybaczyłam”. To krótkie wyznanie było potężnym dowodem na siłę ich związku. Przebaczenie stało się fundamentem dalszego życia razem – świadomym wyborem, nie iluzją.

"Całe życie sądziłam, że zdrady nie wybaczę, no i proszę - wybaczyłam. Okazało się, że nie jestem małostkowa - z tego jestem dumna. Nie drapię ran, chcę widzieć przyczyny: dlaczego mnie to spotkało, jakie zdarzenia prowadziły do kulminacyjnego momentu, kiedy pojawia się osoba trzecia. Jaka jest moja odpowiedzialność? Musiałam się zastanowić, czy chcę pompować urazę, złość, gniew. Tym bardziej że te emocje najbardziej zakażały mnie - wyjaśniała. Często nam się zdaje, że miłość jest najwspanialsza, kiedy się wszystko wspaniale układa - trzymamy się za ręce, biegamy po plaży w zwolnionym tempie, seks uprawiamy niemal non stop. Tak jest w kinie" - mówiła.

CZYTAJ TEŻ: Płakała przed każdym wyjściem do pracy, nie uwierzysz, czym się zajmowała. Kiedy ją zwolnili, została gwiazdą polskiej sceny muzycznej

Las Vegas jako symbol pojednania – ślub, który oznaczał nowy start

Para zdecydowała się sformalizować swój związek w nietypowy sposób – zawarli małżeństwo w Las Vegas. Ten gest był nie tylko formalnością, ale przede wszystkim symbolem nowego początku. Po latach wspólnych trudnych doświadczeń, ślub był wyrazem ich wspólnej decyzji o dalszym życiu w nowej, spokojniejszej odsłonie. Nosowska nie ukrywa, że ich związek przeszedł prawdziwą transformację.

Warszawa, 02.06.2014, Gala Ekstraklasy 2013/14,N/z. Piotr Krawczyk, Katarzyna Nosowska,Image: 424843888, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Radoslaw NAWROCKI / Forum
Piotr Krawczyk, Katarzyna Nosowska Radoslaw NAWROCKI / Forum

Dzisiaj: spokój, głębia i świadoma obecność w związku

Obecnie Katarzyna Nosowska określa ich relację jako „lepszą niż kiedykolwiek”. W ich związku pojawiło się coś, czego wcześniej brakowało – spokój, głębia, świadoma obecność. Artystka podkreśla, że ich miłość przeszła długą drogę, ale dzięki wzajemnej pracy i przebaczeniu udało się stworzyć relację opartą na prawdziwej bliskości. Związek, który przetrwał tak wiele, dziś może być inspiracją dla innych par zmagających się z trudnościami.

Reklama

Źródło: Sekielski, Pudelek

Reklama
Reklama
Reklama