Jako dziecko zmierzył się z mrocznym obliczem show-biznesu. Ludzie wywierali na niego presję. Coming outu nie wspomina najlepiej
Miał zaledwie 12 lat, gdy zaczął słyszeć pytania, które zmroziły mu krew w żyłach. Noah Schnapp, znany z roli w „Stranger Things", po latach milczenia ujawnia, co naprawdę czuł, gdy wszyscy wokół domyślali się prawdy, której sam jeszcze nie rozumiał...

Noah Schnapp miał zaledwie 12 lat, gdy usłyszał pierwsze pytania o swoją orientację. Gwiazdor serialu „Stranger Things" wrócił wspomnieniami do trudnych chwil i ujawnił, jak bardzo bał się przyznać, kim naprawdę jest. Dziś 21-letni aktor otwarcie mówi o swojej tożsamości i zaznacza, że to rola Willa Bayersa pomogła mu przejść przez coming out.
Kim jest Noah Schnapp? Dziecięca kariera i międzynarodowa sława
Noah Schnapp zyskał popularność już jako 11-latek, gdy rozpoczął pracę nad filmem animowanym „Fistaszki — wersja kinowa", w którym użyczył głosu jednej z postaci. Niedługo potem zagrał u boku Toma Hanksa w „Moście szpiegów". Jednak prawdziwą sławę przyniosła mu rola w hicie Netflixa — „Stranger Things", gdzie wciela się w postać Willa Bayersa. Mimo pięknych chwil pojawiły się mroczne strony sławy. I choć serial okazał się hitem, Noah dorastał na oczach milionów widzów.
CZYTAJ TEŻ: Syn Wajdy rzucił Polaków na kolana, również wybrał artystyczną ścieżkę. Olśnił w filmie „Ministranci"

Coming out Noah Schnappa: „Bałem się o tym rozmawiać"
W 2019 roku w rozmowie z magazynem „Time" 19-letni wówczas aktor przyznał, że był przerażony reakcją otoczenia na prawdę o sobie. „Kiedy byłem młodszy, oczywiście bardzo bałem się o tym rozmawiać. Ludzie wścibsko pytali mnie: „Czy on jest gejem? Czy ty jesteś gejem?". Miałem 12, 13 lat. Nie wiedziałem, co powiedzieć", zwierzył się ulubieniec publiczności.
Coming outu dokonał w 2023 roku, mając 19 lat. Artysta otwarcie przyznał, że to właśnie jego serialowy bohater — Will, również gej — dodał mu odwagi. „Kiedy w pełni zaakceptowałem fakt, że Will jest gejem, moja akceptacja tego faktu nabrała tempa. Byłbym w zupełnie innym miejscu, gdybym nie miał Willa. Myślę, że gdybym nigdy nie zagrał tej postaci, prawdopodobnie nadal "byłbym w szafie", zdradził w rozmowie z „Variety".

Reakcje fanów na orientację serialowego Willa były tak pozytywne, że Noah poczuł się bezpiecznie. „Wszyscy mówili: "O, Will jest gejem! Hurra!". Widziałem mnóstwo pozytywnych komentarzy na Instagramie i TikToku. Nie było negatywnych reakcji. Pomyślałam sobie: "Skoro Will ma tyle wsparcia, to po co miałbym się o cokolwiek martwić w swoim przypadku?'", podsumował.
Od kilku dni widzowie mogą zobaczyć kolejne odcinki finałowego sezonu „Stranger Things". Fani produkcji z niecierpliwością czekają na zakończenie historii nastolatków z Hawkins. Tymczasem Noah Schnapp nie tylko wraca na ekrany, ale i dzieli się swoim osobistym doświadczeniem, które może dodać odwagi wielu młodym ludziom na całym świecie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Od dziecięcej gwiazdy do symbolu odrodzenia Hollywood. Była na dnie, dziś błyszczy na ekranach i wraca na szczyt

