Kiedy cała Polska nuciła jego hit, on próbował uratować małżeństwo. Milczał o tym przez lata

W wywiadach, których artysta udzielił pod koniec życia, często pojawiały się jednak nuty refleksji, kontrastujące z imagem, który towarzyszył mu przez lata. Przyznał otwarcie, że choć scenicznie osiągnął bardzo wiele, życie prywatne przyniosło mu więcej niedopowiedzeń niż sukcesów, szczególnie w aspekcie miłosnym. Dziś niewielu pamięta, że piosenkarz przez jakiś czas był… żonaty.

Edward Hulewicz i Danuta Bester: początki

Miłość między Edwardem Hulewiczem i Danutą Bester pojawiła się nieoczekiwanie i była, jak wspominał artysta, prawdziwym zawrotem głowy. „Rozkochała mnie w sobie do szaleństwa” przyznał przed laty w „Życiu na gorąco”. Choć były pomiędzy nimi cztery lata różnicy – Danuta była starsza – to uczucie, które między nimi wybuchło, zdołało doprowadzić ich aż do ślubu.

Danuta Bester była postacią związaną z teatrem i telewizją – nie aktorką, jak mogłoby się wydawać, a utalentowaną kierowniczką produkcji. Pracowała przy spektaklach Teatru Telewizji, pisała recenzje, a także zagrała w dwóch przedstawieniach. Zawsze jednak wolała kulisy – tam czuła się pewniej.

• ZOBACZ TEŻ: Uczyli Polaków miłości do zwierząt. Nikt nie spodziewał się takiego finału. Ich los porusza do dziś

Ślub, decyzje, milczenie – co poszło nie tak w jedynym małżeństwie Hulewicza?

Sam Hulewicz nigdy nie mówił wiele o swoim małżeństwie. Z Danutą rozstał się w zgodzie, bez dramatów i publicznych sporów. Nie mieli dzieci, nie walczyli o majątek. Po prostu – każde z nich poszło w swoją stronę. Mimo to artysta przyznawał później w wywiadach, że czegoś mu w życiu brakowało. „Żałuję, że nam nie wyszło” – powiedział szczerze przed śmiercią.

Danuta do końca życia posługiwała się nazwiskiem Bester-Hulewicz. Nigdy nie komentowała publicznie tego etapu swojego życia. Ich wspólna przeszłość pozostała zamknięta w dyskretnych rozmowach, a nie medialnych relacjach.

Kariera czy rodzina? Dylemat, który przegrała prywatność

Życie Edwarda Hulewicza było niemal całkowicie podporządkowane karierze. W jednym z wywiadów powiedział: „Jak się człowiek rozwija na scenie, to cierpi na tym rodzina”. Nie miał dzieci i, jak sam mówił, czasem tego żałował, choć z pokorą przyjmował, co przynosił los. Artysta wyraźnie oddzielał życie zawodowe od prywatnego – a może właśnie dlatego to drugie okazało się tak kruche.

Zarówno Edward Hulewicz, jak i Danuta Bester-Hulewicz już nie żyją. On odszedł po długiej chorobie 4 września 2022 roku. Ona rok później, 20 października 2023 roku.

Piosenkarz do końca życia pozostał aktywny i twórczy. Jego kuzyn Adam Pater w dniu śmierci Edwarda napisał poruszające słowa: „Był człowiekiem ciepłym, dobrym. Do końca aktywny, pełen pomysłów i pięknej wyobraźni”.

• SPRAWDŹ TEŻ: Hit lat 80., który miał w sobie magię i porwał Opole. Jacek Cygan o chłopcu, który śpiewał jak dorosły