Niedoceniana przez filmowców, uwielbiana przez publiczność. Ta kultowa gwiazda PRL-u odeszła na scenie w wieku 32 lat
Jej talent i urok przyciągały publiczność, ale w świecie filmowym nie zawsze znajdowała uznanie. Bożena Kurowska zmarła nagle w wieku 32 lat, zostawiając niedokończoną, lecz niezwykle barwną historię artystyczną.

Była jedną z tych aktorek, którą widzowie zapamiętywali od pierwszego pojawienia się na ekranie – pełna uroku, naturalna, obdarzona wyjątkową wrażliwością. Choć krytycy dostrzegali jej talent, a publiczność pokochała ją bezgranicznie, Bożena Kurowska nigdy nie doczekała się statusu wielkiej gwiazdy kina. Paradoks jej kariery polegał na tym, że była aktorką uwielbianą, ale wciąż zbyt rzadko obsadzaną. Jej historia pokazuje, że czasem droga do sukcesu bywa brutalnie przerwana – i to w chwili, gdy wydaje się, że los wreszcie się uśmiecha.
Bożena Kurowska: dziewczyna z Łukowa, która oczarowała publiczność
Urodzona 21 sierpnia 1937 roku w Łukowie, Bożena Kurowska wyróżniała się od najmłodszych lat wyjątkową urodą i talentem aktorskim. Już jako dziecko brała udział w konkursach recytatorskich, zdobywając liczne nagrody, a jej wystąpienia przed publicznością nigdy nie budziły tremy – wręcz przeciwnie, dawały jej poczucie spełnienia. Jej znajomi wspominali, że była duszą towarzystwa, a jednocześnie – osobą skromną i nieśmiałą, co później przełożyło się na jej karierę.
Choć pochodziła z małej miejscowości, jej pasja do teatru była tak silna, że postanowiła przeprowadzić się do Warszawy, aby spełnić swoje marzenie i zostać aktorką. Po ukończeniu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w 1958 roku rozpoczęła pracę w warszawskim Teatrze Klasycznym, jednak początek jej kariery nie zapowiadał wielkich sukcesów.
Reżyserzy nie dostrzegali jej potencjału przez wiele lat. Aktorka nie była typem, który głośno zabiegałby o uwagę. To sprawiło, że otrzymywała głównie drugoplanowe role lub zastępstwa za nieobecne koleżanki z obsady. Choć rzadko trafiała na główne role, jej wyjątkowy wdzięk, naturalność i talent nie pozostawały niezauważone przez publiczność. Grała głównie amantki, ale nawet w tych pozornie powierzchownych rolach, potrafiła oddać subtelność postaci, którą niejednokrotnie dostrzegali krytycy filmowi.
Czytaj też: Polacy całowali się przy jego piosenkach. Fenomen lat 60. uwodził balladami, choć sam w miłości przegrywał
Bożena Kurowska: dlaczego była niedoceniana w polskim kinie PRL-u?
W świecie filmu, gdzie przebojowość często decydowała o karierze, młoda aktorka po prostu czekała, aż ktoś zauważy jej talent.
I rzeczywiście – kiedy Jerzy Passendorfer obsadził ją w „Zamachu”, a później Andrzej Wajda w „Lotnej”, okazało się, że Kurowska potrafi poradzić sobie w towarzystwie największych nazwisk. Krytycy docenili jej kreacje, a widzowie zakochali się w jej naturalności.
Choć kino nie dawało jej wielu szans, jej zdjęcia zaczęły pojawiać się na okładkach, a w Czechach została okrzyknięta wielką gwiazdą po roli w „Damie”. To właśnie tam, a nie w Polsce, zdobyła Grand Prix za najlepszą rolę kobiecą. Publiczność zawsze widziała w niej więcej, niż chcieli widzieć reżyserzy.
Czytaj również: Zanim został legendą, jego rodzina uciekła z Polski. Hollywood go pokochało. Zagrał w hicie wszech czasów
Tragiczny koniec Bożeny Kurowskiej na scenie
Jej życie zawodowe nabierało tempa. Po latach czekania przyszły wreszcie wyróżnienia i zagraniczne sukcesy. Można było przypuszczać, że wreszcie rozpoczyna się jej wielka kariera. Niestety – los okazał się bezlitosny.
16 września 1969 roku Bożena Kurowska zasłabła na scenie Teatru Klasycznego w Warszawie i zmarła w wieku zaledwie 32 lat. Do dziś mówi się, że cierpiała na ostrą białaczkę, choć nigdy oficjalnie tego nie potwierdzono. Jej nagła śmierć wstrząsnęła nie tylko rodziną i przyjaciółmi, ale również całym środowiskiem artystycznym. Aktorka spoczęła na warszawskim cmentarzu Bródnowskim, a jej tragiczna śmierć pozostawiła pustkę w świecie polskiego teatru.
Dziedzictwo i pamięć o Bożenie Kurowskiej
Choć nie zrealizowała wszystkich swoich marzeń i nie doczekała się roli, która mogłaby wynieść ją na absolutny szczyt, Bożena Kurowska na zawsze pozostanie w pamięci jako aktorka o niezrównanym wdzięku, talencie i urodzie. Jej historia to opowieść o niezrealizowanych możliwościach i talentach, które zostały przerwane przez okrutny los. Kurowska jest symbolem tych artystów, którzy mimo swoich umiejętności i urody, nie potrafili odnaleźć swojego miejsca wśród najwybitniejszych twórców filmowych PRL-u, a mimo to zdobyli serca publiczności.
- SPRAWDŹ TEŻ: Znany reżyser uczynił z niej gwiazdę kultowej komedii PRL. Mało kto wie, co się z nią stało

Źródła: www.lukow-historia.pl, kultura.onet.pl, YT Paula Rodak