Reklama

Po ćwierćwieczu milczenia książę Laurent z Belgii ujawnił szokującą prawdę – jest biologicznym ojcem Clementa Vandenkerckhove, syna znanej belgijskiej piosenkarki Wendy Van Wanten. Oficjalne oświadczenie potwierdzające ojcostwo rzuca nowe światło na dawny romans i otwiera kolejny rozdział w historii belgijskiej rodziny królewskiej.

Reklama

Kim jest Clement Vandenkerckhove i jak wpłynęła na to prywatność rodziny

Clement Vandenkerckhove urodził się w 2000 roku jako syn belgijskiej piosenkarki i aktorki Wendy Van Wanten, której prawdziwe nazwisko to Iris Vandenkerckhove. Przez lata nie podawano do publicznej wiadomości tożsamości jego ojca. Choć w mediach pojawiały się spekulacje, nigdy nie zostały one oficjalnie potwierdzone – aż do teraz.

W opublikowanym oświadczeniu książę Laurent oficjalnie uznał Clementa za swojego syna. To poruszające wyznanie kończy wieloletnie spekulacje i nadaje całej sprawie nowy wymiar – również pod względem medialnym i społecznym.

ZOBACZ TEŻ: To była rewolucja w komedii romantycznej lat 90. Teraz Bridget Jones powraca– dojrzalsza, silniejsza i gotowa na nowy rozdział

książę Laurent z Belgii
książę Laurent z Belgii Nieboer / ddp images / Forum

Tło romansu księcia Laurenta z Wendy Van Wanten

Romans między księciem Laurentem a Wendy Van Wanten miał miejsce wiele lat temu, jeszcze przed jego ślubem. Związek był trzymany w tajemnicy, jednak belgijskie tabloidy niejednokrotnie podejmowały temat nieślubnego dziecka księcia. Wendy Van Wanten, artystka znana z odważnych występów scenicznych i medialnej obecności, nie komentowała wówczas szczegółów tej relacji.

W 2000 roku urodził się Clement, który – jak się teraz oficjalnie potwierdziło – jest biologicznym synem księcia Laurenta. Oświadczenie członka rodziny królewskiej stanowi przełom w tej wieloletniej tajemnicy.

January 27, 2023, OOSTENDE, BELGIUM: television personality Wendy Van Wanten (Iris Vandenkerckhove) and Frans Vancoppenolle pictured during the premiere of 'The Chapel' by director Deruddere at the opening night of the 'Filmfestival Oostende', film festival in Oostende, Friday 27 January 2023.,Image: 752372002, License: Rights-managed, Restrictions: * Belgium, France, Germany, Luxembourg and Netherlands Rights OUT *, Model Release: no, Credit line: Kurt Desplenter / Zuma Press / Forum
Kurt Desplenter / Zuma Press / Forum Kurt Desplenter / Zuma Press / Forum

Reakcje mediów i opinii publicznej po uznaniu ojcostwa

Informacja o uznaniu Clementa wywołała ogromne poruszenie w belgijskich mediach i wśród opinii publicznej. Komunikat księcia Laurenta podkreślał, że decyzja o oficjalnym uznaniu była „efektem życzliwej i pełnej szacunku podróży” wszystkich stron. Brak sensacyjnego tonu w jego wypowiedzi został odebrany jako próba zachowania godności i poszanowania prywatności, mimo medialnego szumu.

Komentatorzy zwracają uwagę, że choć decyzja została ogłoszona po 25 latach, może ona mieć znaczące skutki – zarówno emocjonalne dla zaangażowanych osób, jak i wizerunkowe dla samej rodziny królewskiej.

Życie prywatne księcia Laurenta – jego małżeństwo i dzieci

Książę Laurent poślubił Claire Coombs w kwietniu 2003 roku, trzy lata po narodzinach Clementa. Para ma troje dzieci: księżniczkę Louise, która obecnie ma 21 lat, oraz bliźniaków – księcia Nicolasa i księcia Aymerica – którzy w grudniu 2025 roku skończą 20 lat.

Małżeństwo Laurenta uchodziło za stabilne, mimo że książę często pojawiał się w mediach z powodu kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań. Teraz jednak to uznanie nieślubnego syna staje się jednym z najważniejszych wydarzeń w jego biografii.

Co oznacza to dla wizerunku rodziny królewskiej Belgii?

Ujawnienie informacji o nieślubnym dziecku członka rodziny królewskiej zawsze niesie ze sobą medialną burzę. W przypadku księcia Laurenta może to jednak również oznaczać próbę odkupienia i przywrócenia pewnej uczciwości wobec przeszłości. Oświadczenie o ojcostwie może być także krokiem ku zamknięciu rozdziału, który przez lata budził wiele kontrowersji i spekulacji.

Rodzina królewska nie wydała oficjalnego komentarza na temat decyzji księcia. W belgijskiej opinii publicznej nie brakuje jednak głosów wsparcia – zarówno dla Clementa, który po latach otrzymał publiczne uznanie, jak i dla księcia Laurenta, który zdecydował się powiedzieć prawdę.

Reklama

Źródło: Plejada

Reklama
Reklama
Reklama