Poruszająca fabuła tego hitu na długo zapada w pamięć. Jeden z najlepszych polskich filmów XXI wieku dziś w TVP
Plac Zbawiciela to dramat psychologiczny, który pokazuje brutalną prawdę o przemocy domowej i problemach społecznych współczesnej Polski. Film Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego, oparty na prawdziwej historii, dziś ponownie w ramówce TVP Kultura – emisja o godzinie 22:00.

Czy jeden film może oddać całą gorycz życia, dramat codzienności i desperację, do której prowadzi psychiczna przemoc? Plac Zbawiciela, poruszający dramat Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego, udowadnia, że tak. Ta oparta na faktach historia rozgrywa się w sercu Warszawy, ale jej emocjonalny ciężar odczuwa się długo po zakończeniu seansu. Dziś widzowie znów będą mieli okazję przeżyć ją na nowo – o 22:00 w TVP Kultura.
Wstrząsająca historia oparta na faktach
Plac Zbawiciela to film, który nie pozostawia widza obojętnym. Oparty na prawdziwych wydarzeniach, opowiada historię młodej kobiety – Beaty, która wraz z mężem Bartkiem i dwoma synami zostaje zmuszona do zamieszkania z władczą teściową Teresą. Dramatyczne napięcia rodzinne potęguje bankructwo dewelopera, przez które rodzina traci możliwość zamieszkania we własnym mieszkaniu.
Inspiracją do powstania filmu była autentyczna historia warszawianki opisana w „Super Expressie”. Kobieta, porzucona przez męża, próbowała odebrać życie sobie i dzieciom. Została odnaleziona i odratowana niedaleko Placu Zbawiciela w Warszawie.
Tragiczne losy Beaty i jej rodziny
Beata (w tej roli Jowita Budnik) to matka, która codziennie zmaga się z rzeczywistością. Jej mąż Bartek (Arkadiusz Janiczek), pracujący przy montażu klimatyzacji, z czasem zaczyna przejawiać agresję psychiczną. Teściowa (Ewa Wencel) nie pozwala Beacie pracować i ogranicza jej możliwości wychowawcze.
Kiedy Bartek odchodzi do kochanki i składa pozew o rozwód, Beata znajduje się w sytuacji bez wyjścia. W akcie desperacji próbuje otruć dzieci i popełnić samobójstwo. Trójka zostaje jednak odratowana. Kobiecie grozi 15 lat więzienia. Ostatecznie Bartek, przepełniony poczuciem winy, przyznaje się do współodpowiedzialności, biorąc winę na siebie.

Reżyseria i produkcja – kulisy powstawania filmu
Reżyserami Placu Zbawiciela są Joanna Kos-Krauze i Krzysztof Krauze. Film powstawał jako rodzaj psychoterapeutycznego eksperymentu, a scenariusz był konsultowany m.in. z Centrum Praw Kobiet. Kos-Krauze i Krauze umieścili w historii także własne przeżycia – sami padli ofiarą bankructwa dewelopera.
Aktorzy przygotowywali się do ról przez cztery miesiące, pracując bez wynagrodzenia na etapie prób. Zdjęcia do filmu kręcono w sierpniu i wrześniu 2006 roku. Autorem zdjęć jest dokumentalista Wojciech Staroń, a montażem zajął się Krzysztof Szpetmański. Film zrealizowano przy wsparciu Studia Filmowego „Zebra”, TVP oraz Canal+ Polska, a dofinansowanie zapewnił Polski Instytut Sztuki Filmowej.
- SPRAWDŹ TEŻ: Ta oscarowa ekranizacja wzruszy cię do łez! W obsadzie plejada hollywoodzkich gwiazd. Nie oderwiesz się od ekranu

Krytyczne uznanie i liczne nagrody
Film zdobył uznanie krytyków i widzów. Wśród wyróżnień znalazły się Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych oraz Orzeł za najlepszy film. Jowita Budnik i Ewa Wencel zostały docenione za swoje poruszające kreacje.
Do czerwca 2019 roku Plac Zbawiciela obejrzało w kinach 185 400 widzów, co uplasowało go na 9. miejscu najchętniej oglądanych polskich filmów 2006 roku. Krytycy chwalili film za naturalistyczną formę, poruszający realizm i wiarygodność emocjonalną. Tadeusz Sobolewski określił go jako „najważniejszy film polski ostatnich lat”.
Dlaczego warto obejrzeć Plac Zbawiciela?
Ten film to nie tylko obraz rodzinnej tragedii, ale również społeczna diagnoza. Pokazuje skutki przemocy psychicznej, dramatyczne konsekwencje transformacji ustrojowej i bezradność ofiar systemu. Michał Piepiórka zauważył, że film opowiada o „tych, których kapitalistyczna machina wyrzuciła na margines”.
Kazimiera Szczuka określiła Plac Zbawiciela jako film o przemocy domowej wobec kobiet, które w patriarchalnym społeczeństwie stają się ofiarami uprzedzeń i brutalności. To opowieść o zderzeniu z rzeczywistością, w której nie ma miejsca na słabość ani na pomoc.
Silne emocje wzbudził również w widzach i niezależnych krytykach:
„Autentyczny dramat, historia z wielu żyć wyjęta. Świetnie ukazana, skłaniająca do refleksji – smutna ale brutalna rzeczywistość.”
„Od początku do końca nie wzięłam głębokiego oddechu.”
„Fantastyczne małe obserwacje rzeczywistości i prawdziwy problem. Szkoda, że film schodzi na dość pusto dramatyczny tor i straszy muzyką.”
„Jeden z mocniejszych filmów, jakie w ogóle widziałem. Widz nie ma moralnego prawa oceniać bohaterów, a i tak ciągle to robi. Bowiem to dzieło silnie rezonujące.”
Jeśli jeszcze nie widzieliście tego filmu – dziś jest idealna okazja. Plac Zbawiciela zostanie wyemitowany o godzinie 22:00 na antenie TVP Kultura.

Źródła: filmweb.pl, pl.wikipedia.org