PRL zablokował jej wyjazd. Straciła rolę, za którą Meryl Streep zdobyła Oscara
Krystyna Janda miała szansę zagrać rolę życia w filmie, który przyniósł Meryl Streep Oscara. Wszystko legło w gruzach przez decyzję władz PRL, które odmówiły aktorce paszportu. Jak wyglądały kulisy tej decyzji? Poznaj całą historię – od Polski po Hollywood.

W świecie filmu jeden dokument może zmienić wszystko — karierę, życie, historię kina. Tak było w przypadku Krystyny Jandy, która miała zagrać główną rolę w filmie „Wybór Zofii”. Jednak decyzja władz PRL przekreśliła tę szansę. Zamiast niej na ekranie pojawiła się Meryl Streep, która za tę samą rolę zdobyła Oscara. To opowieść o niespełnionej szansie, politycznej cenzurze i aktorskiej determinacji, która zadecydowała o tym, kto przeszedł do historii.
Krystyna Janda jako pierwsza kandydatka do roli Zofii
To Krystyna Janda była pierwotnie rozważana do roli Zofii Zawistowskiej w filmie „Wybór Zofii” w reżyserii Alana J. Pakuli. Postać ta to Polka, która przypadkowo trafiła do Auschwitz i próbuje ułożyć sobie życie w Stanach Zjednoczonych po wojnie.
Decyzja o powierzeniu jej tej roli mogła zmienić bieg kariery polskiej aktorki. Niestety, władze PRL uznały film za antypolski i odmówiły jej wydania paszportu. W konsekwencji Janda nie mogła zagrać w produkcji, która przeszła do historii kina.
PRL mówi „nie” – aktorka bez paszportu
Władze PRL-owskie nie tylko zakazały udziału Krystyny Jandy w filmie, ale też zablokowały jej wyjazd za granicę. Film został oficjalnie uznany za „szkodliwy dla wizerunku Polski”, co skutecznie przekreśliło szansę aktorki na międzynarodową karierę.
Główna rola w „Wyborze Zofii” przypadła w końcu Meryl Streep. Czy Janda również zdobyłaby Oscara, gdyby to ona zagrała Zofię? Tego nie sposób dziś rozstrzygnąć.

Meryl Streep przejmuje rolę i błaga o angaż
Choć dziś wydaje się to nieprawdopodobne, Meryl Streep musiała walczyć o angaż w filmie „Wybór Zofii”. Rola nie była jej automatycznie przypisana. William Styron – autor powieści – widział w niej Ursulę Andress. Reżyser Alan Pakula rozważał Liv Ullmann. Wśród kandydatek była także Barbra Streisand.
Meryl Streep jednak nie odpuszczała. Sama przyznała, że zdobyła scenariusz „nikczemnymi środkami” i zaczęła uczyć się języka polskiego jeszcze przed oficjalnym castingiem. Kiedy dostała zaproszenie na zdjęcia próbne, udała się do reżysera, rzuciła się na kolana i błagała: „Proszę, Boże, pozwól mi to zagrać”. Jej determinacja została nagrodzona – rola była jej.
Zobacz też: Córka aktorki lat 80. wychowuje samodzielnie dwoje dzieci. Jej słowa o macierzyństwie zaskoczyły Polaków

Intensywne przygotowania: język polski, niemiecki i... Elżbieta Czyżewska
Rola Zofii Zawistowskiej wymagała od Meryl Streep opanowania języka polskiego. Uczyła się go przez ponad dwa miesiące, pięć dni w tygodniu. Aktorka nie ukrywała, że było to jedno z najtrudniejszych wyzwań w jej karierze. Najbardziej problematyczna okazała się gramatyka.
W trakcie zdjęć reżyser zasugerował, by aktorka mówiła również po niemiecku. Meryl nie odmówiła. Zareagowała tylko: „Znajdź mi nauczyciela”.
Ogromny wpływ na jej przygotowanie miała Elżbieta Czyżewska – legendarna polska aktorka, która udzielała jej prywatnych lekcji i była dla niej źródłem ogromnej inspiracji. Meryl wspominała po latach: „Kochałam ją. Uwielbiałam z nią rozmawiać i przyglądać się jej ukradkiem, kiedy rozmawiała z innymi. Chciałam być taka jak ona”.
To właśnie Czyżewska pomogła jej zrozumieć, jak mówić z autentycznym polskim akcentem, co miało kluczowe znaczenie dla wiarygodności postaci Zofii.
Zobacz więcej: Meryl Streep była głęboko zafascynowana Elżbietą Czyżewską. Dzięki niej dostała Oscara
Sukces przypieczętowany Oscarem
Rola Zofii przyniosła Meryl Streep Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Było to jedno z najważniejszych wyróżnień w jej karierze i jednocześnie potwierdzenie, że jej poświęcenie i determinacja się opłaciły.
Do dziś „Wybór Zofii” uważany jest za jedno z największych dzieł w historii kina, a kreacja Meryl Streep za majstersztyk aktorstwa. Trudno jednak nie zadać sobie pytania: jak wyglądałby ten film z Krystyną Jandą w roli głównej?
Źródła: viva.pl, kultura.gazeta.pl